reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kilogramy i centymetry na +

Kimel - ja też jeśli chodzi o słodycze to jestem jak odkurzacz...:-(
Na wizycie byłam w poniedziałek, to było 4 kg na plusie... trzeba troszkę te słodycze ograniczyć...
 
reklama
Kimel - ja też jeśli chodzi o słodycze to jestem jak odkurzacz...:-(
Na wizycie byłam w poniedziałek, to było 4 kg na plusie... trzeba troszkę te słodycze ograniczyć...

tez sie staram ograniczac... :no: martwie sie moze nie tyle o swoj zadek ale o ząbki... co prawda jeszcze nic sie nie dzieje ale ... A 4kg to malutko, tez bym tak chciala!
 
A mnie wcale slodycze nie ciagna...tzn codziennie cos tam slodkiego zjem ale to raz i nie podjadam slodyczy przec caly czas.Dzis akurat mnie naszlo i kupilam sobie paczka i sernika kawal.
 
No ja już dobiłam do 68 kg czli 4,5 kg jestem na plusie (23 tydzień), słodycze odkurzam i dlatego zaczełam szybko nabierać,:zawstydzona/y:
 
ja dobijam do 57 czyli prawie 8 kg na plusie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
o rany gdzie to idzie chyba w tylek i biust bo brzusio rosnie teraz wiecej ale i tak jakis mizerny :baffled:
 
Ja na początku 25 tygodnia z 51 do 57 kg (+6). Obwodu brzuszka nie mierzyłam, ale już ciężko mi przepchać się przez zatłoczony autobus :-)
 
:-D śmieje się strasznie, bo jakoś marnie przybieracie w porównaniu ze mna ;-)
Ja przytyłam prawie 10kg - z 60 do 70kg (23tydz.) i fajnie mi z tym - brzuszek mam już poważny... i jest boski! :-D

Ludzie mi nie wierzą ze to dopiero 5 miesiąc :no:

Słodyczy nie tykałam przez pierwsze 3-4 miesiace (a wtedy przytyłam najwięcej!). Ale ostatnio znowu mnie wzięło :confused:
 
reklama
:-)
wiesz, moja przyjaciołka jest 2 tyg. do przodu przede mną z ciążą, wiec powiedzmy - to samo.
I nadal nosi ciuchy XS... Jak Boga kocham, brzucha jej prawie nie widać! Widac dopiero jak ma obcisła bluzeczke (pod swetrem to już ginie).
Przytyła w pasie jakies 4-5cm... Ja bym była przerażona :-(

A ja mam ciudny brzuszek, jest co głaskać, fajnie mi przeszkadza w spaniu, jak kucam to musze okrakiem, haha
To cudny stan i nie wyobrazam go sobie bez brzusia :-)
 
Do góry