reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kiedy poczujemy ruchy Maluszka ???

agawa1 pisze:
Moje dzidzi przegina. Wali cały czas. Już pytałam lekarza czy można dać mu coś na wstrzymanie. Po nocach nie śpie, zmierzyć się fo nie da. jak miał w szpitalu słuchane tętno to trwało około 5-10 minut. jak już siostra znalazła go to po dwóch uderzeniach znikał zazwyczaj na drugi koniec brzucha. Wczoraj gin na usg siedział zapatrzony z uśmiechem na twarzy i powtarzał niesamowite on cały czas wali nogami i rękami na zmiane, bez chwili odpoczynku - tak jakbym nie wiedziała. W szczególności około 22. 3 godziny jak nic bez spania. Jak teraz tak wariuje że aż łzy sie do oczu cisną to co będzie później?? Ale nic jak sie urodzi to dostanie ochrzan. bo teraz udaje że nie rozumi. I tak go kocham najmocniej na świecie.

;D ;D ;D
 
reklama
Mama Boo pisze:
Mokkate czkawkę to Gaja miała już nie raz, to nie jest takie powolne drganie, tylko takie bardzo szybkie. No tak jakby mi cały brzuch drżał. Nie wiem jak mam to wytłumaczyć :)
kurcze ja chyba też to mam
tzn niunia ma czkawke
z początku myślaklam ze moze tak jakos sie układa ze czuje bicie serducha ale bylo troszke zbyt wolne
ale takie regularnbe jakby pukanie ale słabsze od kopniaków bo ręką z zewnątrz nie czuje ::)
ciekawe czy to czkawak???
 
kasiula tak tak to czkawka naszych maluszkow,takie rytmiczne pukanie jakby serduszko bilo ;) jednak dla naszych kruszynek nie jest tak meczaca jak u nas
 
Kinga - mój brzuch też faluje i to nieustannie!!! :D wygląda to jak obcy pod skórą!!! jak czasem zrobi mi górkę w jednym miejscu tą ją lekko wciskam to dopiro się dzieje!!! kopniaki jeden za drugim - normalnie wszystko widać! :D
pokazałam to mężowi - to patrzył oniemiały i z przerażeniem w oczach powiedział: "to straszne" i uciekł, a teraz to lubi te górki dotykać! ;D

a i robimy eksperyment - co wieczór przed snem puszczamy mu pozytywkę - pierwszy raz kopał jak szalony a teraz cud przestaje kopac jak zaczyna grać, chcemy sprawdzić czy rozpozna te melodyjkę po urodzeniu, tj. czy zareaguje na nią jakoś specyficznie
więc teraz co wieczór - nas wielbicieli rocka i cięższej muzy - kołysze do snu "puchatkowa melodia
 
koga nie zapomnij potem napisać czy dzidzia pamiętała kubusiową melodię....bo to może być interesujące (na przyszłość) :D I może ktoś zechce zrobic badania naukowe, a może pani adwoktat takowe zrobi??? ;D
 
Ja codziennie wieczorem około 21.00, czytam JAckowi Mikołajka, tak od kilku tygodni. Zauważyłam, że dzidzia się wtedy wycisza, jakby reagowała na "melodię" czytania :). Ciekawe jak bedzie po porodzie...
 
koga pisze:
Kinga - mój brzuch też faluje i to nieustannie!!! :D wygląda to jak obcy pod skórą!!! jak czasem zrobi mi górkę w jednym miejscu tą ją lekko wciskam to dopiro się dzieje!!! kopniaki jeden za drugim - normalnie wszystko widać! :D
pokazałam to mężowi - to patrzył oniemiały i z przerażeniem w oczach powiedział: "to straszne" i uciekł, a teraz to lubi te górki dotykać! ;D

a i robimy eksperyment - co wieczór przed snem puszczamy mu pozytywkę - pierwszy raz kopał jak szalony a teraz cud przestaje kopac jak zaczyna grać, chcemy sprawdzić czy rozpozna te melodyjkę po urodzeniu, tj. czy zareaguje na nią jakoś specyficznie
więc teraz co wieczór - nas wielbicieli rocka i cięższej muzy - kołysze do snu "puchatkowa melodia

koga! Jaki pierwszy raz pokoazałam Rafałowi "akcje brzuszne", to prawei mi wmówił, że to ja ruszam brzuchem, a nie dzieciaczek... Niedowiarstwo :D
 
reklama
Kinga! - no właśnie coś w tym stylu - totalne niedowiarstwo

anian - ja to wyczytałam w jakiejś gazetce (dostałam stos starych gazet typu "Mamo to ja" od 2 koleżanek), tyle, że tam pisali żeby czytać brzuszkowi wierszyk, a ja poszłam na łatwiznę z tą pozytywką ;D ale o wierszyku też cały czas myślę
 
Do góry