reklama
hej , kurcze je4szcze nie w temacie więc wybaczcie ....ze nie kumam tak do końca ,więc sie odnosze do Waszych postów , ale nadrobie . hi hiAniu Czarusiowi odstawiam leki jakis czas temu , jest poprawnie , ale przy jakis infekcjach jest masakra i nie mam stosowac żadnych syropów bo to pogarsza sprawę.Izus teraz mam umowę na okres próbny , trzy miechy....3 grudnia kończy mi się....Marta no jak tak krakalyście to poproszę jeszcze o dziewczynkę ))))
minka_12
Majowe mamy'08 Mama i Macocha ;-)
hej , kurcze je4szcze nie w temacie więc wybaczcie ....ze nie kumam tak do końca ,więc sie odnosze do Waszych postów , ale nadrobie . hi hiAniu Czarusiowi odstawiam leki jakis czas temu , jest poprawnie , ale przy jakis infekcjach jest masakra i nie mam stosowac żadnych syropów bo to pogarsza sprawę.Izus teraz mam umowę na okres próbny , trzy miechy....3 grudnia kończy mi się....Marta no jak tak krakalyście to poproszę jeszcze o dziewczynkę ))))
heheh o przepis na dziewczynke trzeba było pytać przed a nie po heheh teraz mozesz sobie marzyć i ogladać zdjęcia małych dziewczynek, ale gwarantuje ze z kolejnego synusia też bedziecie sie cieszyćno i oczywiście życzę panienki :-)
my wlasnie jestesmy po probie zmniejszenia dawki lekow-i zakonczylo sie to zapaleniem oskrzeli-wiec to jak widac za wczesniej.
Aniu wspóczuje , ale pamietam , że u mnie jak w Norwegii nie chcieli mi dac lekjów bo twierdzili , że jest oki, to takie odstawienie kosztowao nas zapalenie przelyku i ciąge wymioty , masakra , wiem co ty przeżywasz , Aniu czy ty pracowaaś w gabrielu?bo wydawao mi sie , że jak siedziaam na foteliku widziaam Ciebie na fotografii?Minka a kto to przewidzia....no ale tak sie kończą ekscytacje jak się męża nie widzi dwa miechy , hi hi
Minka-Wydra przyjmuje-a myslalam,ze nie. dzwon-moze sie dodzwonisz wiesz jaki tam zawsze kocioł.
Ana-my tez zawsze mamy zapalenie rpzelyku i oskrzeli. inhalacje-pulmicort i atroven do tego gasprid i polprazol-tylko tak rpzezyjemy. inaczej to tragedia. moze druga dziecinka nie bedzie miala tego cholerstwa? chociaz gdy urodzi sie np w 33-34 tygodniu nie ma na co liczyc,ze bedzie okazem zdrowia. mąż negocjuje-moze 3 dni wczesniej wroci hahahaha ale sie postaral.
Ana-my tez zawsze mamy zapalenie rpzelyku i oskrzeli. inhalacje-pulmicort i atroven do tego gasprid i polprazol-tylko tak rpzezyjemy. inaczej to tragedia. moze druga dziecinka nie bedzie miala tego cholerstwa? chociaz gdy urodzi sie np w 33-34 tygodniu nie ma na co liczyc,ze bedzie okazem zdrowia. mąż negocjuje-moze 3 dni wczesniej wroci hahahaha ale sie postaral.
no moj CzAREK jAkos sie tak urodzil...ale byl zdrowy, tyle , ze ten refluks, ale widzisz poczekaj do 3 roku i minie, druga sprawa te leki ktore ty podajesz ANTOSIUOWI MOJEMU WOGOLE NIE POMAGALy, a ten losec to jeszcze wspomagal jego odpornosc plus witaminy, no ale kazdy przypadek jest inny , bądź dobrej myśli.
widzisz-u mnie znow najbardziej zadzialal poplrazol-bez niego ani rusz. bo wlasnie przy zmnejszeniu tego leku mamy straszne nawroty. mam andzieje,ze jak Antek skonczy 3 latka bedzie lepiej-bo poki co nie widze nadziei
reklama
Podziel się: