marzena9
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2005
- Postów
- 2 976
a ja w swietle tego wszystkiego co czytalam o "modzie na cesarke" -jak wyrazila sie pani polozna w szkole rodzenia- jestem inna, bo nawet nie chce slyszec o cesarce chociaz mozliwe ze sie niechcacy zalapie ze wzgledu na duza wade wzroku. ale bede walczyc o normalny porod. i tez zaczne sie modlic juz niedlugo zeby wzielo mnie w domu, we wzglednym terminie, bez falszywych alarmow, szybko i zdrowo przede wszystkim.nie chce lezec po terminie w szpitalu i czekac, czekac, czekac... przyjaciolka tak lezala 2 tygodnie a panie na jej sali przychodzily na dwa, trzy dni, rodzily i wychodzily a ona nie... nawet podali jej kroplowke z oksytocyna i nic bo lozysko nie dojrzalo.No dola mozna zlapac jak sie tak czeka.Juz o niebo bardziej wole szybki rajd na ostatnia chwile do szpitala w korku miejskim niz takie czekanie i wsluchiwanie sie w kazde pikniecie w brzuchu.
zycze nam wszystkim wymarzonego, podrecznikowego ( albo polowe szybszego!) porodu i slicznego rozowego bobaska
zycze nam wszystkim wymarzonego, podrecznikowego ( albo polowe szybszego!) porodu i slicznego rozowego bobaska