reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

cukrzyczkami zajmują sie tylko 2 szpitale w trojmiescie i tylko tam Gosia bedzie mogla rodzic. zaspa i kliniczna. tyle,ze przy klinicznej jest jedyny na pomorzu osrodek\przychodnia w ktorej przyjmują ciezarne z cukrzycą. w szpitalach sie za bardzo tym nie przejmują. trzeba naprawde walczyc. mi bylo troszke latwiej, bo biore insuline od lat...ale enistety ciaza to wyjatkowy okres-i rady sobie dac nie moglam:) hormony szaeją i ciezko cokolwiek zrozumiec wtedy

caluje
 
reklama
Gosiu - w takim razie trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze!

my mamy za sobą tragiczną noc i zapowiada się jeszcze bardziej koszmarny dzień... cały czas mała budziła sie dosłownie co chwilę, co zdążyłam zasnąć to znowu mnie budziła, musiałam jej podawać smoczka, a że Martynka ma nosek zapchany to ciężko się jej oddycha więc jeszcze częściej się budzi... nagle M nagle zaczęła skakać po łóżku, włazić na mnie, ciągnąć za włosy i gadała jak najęta... hmm, pomyślałam ze to już 6 i robi pobudkę, ale coś słabo byłam wyspana, patrzę n zegarek - 1.17 :wściekła/y::wściekła/y: odwidziało jej się spanie, wariowała do 3.30, chyba trochę temperaturkę miała, w końcu padła, spała do 6.20 i to na tyle :wściekła/y::wściekła/y:
do tej pory nie zasnęła dalej, marudzi, płacze, rzuca się, zabierzcie tą marudę ode mnie!!
 
dziuba, to jest nic-ja spalam 2 h. mlody w ogole nei chcial spac. ale wiem juz dlaczego..dzis rano zielona kupka...i o 9.30 ząb:) mam andzieje,ze teraz bedzie przerwa z tym wychodzeniem...:) czy po jedynkach dolnych teraz czas na jedynki gorne? tak to sie zazwyczaj odbywa?
 
Hejka, wrócił mi net, wróciłam i ja :)
Co prawda tylko na chwilkę, by się przywitać, ale mam nadzieję, że wybaczycie. Mój mężuś zaraz wraca do domku i lecimy na imprezkę urodzinową.

Wiktorku - sto lat! Wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek!!!
1251.jpg

 
To ja dziękuję Minko za zaproszenie. Miło spędziliśmy czas w sympatycznej atmosferze. Zwłaszcza Dominik zachwycony opowiadał tatusiowi gdzie był i co robił :-) Mam nadzieję, że Wiktorkowi też podobała się imprezka?

Pat miała wczoraj zły dzień, prawie cały dzień jęczała, miauczała, zachodziłam w głowę o co chodzi, czy może głodna, spragniona, coś ją boli, aż w końcu skumałam że cały czas śpiąca chodziła. A wkurzona była na mamę że ta nie odgadła. W końcu nawzajem miałyśmy już siebie dość. Chyba jakiś taki dzień był...

Mąż wczoraj był w sklepie i obkupił nasze dzieciaki w prezenty pod choinkę, i w dodatku dzieci z rodzinki też.
A ja pojechałam ze szwagierką do Madisona gdzie złożyłam zamówienie na prezencik dla mojego prywatnego Mikołaja :-D Mam nadzieję, że mu się spodoba.

A jak Wy spędzałyście weekend? Mam nadzieję, że nie na sprzątaniu i gotowaniu?

Gosiu, Marciaag, Sylwia - jak tam Wasze brzusie i samopoczucie mamusiek?

Cris, Anja - żebyście nie narzekały, że nikt Was nie wspomina to wspominam. Tylko żeby Was jakaś czkawka nie dopadła hihi :cool2::wink:

Aneczko - gratuluję drugiego zębulka! No zazwyczaj właśnie górne wychodzą po dolnych jedynkach ale czasem wychodzą dwójeczki u niektórych dzieci, i wyglądają jak wampirki hihi :-D Więc zaglądaj co tam się u Was będzie przebijać. Kiedy do nas wpadniesz na kawkę?

Natalie - jak tam nocka z Twoim prywatnym nocnym budzikiem i łazikiem? Mam nadzieję, że to był jednorazowy wybryk? My dziś bez jednego budzenia przespaliśmy - normalnie święto lasu :happy:.

Ana - jak Wasze zdrówko? I Twoja buźka?

Jolcia - Ty wiesz... :rolleyes::rofl2: szalona kobito, taką pobudkę mi zrobić z rańca heh.

I pozdrawiam gorąco resztę niewymienionych, ale równie oczekiwanych dziewuszek, piszcie co tam u Was? :laugh2::tak:
 
matko jedyna, Iza, jak Tyś to wszystko spamiętała żeby tak każdej po kolei??

Dominika - ucałuj swojego mężczyznę i spóźnione sto lat od ciotki klotki!!

my znowu na nogach od 5.30, mała dopiero w tej chwili mi zasnęła... myślę że to ósmy ząbek jej idzie bo zawsze wyskakują jej parami a poza tym gryzie wszystko i wszystkich, i dlatego taka marudna. Tylko niech to już się skończy i wyjdzie jej ta dolna dwójeczka!!

buziaczki dla wszystkich
 
No wiesz Dziuba, jakoś przez weekend nie pisałyście zbyt wiele elaboratów :frown: to i łatwo było spamiętać.
Widzę, że Martynka idzie jak burza z zębami. I stuknęło jej 11 miesiączków!!!

Moja też mnie gryzie (w szyję, w ramiona, palce) a w dodatku szarpie ubranie, włosy, szczypie, drapie, nerwowa jakaś :oo2: I ciągle ciągnie za kable, J znowu nie miał czasu ich pochować i dziecko nie może sobie spokojnie drałować po domu bo mama co chwilę ją odsuwa od wszystkiego :no:
 
... i sę złości jak ją odsuwasz i znowu macha nogami, wyrywa się i krzyczy? uff, a ja myślałam że ta nerwowość to tylko mojej dolega i że taka już zostanie, ale skoro Pati tez weszła w ten okres to pewnie znaczy że to normalne i... minie :oo: oby szybko!! hmm, moja w nocy spać nie chciała to teraz już półtorej godzinki kima! :szok:
 
reklama
melduje się i ja:tak:
strasznie się opusciłam w pisaniu, ale cierpie na nieustanny brak czasu:wściekła/y:całe szczęście na swieta do teściowej jedziemy,, więc niczego nie muszę przygotowywać, tylko porządek w domku zrobić.
dziś Rita na kontroli była i jak narazie wszystko jest ok, i mam nadzieje, że tak zostane:tak:Antoś jest straszną marudą, ciagle chciałby zebym go przy sobie miała, a tak nie da rady zrobić.reszta bez zmian, emek nadal "fruwa" po stołach, krzesłach i czym się da.
gosiczek, marciag: dużo zdrówka:tak:
minka:s póżnione zyczenia dla Wiktorka!!
ana:duzo zdrowka dla Czarusia!

i całej reszcie gratuluje ząbków:-D:tak:
iza : dzięki za pamięć;-)

no, a mi już coraz bardziej teskno do ciepła.zeby wiosna szybko sie zjawila, bo mi zimno i niemrawo przez pogode:no:
 
Do góry