reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmienie piersia

Mi sie juz poziom mleka na tyle uregulowalmze w nocy nie musze zmieniac wkladek,za to w dzien ze 2 - 3 razy moze.Mloda ladnie wszystko spija i poza rozmowami przy cycku,nie mam wiekszych problemow.A jakich uzywacie wkladek,ja przerzucilam sie na Rossmanowskie.

Gufi
- moja mloda za nic nie chc wziac butelki do ust,najpierw sie chchra bo ja guma laskocze,ale po chwili ma odruchy wymiotne i sie strasznie zlosci.Czasem w histerie wpada,Tak wiec herbatke z pokrzywy dostaje stzrykawka.

Ja tez pozwalam sobie na coraz wiecej rzeczy do jedzenia.Dzis zjadlam zupke jarzynowa,taka min.z brukselka,kalafiorkiem.Zobaczymy.Ale nadal jem tylko gotowane miesko lub duszone.
 
reklama
Katka - moja ma tak samo z butla - jak jej wkladam smoczek, to ma od razu udruch wymiotny :baffled: mam zamiar dac jej na sprobowanie kubek niekapek aventu z miekkim ustnikiem. moze z tym jej pojdzie lepiej ...
 
Butelki Dr Brown'sa mają bardzo miekki smoczek silikonowy

A przyznam sie ze o tym ze dziecko nie toleruje smoczków nie pomyslalam :zawstydzona/y:;-)
... plasam
 
Gufi, Katka - mój Franek też nie uznaje żadnych smoczków. Butelki jeszcze nie próbowałam ale czasem chciałoby się aby ten maluszek podydał normalnego smoka jak inne dzieci, a nie mojego cyca (potrafi dydac godzine, dwie ale to głównie wieczorem). Próbowaliśmy juz wszystkich sposobów aby gościa przechytrzyć, nawet smoczek maczany w słodkiej wodzie, w moim mleku. Na początku owszem dopuki ma smak to jeszcze z uśmiechem na paszczy dyda smoka, a jak już dochodzi do silikonu to obrzydzenie pojawia i się na jego buźce i spluwa smoczkiem jakby to było jakieś paskudztwo. I wracamy wtedy do cyca:-D:-D:-D
 
My kupilismy butelki aventu,bo wydawaly sie nam tak dobre,ze kazde dziecko zalapie.

Zuzia,jak miala 10 tygodni zostala na tydzien beze mnie i cycka (bylam wtedy w szpitalu,1 odma).I zalapala butelke od razu,bez problemu.Po powrocie potrzebowalysmy 1 dnia,aby znowu nauczyla sie piersi.Potem gdy byl juz czas wprowadzania nowych pokarmow, w tym sokow za nic nie chciala pic z butelek,niekapkow.Wiec podarowalam sobie i jak miala mniej niz rok pila sama z normalnego kubka.Mam zamiar z Hania zrobic tak samo,jesli bedzie szla w zaparte.

A ja mam pytanko?Jak dlugo macie zamiar karmc piersia w ogole?I co Wasi ginekolodzy mowia o karmieniu piersia?Ja Zuzie karmila 1,5 roku i tez mam zamiar max tak karmic Hanie.
Moj gin twierdzil i twierdzi,ze nie powinno sie karmic dluzej niz 6 miesiecy,bi gdy dzieco jest w tym wieku to juz oiwinno jadac inne rzeczy a nie mleko.Ze dlugotrwale karmienie ma wplyw na ostoperoze,oraz,ze po zakonczeniu karmienia powinno sie wziac leki konczace laktacje,nawet jak sie uda samej ,,zasuszyc"piersi.Ma to znaczenie ze wzgledow onkologicznych,bo przez wiele lat wystepuje mikrolaktacja.Czy cos Wam mowili na ten temat?
 
Katka - pierwsze słyszę, żeby zalecano karmic tylko 6 miesięcy, wszędzie trąbią żeby jak najdłużej,
ja mam zamiar do roku oczywiście jeżeli bedzie i dane, bo mleka to ja za dużo nie mam, i u wszystkich w rodzinie kończyło sie po trzech miesiącach
 
Katka - ja na razie nie wiem, jak to wyjdzie z karmieniem, bo w polowie kwietnia wracam do pracy. mam nadzieje, ze uda mi sie nadal karmic mala jak bede wracac do domu, ale nie wiem, czy np. z powodu stresow pracowych nie zaniknie mi laktacja :confused: wiec na razie sie nad tym za bardzo nie zastanawiam
 
reklama
Katka nie mam zielonego pojecia o zadnej mikrolaktacji :no:
Misie zdaje ze dlugie karmienie jak najbardziej jest dobre dla dziecka, jednak widac ze co lekarz to ma inna teorie.
Ja bede karmic jak sie da todo roku lub nawet dluzej, w zaleznosci czy pojde do pracy czy nadal zostane z mala w domu.
 
Do góry