Dziewczyny dzieci tez odczuwaja skutki tej pogody. Mati wczoraj caly dzien byl marudny, jak juz tesciowej udalo sie go ululac po poludniu, to spal po 2 godziny, a nie jak zwykle po godzinie. Tyle tylko, ze ululac bylo bardzo ciezko... Jak wrocilam z pracy, to plakal i na chwile sie nie dal odlozyc. Caly czas chcial byc na raczkach. Moze tesknil? Po kapieli nie chcila w ogole mleka i na glodnego poszedl spac. Zasnal od razu, ale obudzil sie przed pierwsza, gdzie zwykle budzi sie o 5
Zrobilam mu wczoraj zupke jarzynowa, ale dodalam kilka koszyczkow brokul. Dzisiaj mu ja podam, ciekawe jak bedzie reakcjia? No i zaraz zabieram sie za robienie deserku- pierwszy raz, bo zawsze Skarby Ogrodu z BoboVity zajadal.
Merka czy Twoje szczescie tez tak smiesznie wyglada z dolnymi jedynkami? Jak Mati sie smieje lub drze sie, to wystaja mu dwa zabki"; jeden dluzszy, drugi krotszy ;D Rozkosznie to wyglada ;D
Acha! Pojawial sie tu watek zupek i wlasciwie wszytskie robimy na tej samej warzywnej bazie, ale ja dodoaje jeszcze lyzeczke ojelu sojowego i 2 plaskie lyzeczki kleiku ryzowego. Korci mnie, zeby zrobic z mieskiem, bo te gotowe lubi. Robila juz ktoras z Was? Z jakim miesem? Krolik, kurczak czy indyk? No i jaka czesc zwierza? Piers?