To ja dziękuję Minko za zaproszenie. Miło spędziliśmy czas w sympatycznej atmosferze. Zwłaszcza Dominik zachwycony opowiadał tatusiowi gdzie był i co robił :-) Mam nadzieję, że Wiktorkowi też podobała się imprezka?
Pat miała wczoraj zły dzień, prawie cały dzień jęczała, miauczała, zachodziłam w głowę o co chodzi, czy może głodna, spragniona, coś ją boli, aż w końcu skumałam że cały czas śpiąca chodziła. A wkurzona była na mamę że ta nie odgadła. W końcu nawzajem miałyśmy już siebie dość. Chyba jakiś taki dzień był...
Mąż wczoraj był w sklepie i obkupił nasze dzieciaki w prezenty pod choinkę, i w dodatku dzieci z rodzinki też.
A ja pojechałam ze szwagierką do Madisona gdzie złożyłam zamówienie na prezencik dla mojego prywatnego Mikołaja

Mam nadzieję, że mu się spodoba.
A jak Wy spędzałyście weekend? Mam nadzieję, że nie na sprzątaniu i gotowaniu?
Gosiu, Marciaag, Sylwia - jak tam Wasze brzusie i samopoczucie mamusiek?
Cris, Anja - żebyście nie narzekały, że nikt Was nie wspomina to wspominam. Tylko żeby Was jakaś czkawka nie dopadła hihi

Aneczko - gratuluję drugiego zębulka! No zazwyczaj właśnie górne wychodzą po dolnych jedynkach ale czasem wychodzą dwójeczki u niektórych dzieci, i wyglądają jak wampirki hihi

Więc zaglądaj co tam się u Was będzie przebijać. Kiedy do nas wpadniesz na kawkę?
Natalie - jak tam nocka z Twoim prywatnym nocnym budzikiem i łazikiem? Mam nadzieję, że to był jednorazowy wybryk? My dziś bez jednego budzenia przespaliśmy - normalnie święto lasu

.
Ana - jak Wasze zdrówko? I Twoja buźka?
Jolcia - Ty wiesz...


szalona kobito, taką pobudkę mi zrobić z rańca heh.
I pozdrawiam gorąco resztę niewymienionych, ale równie oczekiwanych dziewuszek, piszcie co tam u Was?

