Martka a czy jest szansa bys do fryzjera przyjechala do Gdanska ? Blisko Starowki :-) mieszkam niedaleko i moge polecic swietnego fryzjera, nie jest najtanszy ,ale w swiatku fryzjerskim ma rewelacyjna renome i jest dosc popularny;-) zawsze dobierze znakomiecie fryzurke do ksztaltu twarzy, stylu ubierania i jak napomkniesz ze nie lubisz bawic sie w ukladanie wlosow to obetnie Cie tak by same sie jakos ukladaly :-)
reklama
Martka mnie strzygl za 50 zl. ale ja mam dosc krotkie wlosy. W tej sumie wliczone jest mycie i ukladanie. Moge podac Ci nr tel, to sie zapytasz, zreszta wczesniej i tak trzeba sie umowicna wizyte. Najlepiej jakbys zapisala sie do Pana Degowskiego-to jego zaklad i on tam jest mistrzem. Tylko ze na wizyte u niego trzeba dluzej czekac. Jak Ci sie spiszy to smialo zapisz sie do kogokolwiek (ja osobiscie polecam tez Pania Ewe)-jednym slowem cala jego zaloga jest dobra:-) W razie jak sie zdecydujesz, sluze pomoca, umowimy sie najwyzej na Dworcu Glownym w Gdansku i podprowadze Cie pod ten zaklad :-)
nr tel -(058) 306-53-87.
Teraz ide na spacer, wiec bede pozniej :-) jak chcesz zadzwon zapyta sie ile kosztuje strzyzenie, i ewent umow sie :-)
nr tel -(058) 306-53-87.
Teraz ide na spacer, wiec bede pozniej :-) jak chcesz zadzwon zapyta sie ile kosztuje strzyzenie, i ewent umow sie :-)
Małagosiunia21
Witam
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2007
- Postów
- 965
Hej kobitki:-)
Mama w boju super fryz:-) Powodzenia z monterami:-)
Andziaa miłego spacerku
Dziuba u nas nie wieje aż tak:-) Całeszczęście:-)
My po spacerku dzieciaki spały Michał już na nogach ale Wojtas jeszcze słodko śpi:-) JAk sie obudzi to amku i dalej w świat:-)
Ja już po obiadku, dzis kasza gryczna z pulpetami w sosie warzywnym i suróweczka z jabłka i marchewki pychotka:-)
Mama w boju super fryz:-) Powodzenia z monterami:-)
Andziaa miłego spacerku
Dziuba u nas nie wieje aż tak:-) Całeszczęście:-)
My po spacerku dzieciaki spały Michał już na nogach ale Wojtas jeszcze słodko śpi:-) JAk sie obudzi to amku i dalej w świat:-)
Ja już po obiadku, dzis kasza gryczna z pulpetami w sosie warzywnym i suróweczka z jabłka i marchewki pychotka:-)
no halo, dziewczyny, to ja też idę z Wami!! jak wszystkie to wszystkie, a co tam, może Stasiu nie zauważy... ja też chodzę do faceta, jakos tam mi lepiej zawsze doradzi... trochę podrywacz, ale super nam sie gada przy okazji
ja już po wszystkim, wchodzę na uczelni a tam pustki, okazało sie ze dziś są godziny dziekańskie (dla nie wtajemniczonych-tzn że nie ma zajeć) i niepotrzebnie w ogóle przyjechałam! więc poszłam z malą nad morze, znowu 3-godzinny spacer za nami, nogi mi w tyłek wchdzą!! (a za młodych lat to kurna 550km szłam w 16dni i nie narzekałam...
)
chciałabym sobie rolki kupić, bym pchała wózek i sama wzmacniala mięśnie nóg jadąc na rolkach... tylko że znając mnie to taki zapał mam na początku a potem mi się znudzi a kasa na rolki wydana![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)
![Realmad :realmad: :realmad:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
Agniesia, strasznie mi przykro ze się Wam nie układa, my mamy kryzysy naprawdę często, to znaczy ja mam, bo Stasiu nigdy nie widzi problemu... faceci... czego tu od nich wymagać... teraz się już nauczyłam ze dziecko łączy nas bez względu na to czy jesteśmy razem czy nie i ze względu na małą staram się walczyć o każdy dzień
![Laugh2 :laugh2: :laugh2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh2.gif)
ja już po wszystkim, wchodzę na uczelni a tam pustki, okazało sie ze dziś są godziny dziekańskie (dla nie wtajemniczonych-tzn że nie ma zajeć) i niepotrzebnie w ogóle przyjechałam! więc poszłam z malą nad morze, znowu 3-godzinny spacer za nami, nogi mi w tyłek wchdzą!! (a za młodych lat to kurna 550km szłam w 16dni i nie narzekałam...
![zawstydzony :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/embarrassed.gif)
chciałabym sobie rolki kupić, bym pchała wózek i sama wzmacniala mięśnie nóg jadąc na rolkach... tylko że znając mnie to taki zapał mam na początku a potem mi się znudzi a kasa na rolki wydana
![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)
![Realmad :realmad: :realmad:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
Agniesia, strasznie mi przykro ze się Wam nie układa, my mamy kryzysy naprawdę często, to znaczy ja mam, bo Stasiu nigdy nie widzi problemu... faceci... czego tu od nich wymagać... teraz się już nauczyłam ze dziecko łączy nas bez względu na to czy jesteśmy razem czy nie i ze względu na małą staram się walczyć o każdy dzień
Malgosiunia rzeczywiscie obiadek przepychota, mniam mniam, az mi sie slinka cieknie:-) ja dzis mialam lososia z folii z sosem jogurtowo-czosnkowum z suroweczkami-tez dobre, ale podejrzewam ze nie umywa sie do Twojego obiadku :-)
Dziuba to masz farta z tymi godzinami dziekanskimi-poszczescilo Ci sie :-) pewnie sie bardzo ucieszylas :-) spacerki tez wzmacniaja nogi, niepotrzebne sa rolki :-) spacer to tez ruch i to calkiem solidny :-) wlasnie a jak tam ze Stasiem, juz lepiej ?
ja czasami sobie mysle, ze owszem dziecko laczy, ale nie oznacza to tego ze ludzie, ktorzy kompletnie nie potrafia sie dogadac maja ze soba na sile byc. Chyba wieksza krzywda dla dziecka jest patrzec na dwoje ciagle klocacych sie rodzicow, niz na kazdego z osobna, ale szczesliwego i spelnionego...Pewnie ze trzeba walczyc, bo kryzysy sa i beda i nawet w najbardziej udanym malzenstwie moga sie pojawic, byle by przemijaly, bo jesli jest kryzys za kryzysem to czasem nie ma sensu walczyc i tracic sily ...to takie moje osobiste zdanie :-)
Dziuba to masz farta z tymi godzinami dziekanskimi-poszczescilo Ci sie :-) pewnie sie bardzo ucieszylas :-) spacerki tez wzmacniaja nogi, niepotrzebne sa rolki :-) spacer to tez ruch i to calkiem solidny :-) wlasnie a jak tam ze Stasiem, juz lepiej ?
ja czasami sobie mysle, ze owszem dziecko laczy, ale nie oznacza to tego ze ludzie, ktorzy kompletnie nie potrafia sie dogadac maja ze soba na sile byc. Chyba wieksza krzywda dla dziecka jest patrzec na dwoje ciagle klocacych sie rodzicow, niz na kazdego z osobna, ale szczesliwego i spelnionego...Pewnie ze trzeba walczyc, bo kryzysy sa i beda i nawet w najbardziej udanym malzenstwie moga sie pojawic, byle by przemijaly, bo jesli jest kryzys za kryzysem to czasem nie ma sensu walczyc i tracic sily ...to takie moje osobiste zdanie :-)
czesc dziewczynki. ja czuje sie juz lepiej-jesli chodzi o zapalenie pluc. maluszek ma klopoty jelitowe wiec nie sypiamy zbyt dobrze. odnajduje sie w roli mamusi-choc czasem brakuje cierpliwosci
jeszcze hormony buzuja-ciezko opanowac cukier. dzis znow bylismy na spacerku. malutki jest sliczny i w ogole nie placze na dworze
co do wagi to w zeszly czwartek bylismy u lekarza na kontroli i maly baardzo przybral
ma juz 2800g-bardzo sie ciesze. wyglada juz jak czlowiek hahaha
pozdrawiam
pozdrawiam
reklama
Podziel się: