reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kłopociki i radości listopadowych Mam

Dzięki dziweczyny trochę mnie uspokoiłyście,może faktycznie mały nie potrzebuje już tyle pokarmu.Oprócz tych długich przerw w jedzeniu to nie zaobserwowałam u niego żadnych zmian.Nie jest nadmiernie senny.W dzień śpi tak jak zawsze tak po pół godzinki.Jest wesolutki.Do lekarza wolałabym nie iść, bo tyle dzieci jest chorych,więc boję się że jeszcze coś podłapie.No zobaczymy.Poobsewuję go jeszcze.
 
reklama
no to tak do towarzystwa Beti i moja Lila dzis nie chce w ogóle jeść...:confused:. co w nią wciskam cycka to grymas na buźce jakbym nie wiadomo co dała jej do jedzenia...mało jadała już od kilku dni ale tera to już jest szczyt niejedztwa...ach te dzieciaczki...nadążyć trudno.
 
dziewczyny a moze to samk mleka?moj chomik uwielbia jak jest slodkie jak zjem cos slonego to nie barzo troche pocicka i juz koniec nastepny raz jest nie ufny i probuje dzeci sa cwaniaczki niedoceniamy ich:-)
 
A moja upodobała sobie jedną pierś. Zdecydowanie woli jeść z prawej, a podczas jedzenia z lewej często się denerwuje, krzyczy i muszę ją przekładać do prawej, ale potem, po cichu znów zmieniam na lewą, bo prawy sutek mam cholernie obolały:-(
 
no może ztym słodkim to i racja...dziś i wczoraj nie jadłam nic słodkiego bo od 1.02 postanowiłam ograniczyć słodkości do minimum...cholerka, to znów nie wypali...
a tak na marginesie Lila też upodobała sobie prawą pierś, jak je z lewej to wypycha ją, kopie nogami i grymasi, czort wie o co jej chodzi.tak na moje oko to leci z obu tak samo...
 
no ponoc smak mleka sie zminia..jak pisze Lucy:tak: dziewczyna do słodkosci-ha;-) a Sarenka sie dzis wsciekła...bezsennosc...juz padam dzis, nie pomogły zabawy nic...baterie sa nie do wyczerpania...smieje sie ze przez ta pełnie:-) ...no ale w koncu i Diurasele musza sie w rozładowac:szok: i przespi caaała noc....oooo- krzyk...idziemuy bujac-bujac:happy:
 
oj u mnie też cięzko było zasnąć..przez 40min gadala sobie do karuzeli no ale patrze na zegarek a tu już 21 a Paula wciąż oczy jak pięciozłotówki no to na siłe usypiałam bo bym się pewnie do 1 z nią meczyła:baffled: a że najlepiej przy cycu zasypia no to wrzaski znowu zapanowały...w końcu dogadała się z prawym cyckiem i o 22 zasnęła głębokim snem uffff....ciężko było....
 
ja dzisiaj nocke zarwałam:wściekła/y: . mały od 2 tygodni ślicznie przesypiał całe noce i robił zawsze za budzik dla mojego chłopa o 6 rano, kiedy ten musiał do pracy wsatwać. a dzisiaj 4 i krzyk. no i mama pędem sruuu do kuchni butelkę przygotowywała.
mały w trakcie jedzenia dostał ataku kaszlu i troskliwy tatuś wzioł go na rączki zeby polklepać malca po plecach. a Maksio odruch wymiotny i tata cały w mleku:-D . cała pościel biała:wściekła/y: . no i 4 rano- tata się kąpie a mama pościel zmienia. mały w bek bo głodny i sajgon w domu:-D . o 5 zasnoł. teraz śpi w moim łóżku i nie mam serca żeby go przenosic, a nich ma! razem se pośpimy jak tata w robocie:-D
 
Moja Oliwka też miała wczoraj spory kłopot z zaśnięciem :szok: ,co od jakiegoś czasu nie było już problemem.Obudziła się o 4 nad ranem,dostała butlę i ani myślała zasnąć z powrotem,po godzinie wielkiej walki w końcu padła...No i teraz już nie śpi, tylko sobie gada ze swoją starszą o 9 lat siostrzyczką,tylko nie bardzo wiem o czym ;-) one tak rozprawiają :laugh2:
 
reklama
Do góry