reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Klub mam małych alergików

Mika ... Dawidek tez zbytnio nie interesuje sie tym co na stole, ale jak wszyscy beda jedli to On tez "musi" to miec ;-) .. no cóż cos napewno wymyslimy :tak:

jesli chodzi o odkurzacze ... nie pomoge ... nie mamy tego typu problemu .. a odkurzac i tak codziennie badz co drugi dzien to robie, ze względu na psa w domu ... ale z ciekawości zajżałam na te odkurzacze i wiem jedno .. do najtanszych nie należa ... niom ale jak pisała anka35 dzieci najwazniejsze
 
reklama
rzeczywiście najtańsze nie są , ale myślę, że warte swojej ceny - bardzo poprawiają życie alergika. Co do tego filtru to ja go jeszcze nie wymieniałam , a odkurzacz mam już 2 lata, z tego co słyszałam to robi się to co 3-5 lat i nie jest to u Dysona jakąś czasochłonną czy trudną rzeczą.
 
Hej! tydzien mnie nie bylo a Wy sie tak rozpisalyscie :-)
bylismy u dziadkow, ktorzy zajmowali sie Jasiem jak bylam w pracy (kolejne L4 byloby juz przegieciem) - wlasnie... czy jest jakas roznica czy biore L4 na siebie czy opieke na dziecko??? chodzi mi o roznice finansowa...

Jasiek juz raczej zdrowy - od srody wraca do przedszkola ;-) zobaczymy na jak dlugo.....

Moniqa! ja juz tu chyba pisalam o imprezkach... chocbys nie wiem jak wszystkim tlumaczyla ze dziecko jest uczulone na bialko mleka krowiego czy gluten jak w naszym przypadku to i tak na 99% dziecko na imprezie nie bedzie mialo czego jesc:wściekła/y:
dla wiekszosci jak dziecko jest uczulone na bialko mleka krowiego to mysla ze nie mozna mu podac tylko mleka... nie zadaja sobie trudu zeby pomyslec ze alergen (mleko) jest tez w: masle, wiekszosci margaryn, ze ciasto bylo pieczone na masle albo mlecznej margarynie, ze kotlecik usmazony na mlecznej margarynie, ze sosik zaciagniety smietana, ze w rosole kawalek krowy siedzial... Ja po jednej takiej imprezie na ktorej Jas jadl suche ziemniaki (proponowali mi stopione maselko do polania ziemniaczkow....) z buraczkami (w innych surowkach jogurt byl) woze ze soba cale menu - najpierw pytam co bedzie podane a potem robie mu bezpieczne odpowiedniki. mam w nosie ze rodzinka dziwnie patrzy jak sie rozkladam z garami, ale dziecko ma przynajmniej co jesc :tak: nie przejmujemy sie tym i jezdzimy z Jasiem wszedzie - nawet na weselu bylismy.

co do tego ze Dawidek bedzie sie chcial to co wszyscy to sporobuj mu wytlumaczyc ze to jego jedzenie jest "specjalne" on tez jest wyjatkowy i ze tylko wyjatkowi faceci moga takie rzeczy jesc:-D u nas to podzialalo - byl maly problem przy prowokacji ale z Jaskiem da sie duzo rzeczy zalatwic:-) jak czegos nie moze to przechodzi nad tym do porzadku dziennego, o lekarstwa sam sie upomina tylko niedobre syropy (jak on to mawia "leśnicze" zamiast lecznicze) kaze sobie podac na poczatku zeby potem lepszymi oslodzic sie :-)
 
Rubi jesli chodzi o L4 na siebie czy opieke na dziecko to finansowo nie ma róznicy .. tu i tu 80 % ... ale uważaj aby w roku nie przekroczyc 60 dni opieki na dziecko :tak: ... jedynie te 2 dni uropu na opieke sa 100 % platne
Dziekuje za rady ... i wlasnie tak zrobie jak mówisz ... wezme jego chlebek, wedlinki, masło, herbatki itd ... makaron i rosołek w słoiczku ... miesko ma byc smarzone na oliwie ;-) ... lody sama zrobie ale podadza mu w takich samych pucharkach jak wszystkim ... ciasto tez bede musiala jakies dla niego upiec :baffled: ... chyba ze sobie to odpuszcze i bede tłumaczyc ze nie moze, ale wezme dla niego ciasteczka :tak:;-) ... ach duzo tego, ale tak jak mówisz ... mam gdzies co beda inni mówic ... aczkolwiek akurat towarzystko które bedzie na imprezie wie ze Dawidek jest alergikiem, ale ... czy napewno nie beda chcieli dac "slodkiemu malutkiemu człowieczkowi kawalek czekoladki?" :baffled: ... bede musiala tego pilnowac ... to napewno :tak:

A tak poza tym w tym roku JA robie wigilie ... rodzina zbiera sie u mnie ... ale przynajmniej wiem, że wszystko bedzie jak potrzeba dla Dawidka :-)
 
Moniqa, rzeczywiście z imprezami ciężko jest ...
my dzisiaj byliśmy u rodziców ale moja mama np. gotując zupę odlewa dla Szymka zanim doda śmietanki itp. a reszty czego nie może to mu nie daję, jak bardzo chce to mu tłumaczę, że nie może bp mu to szkodzi, że go brzuszek będzie bolał i że jest uczulony. Nie wygląda mi, żeby rozumiał ale moze kiedyś zrozumie, że o jego dobro mi chodzi.

A dwoją drogą spróbowaliśmy dzisiaj dać mu na śniadanko ser biały ze śmietanką ....:no:, no i niestety dalej nie możemy :-(
 
to jak już jesteśmy tak przy temacie stołu, to wczoraj mnie moja Dominiśka zaskoczyła. Na stale leżały czekoladki a ona podeszła, pokazała na nie i powiedziała że są "be" :szok::tak: widze że już wie, że sama nie może sobie wziąć i że może jeść to co ja jej dam ;-)
 
no to teraz mała zacznie edukowac reszte rodzinki ;-) ciocie i babcie beda niepocieszone jak je Dominiczka zacznie ustawiac ;-)

a u nas... jasiek dostal na probe mlaczko sojowe i bardzo mu zasmakowalo... teraz poczekamy jeszcze tydzien i jak bedzie OK to zrobimy powazne zakupy (mi tez smakowalo :tak:)

pozdrowionka ;-)
 
:no:Witam!!!Jestem mama rocznej Juli mala od 3 miesiecy jest na bebilonie pepti , a od 4 miesiecy nie je jajek, kurczaka ma azs .Wczoraj bylismy u alergologa ale powiedzial nam tylko ,ze mala ma jeszcze nie wyksztalcony uklad odpornosciowy a zeby zrobic testy to trzeba czekac do 5 lat i tu juz przegial.Pediatra Juli powiedziala ,ze pierwsza wizyta bedzie polegala na wywiadzie a zadnego wywiadu nie bylo,przepisal zyrtec i kazal przyjsc za3 tygodnie .Mala ma caly czas wysypke na policzkach myslalam ,ze przepisze jakos masc na buzie a on powiedzial ,ze krople pomoga i czy widzialam kogos o idealnej cerze.Co sadzicie o tym lekarzu????:angry::angry::baffled:
 
Ostatnia edycja:
marze trudno jest powiedzieć coś o tym lekarzu... ja byłam z małą już u 2 alergologów i żaden wywiadu nie robił. Nam alergolog też przepisała coś w stylu Zyrteka (Xyzal) i powiedziała że jeśli się po 6tyg nic nie zmieni to wtedy mamy przyjść i zwiększymy dawke. A co do kremów na buzie to ja nie radze stosować :nerd: buzia jest bardzo delikatna i łatwo ją podrażnić. Wydaje mi się jak będzie o nią odpowiednio dbała... mycie w emolietach i smarowanie kremami z tych serii... np zakup serie kosmetyków Emolium, Pharmaceris i smaruj dziecko ;-) do alergii trzeba troszke podejść na luzie bo inaczej się zwariuje ;-) coś o tym wiem :tak:;-)
 
reklama
Zgadzam sie z przedmówczynią w 100%.
Dla mnie podejrzany byłby lekarz,który od razu na buzkę, by zapisał maśc sterydową.Alergeny długo sie wypłukują z organizmu(stąd obserwacja przez trzy tygodnie),a Zyrtec też nie działa od razu u niektórych dzieci,potrzeba czasu i cierpliwośći.Polecam na buzię Emolium krem specjalny lub barierowy,do ciała balsam.:tak:
 
Do góry