reklama
A co do ciuszków to Michalina pasuje w krótkie spodenki swoje wszystkie z zeszłego roku heheee..takie 9-12mc....a dla tego ze chodzi w pieluszce i ma mniejsza pupke przez to..zdzwiwiłam sie jak wczoraj wszystko wytargała i przymierzała i było dobre hehe
Zapomniałam sie pochwalić
Michalina skończyla z pieluchami.
Na dwór nie zakładalam jej juz od 2 tyg...woła że chce i sika na trawke i w restaturacjach ..z lotu ptaka hehee....ostatnio nawet pani w obuwniczym nas do kibelka wpusciła na zaplecze... wie ze nie moze niczego dotykać
))
a w nocy nie miała od kilku dni i woła ok 4 rano ze chce i sadzam ja na nocnik i spi dalej:-)
ale jestm happy
Michalina skończyla z pieluchami.
Na dwór nie zakładalam jej juz od 2 tyg...woła że chce i sika na trawke i w restaturacjach ..z lotu ptaka hehee....ostatnio nawet pani w obuwniczym nas do kibelka wpusciła na zaplecze... wie ze nie moze niczego dotykać
))a w nocy nie miała od kilku dni i woła ok 4 rano ze chce i sadzam ja na nocnik i spi dalej:-)
ale jestm happy
Izabelinda
Mama Dominisia i Patrysi
No to gratulacje Martka dla Michalinki!!! To kolejny duży krok ku dorosłości )
A prawda, że ten plac zabaw na plaży jest super hiper wypasiony?
Tydzień temu byłam z synem w niedzielę po raz pierwszy w tym roku i dosłownie opadła mi szczena
Za to jego bardziej latawce fascynowały hihi.
)A prawda, że ten plac zabaw na plaży jest super hiper wypasiony?
Tydzień temu byłam z synem w niedzielę po raz pierwszy w tym roku i dosłownie opadła mi szczena
Za to jego bardziej latawce fascynowały hihi.
A prawda, że ten plac zabaw na plaży jest super hiper wypasiony?
Tydzień temu byłam z synem w niedzielę po raz pierwszy w tym roku i dosłownie opadła mi szczena
Za to jego bardziej latawce fascynowały hihi.
Ja byłam tam pierwszy raz.... jest bardzo fajny..szczególnie te drewniane ściezki..nie trzeba wózka po piachu ciągnąć
.....Z reszta dla Michaliny kazdy jest fajny..bo u nas nie ma wcale..nic a nic..jakieś metaowe zlomy w Pucku między blokami, na których niejedno dziecko żeby sobie wybiło....a i pewnie strasi mieszkańcy pamietaja je jeszcze z dzieciństwa...po prostu skandal z tym co tutaj jest...a u mnie na wsi to zeroooooooooooo
Izabelinda
Mama Dominisia i Patrysi
A gdzie jest ta Twoja wieś?
Ta twoja córcia to chyba taki promyczek mały - wiecznie uśmiechnięta I bardzo do twarzy jej w różowym... wiadomo, blondyneczka...
Auć kolejny skurcz... mam co 10 minut ale na razie nie nasilają się ani nie zwalają mnie z nóg. Mogę normalnie oddychać, więc to pewnie macica sobie trenuje...
Ta twoja córcia to chyba taki promyczek mały - wiecznie uśmiechnięta
I bardzo do twarzy jej w różowym... wiadomo, blondyneczka...Auć kolejny skurcz... mam co 10 minut ale na razie nie nasilają się ani nie zwalają mnie z nóg. Mogę normalnie oddychać, więc to pewnie macica sobie trenuje...
Połczyno..koło Pucka..
:-baffled:.
Izabelinda
a w którym mc jesteś że już skurczyki dostajesz???..pewnie gdzies pisałas ale ja leń jestem i nie chce mi sie szukac heheeeee
A jesli chodzi o usmiech mojej małej...to smieje sie teraz za nas dwie))..a rózowy kolor tak mi do niej pasuje ze zawsze cos rózowego mieć musi..od małego...a zawsze mówiłam że nie zrobie z dziecka różowej landrynki..a jednak hehee
Ide palic w piecu bo zimnica sie w domku zrobila straszna
:-baffled:.Izabelinda
a w którym mc jesteś że już skurczyki dostajesz???..pewnie gdzies pisałas ale ja leń jestem i nie chce mi sie szukac heheeeee
A jesli chodzi o usmiech mojej małej...to smieje sie teraz za nas dwie
))..a rózowy kolor tak mi do niej pasuje ze zawsze cos rózowego mieć musi..od małego...a zawsze mówiłam że nie zrobie z dziecka różowej landrynki..a jednak heheeIde palic w piecu bo zimnica sie w domku zrobila straszna
Izabelinda
Mama Dominisia i Patrysi
Martka - ja jestem już "przeterminowana" heh Miałam termin na prima aprilis ale Moje Słońce zrobiło mi żarcik i siedzi dalej w brzuszku jakby nigdy nic. Chyba jej tam dobrze
Ale te skurczyki, mimo regularności to pikuś w porównaniu z tym co było w nocy. Więc pewnie kolejny fałszywy alarm heh.
Miałam termin na prima aprilis ale Moje Słońce zrobiło mi żarcik i siedzi dalej w brzuszku jakby nigdy nic. Chyba jej tam dobrze Ale te skurczyki, mimo regularności to pikuś w porównaniu z tym co było w nocy. Więc pewnie kolejny fałszywy alarm heh.
reklama
