reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kłopociki i radości listopadowych Mam

Kasiu - butelki matowieją od wyparzania. U mnie woda czyściutka a butle i tak matowe. To nic zlego. Gdzieś czytalam (tylko skleroza nie pamiętam gdzie), że butelek nie trzeba zmieniać jeśli nie mają jakiś wad, typu rysy, pęknięcia. Jak widać co rusz trafiamy na inne teorie ;-)To smoczki należy zmieniać częściej i tu patrzeć czy sie nie odksztalcily, dziurka nie zrobila się większa, itp. :tak:
 
reklama
oj dziewczyny tego mojego szkraba na dobre rozłożyło!!!!!
na nic syropy i kropelki....kaszel mocnjiejszy i słychać świsty jak Maksio oddycha:sick: . o 16:20 wizyta u lekarza. już teraz siędzę jak na szpilkach....oby nie zapalenie płuc! jezu a serce to mi w gardle staje.dam wam znac wieczorem co i jak.
pilnujcie wasze szkraby, niech chociaż one są zdrowiutkie.
 
Kasiu czekamy na wiesci od lekarza co z Maksiem??
a co do butelek to chyab atk juz jest kamien z palstikowej butelki zdejmiesz szorstka szmatka... a smoczki to trzeba czesto wymieniac...
a co do Mozarta to ja w ciazy sluchalam bo to ma ponoc podnoscic IQ dziecka o jakies 20punktow od dziecki tore nie byly katowane ta muzyka ale to chodzi o takt gry ja nie bardzo sie znam na tym ale napisze co wiem Mozart komponowal w rytmie 60do 80 uderzen na minute jest to tepo naszegop serduszka i muzyka wpywa na regulacje pracy sreca co wiec daje nam uspokojenie i wlasnie wyciszenie nad,miernie napietych miesni i tak dalej i tak dalej... teoria nie taka nowa ale malo badan... procz mozarta to tera vivaldi i chyab cos haidn? pewnie zle napislam nazwisko
 
no sebastianek jest na butli mialam za malo pokarmu i malo przybieral wiec dokarmialam a teraz to juz calkiem pusto w piersiach :-( ale trudno ja wychowalam sie na butli wiec chyba moj synek tez da rade z tego co czytalam wasze dzieciaczki niezle wcinaja moj maly jak zje 90 to jes super z tym ze jada dosc czesto i zawsze cos na dnie zostanie :confused: chyba ze przespi pore jedzenia o jakies 2 h to potrafi wciagnac 120
 
Cholera, dziewczyny, czytam i serdecznie współczuję....Zdrowia życzę wszystkim Maluszkom a mamom cierpliwości i wytrwałości:-)
Ja byłam na krótkiej wizycie u lekarza, bo Małej pokazały się krostki na buzi (najpierw wokół ust, a potem zaczęły się rozprzestrzeniać, tak, że ma nawet na uszkach). Lekarka pwiedziała, że to normalne, że dzieci mają krostki i ...po wizycie...Hmmm.
W piątek jedziemy do szpitala na usg stawów biodrowych. Nie wiem jak Wy, ale ja spotkalam 2 szkoły:
1. szeroko pieluchować,
2. nie pieluchować, bo ruch najlepszy.
Co Wy na to?
 
no ja za każdym razem kiedy odwiedzałam mojego pediatrę to ona kazała stosować metodę zakładania tetry na pieluszkę. to samo powiedział facet na usg bioderek. o tej drugiej metodzie nikt nic nie wspominał....tak więc ja pozostaję przy tym pierwszym
 
Ja słyszałam o jednej teorii i o drugiej.Ostatnio u mojej siostry(Która studiuje fizjoterapię)na wykładach jakaś pani doktor powiedziała,że szerokie pieluchowanie nie jest formą leczenia tylko korekcji postawy i jest skuteczne tylko u dzieci kilkutygodniowych, poźniej to ma raczej mizerne efekty....No i że nawet noworodek musi mieć trochę swobody i że ruch najważniejszy.Nie wiem co mam o tym myśleć:baffled: nie znam się na tym:baffled:
My dzisaj mamy wizytę u ortopedy.Mam nadzieję że z Mateuszka stawami jest wszystko ok. Ciekawe co nam powie.
 
reklama
Kasia- jak pisze nineczka- od wyparzania matowieje plastik- ja tak mam z wszystkimi rzeczami po zmywarce...to nie woda")i ni eszkodzi matowa butla dziecku...a ja zamówiłąm dzis koncówke do kupka niekapka- ta miekka aventu dla dzieci 3+...za 3 tyg chce podac Sarence soczek...trzeb abedzie załozyc new watek co beda jadły nasz emalenstwa...juz mniekorci- choc wiem by nie zawczesnie...tym bardziej jak bobas jest na cycu- na sztucznym ponoc juz po 3 m-cu mozna i nalezy cos podac...a Sara jest w 90%na cycu a jak mnie nie ma to w 10% na Nanie- i jak skonczy 4 m-ce chce jej dac 1 soczek i jabłuszko:-)
Pola- ruch jest NAJLEPSZY na bioderka- pielucha sprawdza sie przy 6 tyg dzieciach- potem nie spełnia swej funkcji- my mielismy pieluche- a oprócz tego ja bawiłam sie nogami Sarenki- takie obwodzenie(koła na zwnatrz przy zgietych nózkach w kolankach)robiłam- i po poniedziałkowej wizycie u ortopedy- duuuza poprawa- ale dalej bede Sarenke szeroko nosic- by panewka sie centralizowała do głowy k.udowej:tak:
Maksiu- zdrowiej chłopie- buziakujemy- mama i Sara
 
Do góry