reklama
Martynka1987
Mama Rafałka i Roksanki!!
No to Wszystkiego Najlepszego Mamuśki :-)
My zaraz wybywamy, najpierw do mojej mamuśki, a potem do Patryka rodziców.
Buzka
My zaraz wybywamy, najpierw do mojej mamuśki, a potem do Patryka rodziców.
Buzka
Izabelinda
Mama Dominisia i Patrysi
I ja się dołączam do życzeń - wszystkiego najlepszego mamusie!!!
Mam dziś męża w domku
Mam dziś męża w domku
Marciaag
Styczniowa mama Oliwi
- Dołączył(a)
- 28 Kwiecień 2008
- Postów
- 1 295
I jak Wam mija dzień mamy??
My 5 godzin chodziłyśmy po bulwarze byłyśmy na placu zabaw...efekt taki,że mam spalone ramiona,bo nie pomyślałam,że wypadałoby też siebie kremem z filtrem posmarować,a ja tylko Oliwkę nasmarowałam i teraz mam.
Oliwka rączkami tatusia dałam mi kwiatki "powiedziała" że bardzo mnie kocha i teraz sobie smacznie śpi :-) a my mamy czas dla siebie :-)
Szkoda,że jutro ma padać,ale kino i tak zaliczymy :-)
mamo w boju Jak Ritka??
My 5 godzin chodziłyśmy po bulwarze byłyśmy na placu zabaw...efekt taki,że mam spalone ramiona,bo nie pomyślałam,że wypadałoby też siebie kremem z filtrem posmarować,a ja tylko Oliwkę nasmarowałam i teraz mam.
Oliwka rączkami tatusia dałam mi kwiatki "powiedziała" że bardzo mnie kocha i teraz sobie smacznie śpi :-) a my mamy czas dla siebie :-)
Szkoda,że jutro ma padać,ale kino i tak zaliczymy :-)
mamo w boju Jak Ritka??
Marciaag
Styczniowa mama Oliwi
- Dołączył(a)
- 28 Kwiecień 2008
- Postów
- 1 295
Dzień doberek
buuuuuuu ale pogoda :-( Oliwia dzisiaj ładnie spała obudziła się tylko o 4 na jedzonko,a później o 6 i spała do 8 :-) Teraz leży i macha rączkami i nóżkami.Zaraz zjem śniadanko,mała się zdrzemnie i jedziemy do kina :-)
A jak u Was nocka??
buuuuuuu ale pogoda :-( Oliwia dzisiaj ładnie spała obudziła się tylko o 4 na jedzonko,a później o 6 i spała do 8 :-) Teraz leży i macha rączkami i nóżkami.Zaraz zjem śniadanko,mała się zdrzemnie i jedziemy do kina :-)
A jak u Was nocka??
Izabelinda
Mama Dominisia i Patrysi
Hej brylanciki :-)
Dziuba kochanie, to chyba taki okres, bo ja dokładnie to samo przechodzę, też sobie "stwarzam problemy", czegoś mi brak, coś bym zmieniła. Słyszę na to że mam do pracy wracać, jakby to miało wszystko rozwiązać. Chyba zmieni to, że nie będę miała siły wymagać czegoś więcej od męża .
Powtarzam sobie - oby do lata.... mam nadzieję że gdy J będzie miał więcej czasu to nie będzie już tyle zalegał na kanapie tylko będziemy razem rodzinnie spędzać czas. Na czymkolwiek, już niekoniecznie musi być spacer który uwielbiam...
Trzymaj się kochanie, ale i nie poddawaj a będzie dobrze!
Marta - miłego seansu...
Cris - daj znać co z Ritką, czy dała sobie ząbki naprawić? I jak reszta ferajny?
Kasia - tak znikłaś jakoś, mam nadzieję, że Pepe w porządku?
Jak minął dzień mamy? Ja odpuściłam sobie sprzątanie, tylko to co trzeba zrobiłam i wypuściliśmy się do szwagierki zawieźć jej kilka rzeczy. Jak usłyszała że jest święto mamy to pojechała z nami do Gdyni mamę odwiedzić a po obiedzie wybrałyśmy się razem nad Kaczą.... było super, zwłaszcza pogoda - dzieci spały jak marzenie .
Mój brak chce mnie i męża na żyranta bo chce własny biznes otworzyć (stolarka i kucie w metalu) ale chyba ni dy rydy...
EDIT:
Młoda nauczyła się wczoraj wieczorem sama włazić na kanapę, mama będzie miała przesrane hehe...
Dziuba kochanie, to chyba taki okres, bo ja dokładnie to samo przechodzę, też sobie "stwarzam problemy", czegoś mi brak, coś bym zmieniła. Słyszę na to że mam do pracy wracać, jakby to miało wszystko rozwiązać. Chyba zmieni to, że nie będę miała siły wymagać czegoś więcej od męża .
Powtarzam sobie - oby do lata.... mam nadzieję że gdy J będzie miał więcej czasu to nie będzie już tyle zalegał na kanapie tylko będziemy razem rodzinnie spędzać czas. Na czymkolwiek, już niekoniecznie musi być spacer który uwielbiam...
Trzymaj się kochanie, ale i nie poddawaj a będzie dobrze!
Marta - miłego seansu...
Cris - daj znać co z Ritką, czy dała sobie ząbki naprawić? I jak reszta ferajny?
Kasia - tak znikłaś jakoś, mam nadzieję, że Pepe w porządku?
Jak minął dzień mamy? Ja odpuściłam sobie sprzątanie, tylko to co trzeba zrobiłam i wypuściliśmy się do szwagierki zawieźć jej kilka rzeczy. Jak usłyszała że jest święto mamy to pojechała z nami do Gdyni mamę odwiedzić a po obiedzie wybrałyśmy się razem nad Kaczą.... było super, zwłaszcza pogoda - dzieci spały jak marzenie .
Mój brak chce mnie i męża na żyranta bo chce własny biznes otworzyć (stolarka i kucie w metalu) ale chyba ni dy rydy...
EDIT:
Młoda nauczyła się wczoraj wieczorem sama włazić na kanapę, mama będzie miała przesrane hehe...
Ostatnia edycja:
witam
Iza ha ha Pati to gwiazda, jak schodzi tyłem to juz pierwsza klasa.
a z tym własnym interesem to widze cięzka sprawa , bo wiadomo , że sie obrażą, z drugiej strony fajny pomysł, a w UP i UE nie finasuje i nie pomaga załozy własnego biznesu....
Dziuba nie martw się , nie macie dużego stażu , tym bardziej dzidzia od nie dawna a mężczyźni jednak ciężko sie przystosowują i dopasowują do nowej sytuacji,(oczywiście są wyjątki) życie kawalerskie przecież jest atrakcyjne , mój to twierdzi , że go osaczam , śmiechu warte, ale wiem , że z czasem będzie dobrze, druga rzecz z tego co piszez to ty jeździsz na szmacie i siedzisz w tych pieluchach moze jest w takim stereotypie wychowany, daj mu czasu a jeszcze go sobie wychowasz.... będzie dobrze, , odgoń te mysli ...
dobrze , że ci nie skrzeczy , że biegasz na zakupy , bo ja to mam przerąbane....
U nas odpieluchowania ciąg dalszy...mały sam siada na nocnik bez wolania, wylewa siuśki i spuszcza wodę , to najlepsza atrakcja dla niego, no wpady są bo zapomina czasm ściągnąc gaciorki.dzisiaj mamy za to ładną pogodę , więc pójdziemy do miasteczka obok z 3,5 km bo tam większe atrakcje niz u mnie , zwiedzimy sobie park, port jachtowy i do domku na obiadek.
Cris jak córcia?
Kasia dzieciaki juz mają się lepiej?
Anja a ty co , bunkrujesz się?
Marta co dzisiaj grają....
pozdrwaim wszystkie mamusie
Iza ha ha Pati to gwiazda, jak schodzi tyłem to juz pierwsza klasa.
a z tym własnym interesem to widze cięzka sprawa , bo wiadomo , że sie obrażą, z drugiej strony fajny pomysł, a w UP i UE nie finasuje i nie pomaga załozy własnego biznesu....
Dziuba nie martw się , nie macie dużego stażu , tym bardziej dzidzia od nie dawna a mężczyźni jednak ciężko sie przystosowują i dopasowują do nowej sytuacji,(oczywiście są wyjątki) życie kawalerskie przecież jest atrakcyjne , mój to twierdzi , że go osaczam , śmiechu warte, ale wiem , że z czasem będzie dobrze, druga rzecz z tego co piszez to ty jeździsz na szmacie i siedzisz w tych pieluchach moze jest w takim stereotypie wychowany, daj mu czasu a jeszcze go sobie wychowasz.... będzie dobrze, , odgoń te mysli ...
dobrze , że ci nie skrzeczy , że biegasz na zakupy , bo ja to mam przerąbane....
U nas odpieluchowania ciąg dalszy...mały sam siada na nocnik bez wolania, wylewa siuśki i spuszcza wodę , to najlepsza atrakcja dla niego, no wpady są bo zapomina czasm ściągnąc gaciorki.dzisiaj mamy za to ładną pogodę , więc pójdziemy do miasteczka obok z 3,5 km bo tam większe atrakcje niz u mnie , zwiedzimy sobie park, port jachtowy i do domku na obiadek.
Cris jak córcia?
Kasia dzieciaki juz mają się lepiej?
Anja a ty co , bunkrujesz się?
Marta co dzisiaj grają....
pozdrwaim wszystkie mamusie
Marciaag
Styczniowa mama Oliwi
- Dołączył(a)
- 28 Kwiecień 2008
- Postów
- 1 295
iza słodkie zdjęcia aż miło popatrzeć jak dzieciaczki uczą się czegoś nowego
dziuba najgorsze chyba jest to,że Twój mąż w ogóle nie rozumie co do niego mówisz.Ja też czasami słyszę,że"mam fajnie",ale u nas chodzi o to,że spędzam tyle czasu z Oliwką,bo Grzesiek by chciał,ale pracuje.Trzymam kciuki żeby było dobrze :-)
ana miłego spacerku Teraz Ty masz ładną pogodę,a my deszcz.Dzisiaj grają Noc w muzeum 2 :-)
dziuba najgorsze chyba jest to,że Twój mąż w ogóle nie rozumie co do niego mówisz.Ja też czasami słyszę,że"mam fajnie",ale u nas chodzi o to,że spędzam tyle czasu z Oliwką,bo Grzesiek by chciał,ale pracuje.Trzymam kciuki żeby było dobrze :-)
ana miłego spacerku Teraz Ty masz ładną pogodę,a my deszcz.Dzisiaj grają Noc w muzeum 2 :-)
reklama
mama w boju
jest ich troje :-)
hej
dziuba: trzymaj się dzielnie, i nie odpuszczaj:-)
iza:gratulacje dla dzielnej Ptrysi;-)
wpadam na chwilkę, Ricie przebili te przetoki i ma szałwią płukać, obyło siębez płaczuwięc nie jest tak źle i za miesiąc na dalsze leczenie-mam nadzieję, że da sobie wszystko zrobić.
dziś dziń paskudnym, ale można sobie posprzątać, przynajmniej wyjście na dwór nie kusi
zmykam dziewczyny, może jeszcze później zajrzęmiłego dnia
dziuba: trzymaj się dzielnie, i nie odpuszczaj:-)
iza:gratulacje dla dzielnej Ptrysi;-)
wpadam na chwilkę, Ricie przebili te przetoki i ma szałwią płukać, obyło siębez płaczuwięc nie jest tak źle i za miesiąc na dalsze leczenie-mam nadzieję, że da sobie wszystko zrobić.
dziś dziń paskudnym, ale można sobie posprzątać, przynajmniej wyjście na dwór nie kusi
zmykam dziewczyny, może jeszcze później zajrzęmiłego dnia
Podziel się: