moje sposoby na królika
1. królik pieczony
królika myję i jeśli ma kawałki tłuszczu, to je wyrywam i wyrzucam.
Do miseczki nalewam ok. 2 łyżki oleju lub oliwy z oliwek. Do tego dodaję po trochę soli, pieprzu, suszonego majeranku, słodkiej papryki, czosnku (jak ktoś lubi inne przyprawy, to też może dać). Wszystko razem mieszam, żeby powstała papka. I taką papką nacieram królika. Dobrze, jakby w tej marynacie poleżał jeszcze w lodówce ze 2 godziny.
Natartego królika wkładam do naczynia żaroodpornego (koniecznie z przykrywką) lub do rękawa do pieczenia. Dolewam kilka łyżek wody. Piekę w temp. ok 180 stopni. Czas zależy od tego, czy królik był młody, czy stary i ile tego królika jest. Średnio ok godziny do półtorej. Na ostatnie 10-15 minut można królika odkryć, żeby się ładnie przypiekł.
2. królik duszony
królik podzielony na kawałki
cebula
czosnek
bulion albo trochę warzyw jak na rosół (tak gdzieś 200 ml, niepełny kubek)
mąka
olej
przyprawy
kieliszek białego wytrawnego wina (jeśli ktoś lubi)
królika myję i jeśli ma kawałki tłuszczu, to je wyrywam i wyrzucam.
Ja robię wszystko w szybkowarze, ale w zwykłym garnku też można oczywiście.
Do szybkowara nalewam trochę oleju i rozgrzewam. Kawałki królika obtaczam w mące (tylko trochę) i krótko podsmażam z obu stron. Dzięki temu jest bardziej soczysty. Cebulę i czosnek drobno kroję i dorzucam pod koniec smażenia. Zalewam gorącym bulionem. A jak nie mam, to zalewam wrzącą wodą i dodaję po kawałku marchewki, pietruszki, selera (potem zazwyczaj wyrzucam). Wszystko razem delikatnie mieszam. Dodaję trochę pieprzu. Lubię też dodać suszoną słodką paprykę, takie jakby wiórki. Można też dodać trochę białego wytrawnego wina. Zazwyczaj robię bez pomidorów, ale dla urozmaicenia można dodać, też dobre. Ja daję zazwyczaj takie z puszki, drobno pokrojone. Wszystko lekko wymieszać. W szybkowarze gotuję na małym ogniu ok 0,5 godziny. Jak bardzo młody, to wystarczy krócej.
ostatnio przebój w naszej kuchni - ziemniaki pieczone
ziemniaki dokładnie umyć (ja szoruję szczoteczką). Średnie ziemniaki podzielić na ćwiartki, większe na więcej części, mniejsze na pół.
Do miski nalać łyżkę oleju lub oliwy. Dodać szczyptę soli, pieprzu i czerwonej słodkiej papryki. Dobre też jest z majerankiem albo czosnkiem. Ziemniaki w tym wyciapać.
Ułożyć ziemniaki na blasze wyłożonej papierem do pieczenia (inaczej ciężko potem domyć blachę) skórką do dołu. Włożyć do piekarnika nagrzanego do 200-220 stopni i piec ok 20 minut, aż się ładnie przyrumienią.
Można dołożyć do piekarnika, w którym piecze się mięso. Ale wtedy trzeba piec jakieś 30-35 minut.
Jak ziemniaki młode, to potem można jeść z łupinkami. A ze starszych ziemniaków łupiny lekko schodzą po upieczeniu.
Podobno można jeszcze razem upiec dynię pokrojoną w dużą kostkę i cebule przekrojone na pół. Ale sama tego jeszcze nie robiłam.
smacznego :-)
1. królik pieczony
królika myję i jeśli ma kawałki tłuszczu, to je wyrywam i wyrzucam.
Do miseczki nalewam ok. 2 łyżki oleju lub oliwy z oliwek. Do tego dodaję po trochę soli, pieprzu, suszonego majeranku, słodkiej papryki, czosnku (jak ktoś lubi inne przyprawy, to też może dać). Wszystko razem mieszam, żeby powstała papka. I taką papką nacieram królika. Dobrze, jakby w tej marynacie poleżał jeszcze w lodówce ze 2 godziny.
Natartego królika wkładam do naczynia żaroodpornego (koniecznie z przykrywką) lub do rękawa do pieczenia. Dolewam kilka łyżek wody. Piekę w temp. ok 180 stopni. Czas zależy od tego, czy królik był młody, czy stary i ile tego królika jest. Średnio ok godziny do półtorej. Na ostatnie 10-15 minut można królika odkryć, żeby się ładnie przypiekł.
2. królik duszony
królik podzielony na kawałki
cebula
czosnek
bulion albo trochę warzyw jak na rosół (tak gdzieś 200 ml, niepełny kubek)
mąka
olej
przyprawy
kieliszek białego wytrawnego wina (jeśli ktoś lubi)
królika myję i jeśli ma kawałki tłuszczu, to je wyrywam i wyrzucam.
Ja robię wszystko w szybkowarze, ale w zwykłym garnku też można oczywiście.
Do szybkowara nalewam trochę oleju i rozgrzewam. Kawałki królika obtaczam w mące (tylko trochę) i krótko podsmażam z obu stron. Dzięki temu jest bardziej soczysty. Cebulę i czosnek drobno kroję i dorzucam pod koniec smażenia. Zalewam gorącym bulionem. A jak nie mam, to zalewam wrzącą wodą i dodaję po kawałku marchewki, pietruszki, selera (potem zazwyczaj wyrzucam). Wszystko razem delikatnie mieszam. Dodaję trochę pieprzu. Lubię też dodać suszoną słodką paprykę, takie jakby wiórki. Można też dodać trochę białego wytrawnego wina. Zazwyczaj robię bez pomidorów, ale dla urozmaicenia można dodać, też dobre. Ja daję zazwyczaj takie z puszki, drobno pokrojone. Wszystko lekko wymieszać. W szybkowarze gotuję na małym ogniu ok 0,5 godziny. Jak bardzo młody, to wystarczy krócej.
ostatnio przebój w naszej kuchni - ziemniaki pieczone
ziemniaki dokładnie umyć (ja szoruję szczoteczką). Średnie ziemniaki podzielić na ćwiartki, większe na więcej części, mniejsze na pół.
Do miski nalać łyżkę oleju lub oliwy. Dodać szczyptę soli, pieprzu i czerwonej słodkiej papryki. Dobre też jest z majerankiem albo czosnkiem. Ziemniaki w tym wyciapać.
Ułożyć ziemniaki na blasze wyłożonej papierem do pieczenia (inaczej ciężko potem domyć blachę) skórką do dołu. Włożyć do piekarnika nagrzanego do 200-220 stopni i piec ok 20 minut, aż się ładnie przyrumienią.
Można dołożyć do piekarnika, w którym piecze się mięso. Ale wtedy trzeba piec jakieś 30-35 minut.
Jak ziemniaki młode, to potem można jeść z łupinkami. A ze starszych ziemniaków łupiny lekko schodzą po upieczeniu.
Podobno można jeszcze razem upiec dynię pokrojoną w dużą kostkę i cebule przekrojone na pół. Ale sama tego jeszcze nie robiłam.
smacznego :-)
Ostatnia edycja: