elżbieta79
mama Paulinki i Majeczki
Ja co prawda nie karmię juz piersią, ale jak karmiłam to było podobnie, karmienie co 0,5 godz co 1godz. Przez pierwszy miesiąc to nie robiłam nic innego tylko karmiłam, mała non stop domagała się cyca. Jak miał 4-5 miesięcy to karmienie się unormowało i były dłuższe przerwy ok3 godz, czasem dłuzsze ale bywały i krótsze. Czas karmienia też zdecydowanie się skrócił do ok 10-15 min. Nocki to były niezłe w 3 miesiącu to przerwy ok5 godz, sporadycznie cała noc przespana. A teraz Paulinka ma 10 miesięcy i też czasem budzi się na jedzonko. Jak chce to dostaje i z pełnym brzuszkiem zasypia dalej. Także życzę cierpliwości, na pewo niebawem to się zmieni, bo świat będzie bardziej interesujący niż pierś. Powodzenia.