mama w boju
jest ich troje :-)
andzia: ona już nie bierze samych sterydów, również lek obniżający odporność, który dają ludziom po przeszczepie. u niej akurat choroba zostanie do końca życia, i raczej nie ma szans na polepszenie...chyba, że cud.odgólnie od sterydów jest trochę pobdzona, ale jakoś nad tym panujemy, wiadomo skutki jakieś zawsze są, np ma próchnicę pomimo tego, że nie je słodyczy, czasem tylko jakiegoś herbatnika. a tak po za tym to po ricie nie widać, ze na cokolwiek choruje, i wszyscy się zawsze dziwią jak mówimy, że jest chora-praktycznie nieuleczalnie, bo żyje tylko i wyłącznie dzięki lekom. naprawdę życzyłabym dorosłym, aby tak godnie znosili choroby.
no, a formę masz wyśmienitą:-)świetne przygotownie kondycyjne do porodu:-)Anetko wklej zdjęcia tych cudów, które masz dla Antosi:-)
iza: mój syn aatakuje ludzi i przedmioty, im bardziej mokre tym lepsze. no i powodzenia w integracji rodzinnej
no, a formę masz wyśmienitą:-)świetne przygotownie kondycyjne do porodu:-)Anetko wklej zdjęcia tych cudów, które masz dla Antosi:-)
iza: mój syn aatakuje ludzi i przedmioty, im bardziej mokre tym lepsze. no i powodzenia w integracji rodzinnej
Ostatnia edycja: