kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

[minka_12]

iza z tego co ja się orientuję możesz pracować tylko praca nie może przeszkadzać w opiece nad dzieckiem
cris jak Ritka w nowym dorosłym łóżku? bardzo dobrze że wracasz na studia
BlackWizard gratuluję dorodnego maleństwa

 

[tsugumi]

To samo mi lekarze n porodówce mówili Jak Julka się urodziła to wszyscy się zlecieli i nie mogli się nadziwić, że taki gigant i tak sprawnie poszło

Gratulacje! Dzidzia jest naprawde duza. Uspokoilam sie bardzo czytajac twoj post, moja dzidzia tez sie urodzi duza i strasznie sie tego boje.
Termin mam na 10 lutego i rowniez bede rodzila w szpitalu na Zaspie. Szpital wybralam za rekomendacja znajomych, gdyz przeprowadzilam sie do Trojmiasta w grudniu i nie mialam zadnego rozeznania. Mam nadzieje, ze to bedzie dobry wybor.

 

[mama w boju]

mój maż miał wypadek, boli go tylko głowa... mam nadzieję, że nicwięcej mu nie będzie....
facet uderzył w nich z tyłu...jechał z kolegą i jego dziewczyną w 2 m cu ciąży...
nic wiecej nie wiem...zabrali ich na badania do starogardu...

ide melise wypić.

 

[Marciaag]

mamo w boju trzymam kciuki...

 

[kasia_z]

Mamo w boju, trzymam kciuki, na pewno będzie dobrze

 

[Izabelinda]

Oby wszystko było dobrze... Był w tym czasie w pracy?

 

[mama w boju]

nie jechali po łóżeczko Rity...

przewożągo do szpitala gdzie pracuje, zostaje na obserwacji...teraz czekamy na wyniki tk głowy.
nie ma nic połamanego, tylko w głowie mu się kręci

 

[Anja78]

ja mam fulla,nadia mnie wykancza, w dzien spi 30min, nic nie moge zrobic, w chacie sodma i gomora, a trol tylko lobuzujei mnie doprowadza do slysze tylko wycie i smecenie

Cris,bedzie dobrze,to byla tylko stluczka, kazdemu sie zdarza

 

[Izabelinda]

Szlag by trafił piratów drogowych Oby z głową wszystko było ok. Informuj na bieżąco a my dalej trzymamy kciuki.
I jeszcze tamta dziewczyna w 2 miesiącu ciąży... mam nadzieję, że u niej też dobrze.

Anja - chodź, przytulę Na spacerkach też broi czy się zamelinowałaś i nie wychodzisz do wiosny?

Pati też broi, co spuszczę z oka to coś nowego wymodeluje. Przed chwilką położyłam ją na drzemkę, wyszłam, coś tam pomiauczała i cisza. No, myślę, śpi!
A takiego wała. Ściągnęła z przewijaka torbę mąki ziemniaczanej (bo ma znowu pupkę odparzoną) i wysmarowała siebie, ubranie i pościel. A ty mamuśka sobie możesz posprzątać.

 

[mama w boju]

no, więc z dziewczyną jest wszystko dobrze, zostaje na obserwacji, ale jutro mają ja wypuścić.
wyniki tk mojego m, nic nie wykazały, boligo głowa, ale nie ma wymiotów itp. lekarz, który ich przyjmował-a pracuje również tam gdzie mój maz-powiedział, że nic poważnego się nie stało. a ja to już 3 raz mam męa w szpitalu,a 2 raz ma wypadek za pierwszym potrącił go samochód,i miał tylko bark zwichniety... może powinnam być przyzwyczajona...a jednak nie jestem
mam nadzieję, ze go wypuszczą w tych dniach. jedyny plus....że na zwolnienie idzie i będzie z nami w domku jupiii.
jak rozmawialiśmy to się śmialiśmy, żesię ciesze z wypadku, bo na zwolnienie pójdzieale ze mnie żona...za każdym razem jak są w naszym życiu takie syt. to ja sobie uświadamiam, jak bardzo kocham tego człowieka....na codzień też to, wiem, ale takie rzeczy bardziej to uświadamiają
dzięki za trzymanie kciuków!!