lepidoptera
Fanka BB :)
Ja też nie chcę przesadzać z restrykcyjną dietą, ale jako że mała ciągle płacze i stale jest jej źle, to uważam na jedzenie. Popijam herbatę z kopru, w razie co.
W sumie to pediatra powiedziała mi że z kolkami prawie cię nie spotkała, a jest to starsza kobieta, która sama wychowała 4 dzieci... powiedziała że najczęściej dziecku jest źle z jakiegoś innego powodu, czasem nawet na pogodę... czyżby moja Zocha wyła cała noc i dzien na dzisiejszy deszcz?? masakra...
ale jako, ze nie mam pewności, to staram się uważać na jedzenie. Wszyscy przestrzegają przed owocami, a Wy piszecie o jabłkach - można jeść, czy nie?? czy tylko gotowane??
W sumie to pediatra powiedziała mi że z kolkami prawie cię nie spotkała, a jest to starsza kobieta, która sama wychowała 4 dzieci... powiedziała że najczęściej dziecku jest źle z jakiegoś innego powodu, czasem nawet na pogodę... czyżby moja Zocha wyła cała noc i dzien na dzisiejszy deszcz?? masakra...
ale jako, ze nie mam pewności, to staram się uważać na jedzenie. Wszyscy przestrzegają przed owocami, a Wy piszecie o jabłkach - można jeść, czy nie?? czy tylko gotowane??