reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Karmienie sztuczne!

Na opakowaniu bebika jest napisane "Nigdy nie należy używać ponownie niewykorzystanej części mleka", może więc to zależy od mleka.

I na bebilonie tak pisze (podaje bebilon) ale na nleku Diany
pisze inaczej tak samo jak na herbatkach
Ja nigdy nie podaje ponownie pozostałości,
zawsze wole zrobić mniej i dorobić niż ma się marnować
bo mleczko wylewam a herbatki sama dopijam
 
reklama
ja tez wylewam
wiecie co ja powiem wam że jak te mleko postoi dłuzej (te resztki) to zostaje takie jakby tluste w tej butelce ;)
a jakie u was kupki są bo u mojej takie zielone
ale nie ma ani piany ani nic tak moze byc?
 
Diana to jeżeli Kubusiowi nic nie jest po 2 h stania mleczka to myślę, że nie ma o czym mówić ;-)

Eviku wiesz co ja myśle że jak mleczko stoi 30 minut to nie jest to przyczyna zielonych kupek Jasia. No chyba że stoi gdzieś w naprawdę ciepłym miejscu.
 
Misiu to ja już nie wiem co?! Raz są ok, a raz zielone. Po zelazie mogą być czarne, ale raczej nie zielone. Wpadł mi do głowy jeszcze pomysł, ze to moze herbatka na przeziebienie hippa, podaję ją nieregularnie, teraz odstawiłam i poobserwuję.
 
Ja miałam raz zieloną kupkę u Aishy przed świętami Bożego Narodzenia..Zaskoczyła mnie, bo to był pierwszy raz gdy zrobiła taką kupkę i niemal bez zapachu...Zaczęłam więc wertować po necie i znalazłam takie opinie:
1. że świadczy to o niestrawieniu pokarmu - pokarm przeleciał zbyt szybko..niedojrzałość ogranów
2. dopoki ilosc kupek nie przekracza 4 na dobe ich kolor jest zupelnie bez znaczenia . wiem co mowie - jestem pediatra
3. to może być spowodowane alergią na mleko
4. uczulenie na glutenen (kupce towarzyszy śluz) - iść do lekarza
5. nadwrażliwy żołądek na laktozę. Podobno źle przetrawiona przez układ pokarmowy objawia się zielonymi kupkami.
6. mleko hypoalergiczne tak zabarwialo kupke.nie bylo to nic zlego akurat w naszym przypadku.z tego co wiem to moze to byc objaw alegii pokarmowej, najlepiej poradz sie lekarza
7. zmiama skladnika diety u tak malych dzieci może powodować zmianę koloru i konsystencji stolca
8. zbyt dużo żelaza w mleku modyfikowanym podawanym dziecku

Eviku - ja też czasem podaje Aishy herpabtkę hippa na przeziębienie i nie ma efektu zielonej kupki...Moze zasięgnij porady lekarza...
 
M_j konsultowałam z lekarką, ona po badaniu stwierdziła że nic złego sie nie dzieje. Że nie ma krwi, ani śluzu w kupce, ze nie ma się czym martwic. Że pewnie to zelazo... Tylko że ja żelazo podaję od urodzenia, a kupy pojawiają się czasami i strasznie wtedy cuchną. Od następnego tygodnia zmieniam lekarza, zobaczymy co drugi powie :tak:
 
Eviku, nam pediatra też powiedziała że kupy od żelaza mogą być zielone. No i bywają, choć nie wszystkie. ;-)
 
No nic na razie odstawiam herbatkę na przeziebienie i poobserwuję :-) W internecie czytałam też że moze być od herbatki rumiankowej, którą też podaje i to dużo częściej.
 
reklama
Dzieki Dziewczyny za odpowiedź:-)

Tymek je Nan Active 1:-)dodatkowo 2 raz dziennie dostaje dicoflor.
Ja czasami odstawiam mleko niedopite, ale stoi nie pełną godzinę, więcej bym nie trzymała.
Zdaża się też tak, że młody nie zje w ogóle, to wtedy wkładam mleko do lodówki. Zazwyczaj zmieniam smoczek, przed podaniem po raz kolejny tego samego mleka:-)
 
Do góry