reklama
AneczkoK- na pewno jest tak jak mówią dziewczeta no i lekarz u ktorego byłas- nie masz co sie martwic-tak myslę-, ja też miałam podobne plamienie- tak jakoś w 6-7 tyg- ale ustalo..
Jak wrócisz od lekarza daj szybciutko nam znać -co i jak- Dużo zdrowka Wam życze!
Jak wrócisz od lekarza daj szybciutko nam znać -co i jak- Dużo zdrowka Wam życze!
ANECZKA K mnie sie tez wydaje, ze to w miare normalne i nie ma sie czego obawiac. Ja plamilam i to dosc mocno (tez na brazowo) w 8 tygodniu. U mnie bylo to akurat w tym samym dniu w ktorym mialam pierwsze usg (ginekologiczne) wiec moze z tym zwiazane, choc z drugiej strony akurat w dniach w ktorych powinnam byla miec okres. W kazdym badz razie ja spokojnie przeczekalam (szczegolnie ze nie towarzyszyl temu zaden bol) i powiedzialam o tym na nastepnej wizycie. Lekarz upewnil mnie , ze wszystko ok i dla pewnosci dal posluchac serducha. Tak wiec niczym sie nie zamartwiaj bo penie nic zlego sie nie dzieje. A jutro dostaniesz tego potwierdzenie.
O
Oliwierek
Gość
Pewnie, że tak. Słyszałam, że takie mlutkie plamienie brązowej barwy jest jaknajbardziej w normie
już się uporałam z nowym kontem więc zdam Wam relację z usg. Oliwierek jest zdrowiutki i rozwija się prawidłowo. Waży prawie 40 dag ;D ;D
Ale mamy mały kłopocik. Po pierwsze to dzidziuś ułożony jest miednicowo i lekarz powiedział, że może jeszcze zmienic pozycję ale nie musi i wtedy będzie poród posladkowy (więc czeka mnie cesarka) Lekarz powiedział, że może jeszcze zmieni pozycję ale powiedział, żebym się nastawiła na ewentualność cesarki. Druga sprawa jest taka, że łożysko powolutku zaczyna przodować. Jeszcze nie jest bardzo źle ale nie wiadomo czy się nie pogorszy więc teraz będziemy częściej robić usg (dopochwowo ) Wczoraj miałam też dopochwowe i normalne. Jestem dobrej myśli dlatego,że wiem że mały jes zdrowy i to najważniejsze.
Ale mamy mały kłopocik. Po pierwsze to dzidziuś ułożony jest miednicowo i lekarz powiedział, że może jeszcze zmienic pozycję ale nie musi i wtedy będzie poród posladkowy (więc czeka mnie cesarka) Lekarz powiedział, że może jeszcze zmieni pozycję ale powiedział, żebym się nastawiła na ewentualność cesarki. Druga sprawa jest taka, że łożysko powolutku zaczyna przodować. Jeszcze nie jest bardzo źle ale nie wiadomo czy się nie pogorszy więc teraz będziemy częściej robić usg (dopochwowo ) Wczoraj miałam też dopochwowe i normalne. Jestem dobrej myśli dlatego,że wiem że mały jes zdrowy i to najważniejsze.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: