reklama
Mnie sie ta podobaja takie duze roznice wieku. Miedzy mna a moim bracholkiem jest 11 lat ;-) I kiedys mama mowila, ze w ogole chciala tak trojke miec, kazde co 10 lat :-)
Dagadujemy sie super, od zawsze, ale wiadomo, ze roznie ;-)
My nie planujemy drugiego, bo to mojego chlopa juz drugie :-)
A ja bym chciala. teraz, zaraz , natychmiast znow byc w ciazy, pod warunkiem, ze na 200% bedzoie druga dziewczynka i taka grzeczna jak Emilka :-)
Dagadujemy sie super, od zawsze, ale wiadomo, ze roznie ;-)
My nie planujemy drugiego, bo to mojego chlopa juz drugie :-)
A ja bym chciala. teraz, zaraz , natychmiast znow byc w ciazy, pod warunkiem, ze na 200% bedzoie druga dziewczynka i taka grzeczna jak Emilka :-)
basiii
Fanka BB :)
Bedziemy celowac w dziewczynke i wykazystam spoosoby kuzynostwa o planowaniu płci dziecka....zobaczymy co Bozia da przyjme i wychowam jak swoje
Kachna321bum
Fanka BB :)
Ja czytałam w jakimś "dziecku", "Mamo to ja" czy w czymś takim jak celować w płeć i teściowa mnie uświadamiała. Następna będzie dziewczynka, albo jeszcze następna
Kachna321bum pisze:Ja czytałam w jakimś "dziecku", "Mamo to ja" czy w czymś takim jak celować w płeć i teściowa mnie uświadamiała. Następna będzie dziewczynka, albo jeszcze następna
Kachna to prosze weź mnie uświadom plizzz
co to za sposoby?
Kachna321bum
Fanka BB :)
1) Wiek rodziców- Z upływem lat wydzielina w drogach rodnych kobiety staje się bardziej kwaśna co sprzyja poczęciu dziewczynki
2)Seks w pozycji klasycznej sprzyja poczęciu dziewczynki. Sperma trafia wtedy dalej do do ujścia szyjki macicy i plemniki dłużej wędrują przez nieprzychylne im środowisko. Kochanie się od tyłu sprzyja poczęciu chłopca.
3) Dbanie o orgazm kobiety- to zadanie dla panów, którzy chcą mieć syna Skurcze szczytowania ułatwiają przedostanie się do kanału szyjki macicy, gdzie warunki bardziej sprzyjają szybszym plemnikom Y.
4)niezależna osobowość przyszłej mamy, jak twierdzą psychiatrzy, zwiększa prawdopodobieństwo urodzenia syna. Tym także można tłumaczyć zjawisko "powracającego żołnieża"-fakt iż po wojnie rodzisię więcej chłopców. Kobiety pozostawione na czas działań wojennych sają się bardziej samodzielne i dominujące. A to ma wpływ na na metabolizm mózgu i równowagę hormonalną organizmu.
Teściowa twierdzi, że plemniki, które warunkują płeć żeńską są wytrzymalsze i mogą przeżyć w organizmie kobiety dłużej, więc łatwiej o dziewczynkę. Współżyjąc nawet kilka dni przed najbardziej płodnym dniem dajemy większe szanse dziewczynce. Kiedyś wyjaśniła to takiemu facetowi, który miał 3 córki i cała wieś się z niego śmiała. Jako 4 urodził się syn- może przypadek, ale i tak otrzymała ogromny bukiet róż i dozgonną wdzięczność tatusia
2)Seks w pozycji klasycznej sprzyja poczęciu dziewczynki. Sperma trafia wtedy dalej do do ujścia szyjki macicy i plemniki dłużej wędrują przez nieprzychylne im środowisko. Kochanie się od tyłu sprzyja poczęciu chłopca.
3) Dbanie o orgazm kobiety- to zadanie dla panów, którzy chcą mieć syna Skurcze szczytowania ułatwiają przedostanie się do kanału szyjki macicy, gdzie warunki bardziej sprzyjają szybszym plemnikom Y.
4)niezależna osobowość przyszłej mamy, jak twierdzą psychiatrzy, zwiększa prawdopodobieństwo urodzenia syna. Tym także można tłumaczyć zjawisko "powracającego żołnieża"-fakt iż po wojnie rodzisię więcej chłopców. Kobiety pozostawione na czas działań wojennych sają się bardziej samodzielne i dominujące. A to ma wpływ na na metabolizm mózgu i równowagę hormonalną organizmu.
Teściowa twierdzi, że plemniki, które warunkują płeć żeńską są wytrzymalsze i mogą przeżyć w organizmie kobiety dłużej, więc łatwiej o dziewczynkę. Współżyjąc nawet kilka dni przed najbardziej płodnym dniem dajemy większe szanse dziewczynce. Kiedyś wyjaśniła to takiemu facetowi, który miał 3 córki i cała wieś się z niego śmiała. Jako 4 urodził się syn- może przypadek, ale i tak otrzymała ogromny bukiet róż i dozgonną wdzięczność tatusia
Madzia_S
Matka Polka
Moje szanse na powicie chłopca maleją z dnia na dzień... ;D
dynia
papla maniakalna
Iga też powinna być chłopcem ;D ;D ;D
a w tych chińskich metodach wychodzi (wiek mamy i data poczęcia) że szanse na synka mam nikłe i z wiekiem robią się coraz mniejsze
a w tych chińskich metodach wychodzi (wiek mamy i data poczęcia) że szanse na synka mam nikłe
i z wiekiem robią się coraz mniejsze reklama
Poczytałam troszkę hehe - u mnie róznica miedzy mną a siostrą jest prawie 6 lat i dogadujemy się świetnie i to od dawna, Nie planujemy drugiego dziecka bo trzeba też rozważyć kondycję mieszkaniową i finansową. Ale jeżeli już byśmy się kiedyś zdecydowałi to też w takim odstępie 5-6 letnim ;D - fajnie byłoby, gdyby Piter miał rodzeństwo ale póki co pies mu musi wystarczyć