Moj mężuś marzy o dwójce dzieciaczków ale powiedział, że wszystko zależeć będzie ode mnie, od mojego samopoczucia w ciąży i przede wszystkim od przebiegu porodu. Coś w tym jest... Ja też nie mam nic przciwko dwójce maluchów. Sama mam siostrę i wiem, że bez niej byłoby mi bardzo smutno
reklama
karola7
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Czerwiec 2005
- Postów
- 5 462
No to my już zakończylismy planowanie. No chyba, żeby jakas 6 w totka i nowe duuże lokum. No wtedy nawet za jakiś roczek bym się zdecydowała. Ale w normalnych warunkach to już koniec . Przerwa miedzy ciążmi była dokladnie 5 lat, a miedzy dziecmi 5 lat i 9 miesięcy :laugh:
blond
mama dwoch urwiskow
karola7 to tak jak i u nas my juz z drugimi to juz nie takie chetne
ale na suwaczku to sie scigamy co
ale na suwaczku to sie scigamy co
Ja sobie nie wyobrażam "posiadania" jedynaka, wiec drugi dzidzius będzie napewno. Ale cięzko powiedzieć kiedy...
Z jednej strony, jak pomyślę ze będę miała takiego małego brzdąca, (a byc moze jeszcze tak ruchliwego jak w tej chwili w brzuchu) z którym trzeba bedzie na spacerek, na sanki, na plac zabaw, w piaskownice, oczy dookoła głowy i "motorek w tyłku", a ja z wielkim brzucham, ledwo przebierająca nogami... Odechciewa mi się.
A z drugiej strony czy zdecyduje się na drugie dziecko jak to pierwsze będzie juz odchowane, odrobine samodzielne, a ja wróce do normalnego trybu życia... Poza tym prawie trzydziestka na karku, więc chyba nie bardzo jest na co czekać.
Ale zobaczymy, czas pokaze. Narazie trzeba jednego urodzić ;D
Z jednej strony, jak pomyślę ze będę miała takiego małego brzdąca, (a byc moze jeszcze tak ruchliwego jak w tej chwili w brzuchu) z którym trzeba bedzie na spacerek, na sanki, na plac zabaw, w piaskownice, oczy dookoła głowy i "motorek w tyłku", a ja z wielkim brzucham, ledwo przebierająca nogami... Odechciewa mi się.
A z drugiej strony czy zdecyduje się na drugie dziecko jak to pierwsze będzie juz odchowane, odrobine samodzielne, a ja wróce do normalnego trybu życia... Poza tym prawie trzydziestka na karku, więc chyba nie bardzo jest na co czekać.
Ale zobaczymy, czas pokaze. Narazie trzeba jednego urodzić ;D
Ja jestem jedynaczka, dlatego bardzo bym chciala miec dwojke dzieciaczkow. Bycie jedynakiem ma swoje plusy oczywiscie, ale mimo wszystko marze o 2. Tymczasem dopoki nie powiekszy sie nam w jakis cudowny sposob mieszkanko, nie mamy raczej warunkow(1 pokoj). Zreszta i tak chcialabym odczekac jakies 2 latka, zeby nabrac sil, pochodic troche w normalnych ciuszkach i znalezc lepsza prace niz dotychczasowa(wieczorne dyzury i marna placa)
S
Szczęściara20
Gość
W Kwietniu mam 21 latek chce wrócić na studia od pażdziernika a mój mąż planuje Dziecko na 2007 buhahahahha ja na to:-) Oraził się bo powiedział bo U Niego w pracy wszystcy mają nastepne dziecko po roku po dwóch latach. a ja chce mieć góra za 5 lat bo niedość żę z tudnością wrociłam do Prawie formy i chce wyrwac się troszke z domu to Namawia mnie na Dzidzie hahahha a co ja Kura domowa:-) hahahha ;D ;D ;D ;D ;D
reklama
Wczoraj rozmawiałam z moim lekarzem, nakazał pół roku przerwy - po cesarce, a potem możemy się rozmnażać Tak serio to planujemy narazie dwójkę, zobaczymy czy pozwolą nam na to warunki finansowo - mieszkaniowe. I nie chciałabym żeby była między dziećmi duża różnica wieku. Optimum to poród w lutym 2008 ;D życie pokaże
Podziel się: