reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmienie, pytania i porady :)

Ja tez podawalam nutriton ale wsypywalam jedna miarke do butli z mlekiem:tak::tak::tak:Tylko ze ja podawalam to w celu dodania troszke kalorii dziewczynkom,zeby zaczely przybierac
Nie wiem jak masz to podac przd podaniem piersi:no::no::no:
Pewnie latwiej byloby odciagnac mleko i wsypac to do butelki
 
reklama
moja mala ma juz 4 miesiace skonczone i wciaz ulewa, pediatra kazal nam wprowadzicic zageszczeacz Nutritron (czy jakos tak) i podawac przed cyckiem, tyle ze ja nie bardzo wiem ile mam tego podawac (na opakowaniu sa podane proporcje do zrobienia tego - to cala taka porcje?) i jak czesto (przed kazdym posilkiem?). Moze ktoras z Was sie orientuje?

Koleżanka podawała przed każdym karmieniem w odciagniętym mleku pół miareczki.Kieliszek mleka+pół miarki,jak sie rozpusci podać po troszeczku na języczek.:tak:
 
Witam,
mamy 10dniową córeczkę, ale mamy problemy z jej karmieniem, tzn. żona przestrzega diety, a nasza mała w ogóle nie śpi. Żona musi karmić ją około 2 godziny piersią by poszła spać co trzy godziny, piszę w jej imieniu, bo ona jest psychicznie załamana, sama już nie wie co robić, czy dokarmiać mlekiem nan1? błagam pomocy, wszystko poza tym jest ok, obczytałem się tego forum jak osioł, zmienia pierś nawet co 20 minut, ale to nie pomaga, elegancko się córce odbija, ale to nic nie daje - nie może się nawet umyć czy załatwić, bo ona ciągle daję się we znaki. Błagam pomocy!

Mariusz
 
czasami bywa tak że kobieta ma zbyt mało kaloryczny pokarm(moja bratowa i koleżanka tak miały) i wtedy dziecię się nie najada i nawet przystawianie co 20 min może nie pomóc a może to poprostu chwilowa sytuacja która z czasem się unormuje, przystawiajcie maluszka do piersi jak najczęściej jeśli to nie pomoże w ciągu kilku dni to chyba butla byłaby najlepszym rozwiązaniem zarówno dla matki jak i dla dziecka nie wszystkie kobiety muszą mieć predyspozycje do karmienia piersią. pozdrawiam i życzę powodzenia
 
hej, dzieki za szybką odpowiedź, bo jest wszystko ok, są kupki, bekanie, ssanie piersi itd, no ale takie dziecię powinno spać sporo, a ona w nocy szaleje najbardziej, bardzo mi żal żony, pomagam jak mogę, ale cóż z tego jak ta mała ciągle pcha łapki do buźki :(
 
nie jestem zwolenniczką karmienia piersią na siłę bo po co męczyć młodą mamusię i maleństwo a próbowaliście dać malej butle? jeśli spałaby po niej jak aniołek to faktycznie z laktacją coś może być nie tak i można by wypróbować herbatki na zwiększenie laktacji
 
pije żona herbatkę hipp na laktację, kawę zbożową i wodę niegazowaną żywiec.
Boimy się spróbować, czy nie będzie miała problemów, w końcu jeszcze nie ma dwóch tygodni, nie wiem czy stosować się do tej tabeli z opakowania, jesteśmy zaopatrzeni w nan 1 ale moze jej jakos wymieszac a moze dawac tylko to? staramy sie przygotować jak najlepiej, ma butelki aventu, nan 1 w pogotowiu, nawet sab simplex :( pragniemy tego by sobie pospała a my razem z nią, a tak naprawdę przesypia 3 pełne godziny może dwa razy na dzień :/ ja rozumiem że jest malutka, że tak może być, ale wśród znajomych nikt się nie skarżył i nie przeżywał takich męczarni z kilkudniowym bobasem.
 
heh bo każde dziecko jest inne i na to nie ma reguły może mała ma po prostu taki rytm mój syn budzil się równo co 3 godziny jak z zegarkiem w ręku bratanek z kolei co 2 godziny :happy2:, problemami po mleku sztucznym bym się nie zamartwiała owszem bywają takie ale nie u wszystkich maleństw i nie jest powiedziane że to wasze maleństwo będzie takowe problemy miało są przecież takie bobasy które przechodzą na butle zaraz po powrocie ze szpitala. jeśli chcielibyście wypróbować to mleczko to lepiej zrobić to do południa i obserwować małą czy jej ono odpowiada(bóle brzuszka itp.)
a i tak przygotowywać mleczko zgodnie z instrukcją na opakowaniu
nie zamartwiać się i nie panikować spokój to dla mamy najlepsze co może teraz być bo stres też powoduje utrate pokarmu (ponoć) w końcu załapiecie swój rytm;-)
 
jej dzięki za słowa otuchy, dodatkowo jesteś osobą która nie neguje karmienia mlekiem modyfikowanym, dlatego gratki dla ciebie. Mała teraz usypia, ale boję się każdej nocy, która jest przed nami. Dobrze, że wziąłem tydzień urlopu, który mi się już dziś kończy, bo żona by się zarżnęła na śmierć. Pokarm w piersiach ma, bo aż się leje po piersiach i musi mieć wkładki w staniku. Ja po prostu mam nadzieję, że to się unormuje. Żona mówi nawet, pójdziesz do pracy - odpoczniesz, ale jak tu odpocząć w pracy, skoro myślę co robimy nie tak :/
 
reklama
pije żona herbatkę hipp na laktację, kawę zbożową i wodę niegazowaną żywiec.
Boimy się spróbować, czy nie będzie miała problemów, w końcu jeszcze nie ma dwóch tygodni, nie wiem czy stosować się do tej tabeli z opakowania, jesteśmy zaopatrzeni w nan 1 ale moze jej jakos wymieszac a moze dawac tylko to? staramy sie przygotować jak najlepiej, ma butelki aventu, nan 1 w pogotowiu, nawet sab simplex :( pragniemy tego by sobie pospała a my razem z nią, a tak naprawdę przesypia 3 pełne godziny może dwa razy na dzień :/ ja rozumiem że jest malutka, że tak może być, ale wśród znajomych nikt się nie skarżył i nie przeżywał takich męczarni z kilkudniowym bobasem.

Heh czytam i uważam że nie ma się co spieszyć z podaniem butli, !!! Cycowe mleczko dla takiego maluszka jest najlepsze!
Wasze dzięciątko jest malutkie i potrzebuje cycusia bardzo często. Są dzieci co się najedzą i śpią cały dzień,ale widocznie wasze dziecko do takich nie należy. Wiem jak to jest bo też miałam ten problem,młody siedział na cycu prawie non stop :-).
Powoli wszystko zacznie się normować,więc cierpliwości młodzi rodzice :-):-):-)
Pozdrawiam i życzę wytrwałości :-)
 
Do góry