reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kiedy na zakupy ;)

Hej! Ja też dostałam tego maila, ale uważam że nie powinnyśmy odpuszczać! Aukcja trwała już parę dni. Więc powinna się wcześniej zorientować! Na moje to jest ściema!!! Jeżeli ktoś wkradłby się na jej konto, to przyszedłby mail od Allegro! Nie można jej tego puścić!!!

Ale jestem zła....
 
reklama
Ja oczywiście też dostałam maila, ale spodziewałam się tego. Łatwiej byłoby coś wywalczyć, gdyby w treści aukcji nie było podanej ceny, a tak nie ma co się wykłócać...

Nie wierzę w żadne włamania na konto, sama się pomyliła i tyle, ale nie zmienia to faktu, ze widziałyśmy poprawną cenę na aukcji, więc liczyłyśmy się z tym, ze to pomyłka...
 
Ja tak myślałam sobie wczoraj i dlatego jeszcze wstrzymywałam się z decyzją o zakupie do dzisiaj do rana.I widać dobrze zrobiłam...czułam ,że tak będzie.Tym bardziej ,że jest duża rozbieżność między cenami kup teraz a opisem na aukcji(tak jak pisze zebrra)W innej sytuacji można by coś wywalczyć a tak nie sądzę.Babka się machnęła i tyle...
 
Zołza, a odpowiedzieli Ci, czy nie czekałaś?

Nie czekałam... I najpierw od Was się dowiedziałam, co i jak. Chociaż wczoraj siedziałam i czekałam na tego maila z informacją, nawet po zakupie.
No to się, głupia, nacieszyłam :baffled: Ale ja chcę te kocyyyykiiiii!!!!!!
aaaabeksamała.gif
Dajcie znać, co odpiszą z allegro. A zresztą, sama napiszę też zapytanie...
 
Ale jestem zła:( Też właśnie dostałam maila w sprawie kocyków:( A już się tak napialiłam na ten zielony ze słonikiem.
Poza tym mam inny poważny problem- wystawiałam kilka rzeczy na allegro i większość aukcji pokończyła się kilka dni temu. Michał wziął więc wszsytko co się nie sprzedało i wyniósł do takiego zsypu na odzież, bo naprawdę nie mamy gdzie tego wszystkiego trzymać. A wczoraj ktoś kupił polarkowy kombinezonik misia i chciałam go od razu zapakować- szukam, szukam i jak kamień w wodę przepadł! Teraz myślę, że M. go wyniósł razem z tamtymi rzeczami... Będę jeszcze szukać, ale co zrobię jak nie znajdę???:( Już wszystkie kartony z ciuszkami przejrzałam. Oddam babce kasę ale i tak będzie strasznie głupio...
 
fOREVER, ONA SPRZEDAŁA WCZORAJ 61 TYCH KOCYKÓW...to dla niej straszna strata finansowa, a pomyłka może się zdarzyć! ja odpuściłam i napisałam, że rezygnuję z całej sprzedaży

no ja też zrezygnowałam z wszystkiego.........pytałam wcześniej, ale babeczka nie odpisała, tylko dostałam tego maila o pomyłce...a poźniej odpowiedź na pytanie, kilka maili później:wściekła/y: a tak się cieszyłam...odmówiłam wszystkie...moim zdaniem to takie naciąganie było coś...trzeba by było do administratora napisać...
 
o to jakiego maila dostałam w odpowiedzi od Pani KOCYK :-p

"Proszę Pani , ja tylko proszę o zrozumienie, tak po ludzku, jak człowieka. Dla mnie byłaby to strata ok 2000 zł, więc cała pensja. Każdego klienta traktuję z szacunkiem, a w szczególności mamy w ciąży i nie przyszłoby mi na myśl robić komuś na złość. Jest to dla mnie wielki powód do przemyśleń, skąd to się pojawiło... Nie umiem sobie wytłumaczyć skąd, ponieważ w opisie aukcji wciąż było opisane 32 zł, i budzić to zaniepokojenie, bo kilka osób pytało o tę sprzeczność i czekało z zakupem. Ja niestety nie mogłam od południa zajrzeć do komputera i wcześniej zainterweniować.

Mogę rozumieć, że choć z rozgoryczeniem, to przystaje Pani na anulowanie transakcji, tak?"


napisałam Jej, że chyba nie mam wyboru... i że jestem bardzo rozczarowana... i że straciła wiele klientek!
 
reklama
czytam o tych waszych kocykach i może jakaś inna jestem, ale współczuję tej babce ogromnie. Gdybym ja zamówiła ten kocyk i babka by mnie poprosiła żeby anulować aukcję to bez zastanowienia bym się zgodziła. Myślę, że się po prostu pomyliła, zwykły ludzki błąd i teraz biedna się strasznie denerwuje. Każdy z nas kiedyś popełnił błąd i na pewno chciałybyśmy żeby ta druga strona po ludzku to zrozumiała. Przepraszam, że się wtrącam bo w ogóle mnie to nie dotyczy, ale jakoś tak mi przykro jak czytam niektóre opisy...
 
Do góry