reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

iza: ja również jestem dziekiem wychowanym bez tv.nie narzekam, ale czasem jak mi się pomysły na zabawę kończyły, to sama nie wiedziałam co robić-a rodzeństwa nie miałam:-(no i najgorzej jak chora byłam i nie miałam siły czytać, a już się wyspałam i w łóżku musiałam siedzieć-to wtedy miałam ochotę na tv. co do nas to jest tv, ale w szafce, i generalnie mój mąż ogląda mecze-jak są-a tak to nawet wiadomości nie oglądamy, w sumie to ja czasem sobie coś włacze, jak coś gotuje a dzieci śpią. ale i tak właśnie jesteśmy na etapie, że zastanawiamy się nad wyłączeniam tv(zostawimy tylko do oglądania dvd). myślę, że podejmiemy ten krok:tak:

anja: u mnie też 4 zmiana rzeczy dla rity, ale ona bez pieluchy biega i nie lubi tracić czasu na zbędne rzeczy, jak np.: sisiusianie do nocnika:baffled:

kasia: a Ty jeszcze tutaj??????nie ładnie:no::-D
 
reklama
Kasiu, mój drugi poród, właśnie się rozkręcił na maksa po obżarstwie, kiedy to wciągnęłam talerz pierogów z mięsem, dosłownie po 25 minutach było po wszystkim, ale w sumie to Ci zazdroszczę takiego porodu, spokojnie, w domku, mało boli, masz czas żeby pojechać do szpitala. Ja tym razem chyba zwariuję z nerwów, nie wiem jak to będzie, ale jak tak szybko jak poprzednio to dziękuję, bo nawet nie zdążę do szpitala dojechać.

Izunia- to nie ta sunia, zaciążone są obie moje małe Fiona i Inez a szczekała tak bardzo wielka Maja.
 
Podziwiam Was dziewczyny że potraficie żyć bez telewizora, u mnie to nierealne.Mój Robert jest gadżeciażem elektronicznych nowinek, uwielbia to, corusz to nowe dvd, kino domowe, głośniczki, albo oczywiście nowy tv, był LCD, teraz już ogląda nowe Plazmy, maniak.
Ja w sumie mało oglądam czasem w ciągu dnia Perfekcyjną panią domu obejrzę, i wieczorkiem Na wspólnej, to wszystko, żadnych wiadomości ani innych bzdur.Moje dziewczyny w roku szkolnym też raczej nie przginają z tv, oglądamy razem na wspólnej i One You can dance- chyba nic więcej, w wakacje to co innego, wtedy w sumie nie mają ograniczeń.

Criss- Ritka też zabiegana babeczka, nie ma czasu na nocniczek usiąść, hi hi.Podziwiam Cię kochana że masz siłę tak biegać i pilnować dzieciaczki z brzuszkiem.
Pamiętam jak Natalka była malutka a ja w ciąży z Emilką byłam, było mi bardzo ciężko samej.......... a Ty masz dwójkę rozrabiaków.
 
Izabelinda, powoli się rozkręcają, generalnie jak to u mnie, od 8 rano są co 3 minuty, co zrobię że mam je tak regularnie. Z Piotrusiem cały dzień miałam co 3 min, ale generalnie się w końcu urodził, teraz pewnie też wieczorem lub w nocy się urodzi. Na pewno są regularne, coraz silniejsze i dłuższe, więc to mi wygląda na poród. Na piłce siedzę przy tym kompie to się ładnie miednica rozluźnia i nie boli za bardzo.

Co do tv to mnie nie przemawiają argumenty twojego męża - brak tv to przecież tylko brak nawyku oglądania czegoś bo jest o danej godzinie. Wszystko można oglądać w komputerze albo na dvd, bajki też. A wiedza, to teraz raczej z netu niż tv. Po co się uzależniać od godziny nadawania, jak do tych samych informacji mozna dotrzeć w dowolnym czasie...
A brak kontaktu z rówieśnikami bo nie ma tv? No mój ma kontakt. Na razie co prawda z dziećmi co zbytnio nie mówią, więc o bajkach też nie, ale raczej myślę że z tym problemu nie będzie. A dzieci zawsze mogą wyśmiać, jak nie ma argumentów to argumentem staje się że masz bardziej białe zęby albo bardziej sterczące włosy, albo się dziwnie nazywa...myślę że tv czy jego brak to raczej nie ta przyczyna...
Nie mniej uważam że miejsce tv, komputera itp wynalazków jest u rodziców w pokoju, a dostęp powinien być nadzorowany, więc czas wolny chyba nie zaistnieje w naszym rodzicielskim przypadku ;-);-)
 
Cris - takie bieganie bez pieluchy to w przypadku Dominika był najlepszy sposób na nauczenie się wołania "siusiu". Mam nadzieję, że u Was też to pierwszy milowy krok do dorosłości Rity :)

Gosia - śliczna ta Wasza Maja. A podobno szczekają pieski które się boją. To Maja taka duża i się czegoś boi? :)

Kasia - no mam nadzieję, że cały poród będziesz miała taki spokojny i bezbolesny :)


Kilkakrotnie wspominałam mężowi o tym, by dzieci przynajmniej do podstawówki wychowywać bez telewizorni. Niestety jak w przypadku Gosi zamiast być lepiej - jest gorzej. DD ma w swoim pokoju telewizor i komputer dzięki mężowi. No i ta niedobra mama musi teraz ograniczać, że tylko dobranockę, ewentualnie czasem coś na dvd mądrzejszego, że komputer z grami tylko w weekendy, chyba że są to gry edukacyjne. Ogólnie mało czasu DD spędza u siebie w pokoju bo tam Pati śpi :))) A tu u mnie mam kontrolę co robi i jak robi (zwłaszcza lekcje).

Ogólnie jestem wredna - właśnie kazałam synowi przemyć rankę na dłoni wodą utlenioną i się popłakał ze szczypie a ja siedzę i się śmieję:-D
 
iza: wiem, że to najszybszy sposób, ale z rita jest tak, ze jak ma majtki albo zapięte body, to nie woła siku, a jak chodzi rozkryta, to woła. najgorsze jest to, że nie barzdo mi się widzi, zeby bez niczego latała, bo boję się, że coś złapie:-(więc muszę ją tysiąc razy pytać czy chce siku, i może w końcu się nauczy:tak:
gosiazek:teraz jakoś się przemęczę, a potem z dzieciaczkami będzie "z górki":rofl2:nie ma to , jak obliczać opłacalność:-p
szarlotka już gotowa się studzi:tak::-pmam nadzieję, że dobra beszie:tak:
idę pozmywać, bo kongo zrobiłam:sorry2:
 
Witam:)

Kasia
no to nastała godzina zero....powodzonka i szybkiego porodu:)

Izabelinda
daje małej raz dziennie witaminęC w kropelkach i PROFILAKTIN Herbapolu..a jak pojawia sie katar to jeszcze wapno...do tego samorobny sok z czarnego bzu:tak:

Gosiaczek
oby tak dalej ze zdrówkiem:)..sliczna ta psinka wasza")

Jkrzymka
powodzenia na wywiadówce...ja mam czasem wrazenie ze ludzie sa dziwni...ale to chyba ja jestem jakaś nie z tej bajki hehehehee

anja
n to masz prania..poczekaj az zacznie sie "usamodzielniać" moja pralka chodzi na orete..ja tez na kolanach ze szmata i szczotka do dywanów hehehehehe

co do telewizora i dziecka to ja uwazam ze nadmiar szkodzi....ja mam w domu 4 telewizory hehehee...caly dzień sa wyłaczone, w sumie nic nie ogladam, mała oglada w dzień po obiedzie jakies 20 minut bajki na dvd .....jak idzie spac to ja wlaczam telewizor, zaczynam w sumie jak jeszcze nie spi...musze fakty zobaczyc, potem jakis filmik itd.... latem tv mi nie potrzebny, ale zima nie wyobrazam sobie zycia bez:rofl2:

Cris
powodzenia w odpieluszkowaniu....ja juz nie pamietam co to pielucha....od stycznia nie nosi w dzień a od maja na noc:))).....budzi sie samam w nocy koło północy na siku i nie moczy się...

a ja mam robote..zabrałam sie za sprzatnie poddasza...ile my rzeczy nagromadzilismy to szok..palę wszystko i mam upał w domu hehehehe..wszystkie okna pootwierane i taras na oścież :)

milego dzionka babaeczki ide robic placki z jabłkami:)
 
reklama
Do góry