reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

zdjecia dam pozniej na razie wstawiam pralki, nadia juz kima, mam kupe prania a w sobote jedziemy do warszawy na slub
powinnam troche ogarnac chate po jak po tajfunie ale przez ta pogode i @ nic mi sie nie chcee i mam globusssssaaaaaaaa:oo2:

mojemu kuzynowi urodzily sie blizniaki chlopiec i dziewczynka ale slodziaczki, tez bym chciala takie :-Dzawsze chcialam blizniaki ale pewnie nie bedzie mi dane:dry:


ana ty masz tez fajnie z ta norwegia ,zawsze mnie kusila. tylko te ceny:angry: no i zimno a ja zimna nie lubie:baffled:
na krecie pelno szwedow i norwegow, ktorzy mieli chyba jakies swieto bo chodzili oflagowani:sorry2:
 
reklama
witaj Aniu, ja też lubię ciepełko:cool2:...
ale Norwegia naprawdę piękny kraj, warto całą skandynawię zwiedzic:szok::tak: , a ciepło tylko w lato, a reszta to maskra:baffled:, ale za to można na desce pośmigać:tak:.co do święta , to się zgadza:tak:.
hi hi ja też walcze z praniem , teroryzuje Czarka z odpieluchowaniem i wszystko zasikane , cztery razy go przebierałam :baffled:.
dobra zmykam,zycze udanego wieczorku::happy2::blink:
 
Nasz bebik właśnie usnął :tak: dzisiaj śpi ze mną w łóżku bo Grzesiek będzie dopiero po 1 :-)
Jestem taka zmęczona jak bym cały dzień przy łopacie pracowała

Chlebka nie zrobiłam,bo drożdże w sklepie zostały;-):baffled:

Zaraz kładę się do Oliwki i będę oglądać dr House-a :-)

anja a w jakiej części krety byliście?


Edit koniec oglądania.Pada deszcz błyska i grzmi,a ja się burz boję Ratunku....


Tak teraz spojrzałam w środę w MBK Noc w muzeum 2 :) Ciekawe ile mam będzie w Gdyni :)
 
Ostatnia edycja:
hej Kobietki:tak:

fajnie, ze sięWam spotkanie udało:tak:teraz musicie ustalić termin, który mi również będzie pasował:tak:

dziba: współczuje włamania, to naprawdę nieprzyjemna sprawa:no: a jak dziś Martynka???

anja: wreszcie wróciłaś, do Polski. napewno masz naładowane bateryjki i dużo energii:tak:

martyna: gratuluje zdanej maturki:-)

ana: dużo słoneczka porannego przesyłam:tak:

iza: jak Pati??

jolu: czy Twoje samopoczucie się poprawiło??

co, do mnie to wczoraj byłam z Antosiem na kontroli, nasz syncio ma 70 cm i waży 8.700, no i dziś pojawi się pierwszy ząbek:tak:dodatkowo, jużnam dziecko kable zewsząd wyciąga :baffled:i zaczyna już szafki opróżniac. wczoraj po kontoli umówiłam się zkoleżanką, i wystartowałyśmy na spacerek o 10.30 a skonczyłyśmy o 15.30:szok:napoczątku pogoda nie była zachęcająca, ale póżniej to słońce tak trzaskało, ze tylko na plaże jechać:tak:przez ten spacer, tak się zmęczyłam, ze wyprawiłam męza do pracy, położyłam dzieci, a sama poszłam spać o 20.30:szok:i spałam do 6.30. tylko mnie w nocy ta ulewa obudziła, ale w sumie dziś aż tak nie widać, że tyle padało:sorry2:

dobra lecę chatę ogarnąć, bo sajgon znów jest:no:nie wiem jak to się dzieje:baffled:
 
Hej kociaki!

Dzięki za troskę, z Pati lepiej, nadal ma katarek ale jest wodnisty, nie zielony jak wczoraj. I rano jak się obudziła ładnie noskiem oddychała, nie zapchał się jej - czyli do przodu :tak:.

Anja - bliźniaki Ci się marzą? Ale fajnie byś wyglądała, główka, duuuży brzuch i nóżki hihi :-D Bo przecież jesteś malutka, drobniutka, to ten brzusio z dwójeczką dokumentnie by Cię zasłonił ;-).

Cris - gratuluję dorodnego najmłodszego :szok: pięknie rośnie!

Ana, wracaj tęsknimy :-p

Niech mnie ktoś stuknie porządnie w głowę, ostatnio prawie codziennie budzę się około 5:20.... i spac już nie da rady. Wstaję, myję się, zmywam naczynia, wyprowadzam pieska, idę po świeży chlebuś... Normalnie odbija mi haha :-D.
A moje słonko najmłodsze jak rano wstaje to nic nie gada, nie płacze tylko leci do okna, odchyla firankę i roletę i ogląda sobie co na dworzu sie dzieje. Słyszę tylko stukanie rolety o łóżeczko i widzę że robi się jaśniej w pokoju :sorry2::blink:. I tak do 6:30 jak idę syna budzić do szkoły i daję jej butlę mleka....

Co by tu dziś robić... :confused:

Miłego dnia babencje!
 
Anja, rety, napraw2dę byś chciała takie dwie Nadusie naraz? ja bym chyba zwisała z żyrandola od rana do nocy!!! :szok: ale gratulacje dla kuzyna, może to będą spokojne dzieci :-D

Iza, no naprawdę tylko stuknąć Cię! J pewnie szczęśliwy że z psem nie musi chodzić i ma codziennie świeżutkie pieczywo na śniadanko!

Cris, ten Twój najmłodszy to jakiś nadrozwinięty kablowo i szafkowo! hmm, u nas chyba nie było tak wcześnie takich excesów...

my zaraz jedziemy do mej ciężarnej kuzynki, odwiezić malego Dawisia w brzuszku :-D Tyśka w porządku, tzn nie tak do końca, bo drze się nie wiadomo o co, ale przynajmniej nie przejawia objawów choroby...

miłego dnia!
 
Właśnie dzwoniła żona mojego kuzyna - ma skurcze co 5-7 minut, regularne i bolesne - chyba rodzi!!! :-D:-D:-D:-D A ja chodzę i piszczę, tańczę i śpiewam z radości a Pat się na mnie patrzy jak na wariatkę haha :cool2:.

Może jeszcze dzisiaj nowa dzidzia pojawi się na świecie :-).
 
No super super, trzymam kciuki za nowe dzidziunie :-)

A u nas Piotrek dostał dziś gorączki :dry: Podejrzewam że to choroba Liliankowa - Lilu u nas była tydzień temu i taka była niewyraźna... a dobę później miała gorączkę. U Lili była tylko gorączka trzy dni i potem nic, zobaczymy jak u Pepe. Na razie po ibupromie wygląda jak zdrowy :happy2:
 
reklama
To był ekspresowy poród - od 9 skurcze a o 11 Milenka już była tulona przez mamusię :-) 3500 gram i 57 cm. No i śliczna jak to wszystkie noworodki :-D
 
Do góry