reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmimy...

Ninja - ja również poczekam jeszcze do 6 m-ca.
Wyczytałam też, że jeśli dziecko "wywala języczek na zewnątrz" (ale głupio to opisałam, ale wiecie o co chodzi) to jest to właśnie oznaka, że jest "nie gotowe" na przyjmowanie pokarmów stałych. Tak więc Nelcia na pewno nie jest jeszcze gotowa.:blink:
 
reklama
weronikaa - wg tego co wyczytałaś to moja Zuzia uwielbia deserki bo jakby mogła to zjadłaby z łyżeczką do karmienia ale za to wystawia język przy soczku nawet bardzo mocno rozcieńczonym więc go nim nie meczę

Wasze dzieciaczki też w te upały jedzą mniej niż zwykle???:dry::sorry2:
 
Zuzia dzisiaj dostała jabłuszka ze słoiczka, kilka łyżeczek, smakowały jej bardzo,a tak ładnie je, ze prawie wcale nie była brudna na buźce:-)
 
Asze to Twoja Zuzia nie jest tylko na cycusiu, bo już zgłupiałam....:confused:???

Darinia moja Martynka tak ma, że jak jest gorąco to mniej je..:-( A podobno dzieci wtedy wołają częściej cyca żeby się napić... i bądź tu mądry....:hmm::hmm::hmm:
 
Stefanna generalnie Zuzia jest na cycusiu ale daję do próbowania nowe smaki, żeby lubiła i jadła wszystko a nie tak jak Milo prawie nic. Mam z nim duży kłopot bo dużo rzeczy po prostu nie je i uparciuch nawet nie chce próbować:baffled:
 
Ja mam zamiar poczekać również z próbowaniem.

Weronikaa - z tym języczkiem to nie wiem ile w tym prawdy, ale wydaje mi się to naciągane :sorry2: Chyba każdfe dziecko wypycha język ucząc się jeść z łyżeczki :confused:
No ale pewności nie mam.

Darinia - to normalne, że w upały dzieci mniej jedzą, chyba każdy z nas ma mniejszy apetyt przy takiej temperaturze, co? :blink:
Trzeba tylko częściej do piersi dostawiać, nawet co godzinę, żeby dziecko possało 3-4 minuty i będzie ok.
 
ninjacorps - no tak ale nam się chce w upały pić a ona nawet nie chce herbatki zaczyna się bawić jedzeniem i dopiero po kilkunastu minuta zaczyna pić a widać że jest głodna bo szuka piersi
 
Stefanna generalnie Zuzia jest na cycusiu ale daję do próbowania nowe smaki, żeby lubiła i jadła wszystko a nie tak jak Milo prawie nic. Mam z nim duży kłopot bo dużo rzeczy po prostu nie je i uparciuch nawet nie chce próbować:baffled:
Asze, Przemko bardzo chętnie jadał różne rzeczy jak był mały. A teraz mały uparciuch tego nie lubi, to mu nie smakuje. Jakby mógł, to by na okrągło jadł płatki na mleku, jajecznicę, parówki, makaron z keczupem, bułki i żelki. Z warzyw to tylko ziemniaki i szpinak. A z owoców to banany, maliny, porzeczki i truskawki. Z mięsem to różnie, czasem je chętnie, a czasem nie ruszy. Rybę lubi, chociaż dzisiaj nie chciał nawet skosztować.
I on i Milenka mają wcześnie rozszerzane menu, bo wolę to zrobić sama niż żeby w żłobku mieli poznawać nowe smaki.
Przypomniało mi się, że kiedyś kupowałam Przemkowi kaszkę pszenną, tylko muszę sprawdzić jakiej to firmy było. Byłoby łatwiej niż z tą manną.
 
To jest kaszka pszenna z bananami z BoboVity. To jest kaszka bez mleczna, więc można dodać takie mleko jakie się chce, a i do innych dań tez można troszkę wsypać. I jeszcze wyczytałam, że dopiero po 2 miesiącach podawania tej niewielkiej ilości glutenu można zacząć podawać potrawy z większą jego ilością.
 
reklama
Giza jak Milo był mały to jadał dużo więcej niż teraz:tak: a teraz nie jada żadnych surowych warzyw ( chyba, ze młodą marchewkę), żadnych surówek, żadnych wędlin, z mięs tylko drób, żadnej ryby:baffled: poza tym jak je to wszystko osobno, nie lączy smaków. Ja juz nie wiem co na obiady wymyslać bo większości on nie je:baffled:
Chciałabym aby Zuzia jadła wszystko...
 
Do góry