kati wózek tako warrior jest świetny, oglądałam go na żywo i prezentuję się znacznie lepiej niż na zdjęciach w necie. Bardzo porządnie wykonany, solidny i funckcjonalny. Poważnie się nad nim zastanawiałam.
dagamit mi też się najbardziej podoba x-lander energy! Niestety cena tego koloru była dla mnie zbyt przytłaczająca... swoją drogą nie bardzo rozumiem dalczego jeden kolor jest znacznie droższy od innego... przecież materiał ten sam, a różnica kilkuset złotych!
agatka gratuluję wózeczka, fajnie wygląda!
mysia tobie też gratuluję wyboru, świetny kolor, uwielbiam taki czekoladowy. Ja bym przy nim została
A teraz mój osobisty dramat. Ile ja się dzisiaj stresu najadłam, przeryczałam pół dnia
Komoda przyszła przed południem i od razu wzięłam się za jej skłądanie. Ogólnie meble zawsze skłądam sama, wszystko co kupujemy wiadomo, że ja złożę. No więc z komodą żaden problem - wyjęłam instrukcję i zabrałam się do pracy. Wszystko łąćzone m.in. na drewnianych kołkach, które były dość długie. Na dole komody (kto widział ten wie) jest najważniejszy element - szuflada z jeżdżacymi autkami. Niestety podczas skłądania tej donej szuflady nie zauważyłam, że potrzebne są 2 mniejsze drewniane kołki (w ogóle ich nie zayważyłam w tej masie śrubek i wielkich innych kołków). Nadziałam więc duże i chciałam połączyć elementy i .... te wielkie kołki przebiły się przez sam środek szuflady wybijając dwie wielkie dziury. Odpadła farba, wyskoczyły trociny, wielkie brązowe gów.no na środku najważniejszego elementu. Poryczałam się i miałąm ochotę wyrzucić całą komodę przez okno. Musiałam jechać do pracy i tylko zostawiłam na komodzie list przepraszający do M...
Jak wróciłąm nie było śladu po dziurze!!! M. tak wszystko pięknie załatał i pomalował, że nic nie widać!!! ALe ulga, a byłam naprawdę załamana... ta komoda będzie mnie prześladować do końća życia, już mi się nawet nie chce jej zapełniać ubrankami...