reklama
M
maja33
Gość
Gratulacje dla Madzi i Kubusia:-)
ja staram sie przyzwyczaic Marte spac tylko w lozeczku narazie wszystkie prawie ranki od 4 rano u nas w lozku sie koncza ale coz ciwiczymy a somoczek tez tylko na noc do pania i w razie drzemki w dzien w domu, bo jak na dworze jej sie przysnie w wozku to nie mam nadzieje ze juz niedlugo sie pozbedziemy smoka:-)
ja staram sie przyzwyczaic Marte spac tylko w lozeczku narazie wszystkie prawie ranki od 4 rano u nas w lozku sie koncza ale coz ciwiczymy a somoczek tez tylko na noc do pania i w razie drzemki w dzien w domu, bo jak na dworze jej sie przysnie w wozku to nie mam nadzieje ze juz niedlugo sie pozbedziemy smoka:-)
aniii mam nadzieje ze moje dzieci posluchaja tego co piszesz o wiosnieale na razie za oknem to raczej jesien sie zrobila
aniu u mojego seby tez wykryli szmery na serduszku bylam u kardiologa okazalo sie ze sa to szmery rozwojowe czyli takie o ktorych pisala bodzia wiec glowa do gory kochana bedzie dobrze
aniu u mojego seby tez wykryli szmery na serduszku bylam u kardiologa okazalo sie ze sa to szmery rozwojowe czyli takie o ktorych pisala bodzia wiec glowa do gory kochana bedzie dobrze
sikoreczka79
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2007
- Postów
- 6 890
Cześc dziewuszki! Widzę że się weekendujecie Ja mam do was malutkie pytanko: czy wasze maluszki nadal są karmione na specjalnych krzesełkach Bo moja małpeczka za nic nie daje się na nie od kilku dni wsadzic Sama wspina się na dorosłe krzesło i tak zjada posiłki:-) Chyba powoli poszukam kupca na nasz tron
Lolo nadal na nim jeZreszta do wyboru ma pufki albo fotele i chyba mu niewygodnie.Od paru dni jak widzi mnie z talerzykiem to biegnie, wspina się sam do niego, stoi obok łózka i czeka na jedzonko.Ja się z tego ciesze bo inaczej musiałbym go ganiać po całym mieszkaniu z jedzeniem
Wczoraj Kuba strasznie wrzeszczał i nie chciał zasnąć i mąż (bez mojej zgody) dał mu smoczek..ale Kuba odwrócił głowę i nie chciał :-) :-) Więc temat smoczek u nas zamknięty.
Anii i nasz Kuba miał szmery jak był malutki ale same zanikły...oby i u Was tak było!!!
Nasz Kuba Sikoreczko je w krzesełku dla dzieci -jak go wsadzę próbuje się sam zapinać ;-)
Anii i nasz Kuba miał szmery jak był malutki ale same zanikły...oby i u Was tak było!!!
Nasz Kuba Sikoreczko je w krzesełku dla dzieci -jak go wsadzę próbuje się sam zapinać ;-)
reklama
Podziel się: