dobranocka
podwójna październikówka!
Moja kumpela ma syna który nic tylko butla 5 razy dziennie a dodam, że ma 3 lata... tak go kretyńsko nauczyła bo wybrzydzał jak zaczęła wprowadzać nowe produkty i żeby sie nie męczyć dawała mu to co mu podchodziło bez problemu czyli butle i efekty są jakie są.
Lolisza, u mojej siostry było podobnie z najstarszą córką, z tym że ona miała wtedy dwa lata. Teraz ma trzy i je wszystko. Ale i tak na tle swojej młodszej siostrzyczki jest niejadkiem, bo ta młodsza to istny odkurzacz I miała tak od urodzenia... Cóż. Wracając do tej starszej - z dnia na dzień przestała akceptować inne jedzenie niż butelke, i to tylko rano i na wieczór.
Przerażona siostra leci z nią do pediatry a ta mówi: je dziecko? Ona, że je, ale dwa razy dziennie, i to po dwie duze flachy kaszy na raz, a nic poza tym i w innych porach nie chce. Pediatra: no to jak je to dobrze. Jak przestanie jeść to będziemy się martwić. Przejdzie jej. I rzeczywiście - samo przeszło :-) Ale siostra cały czas próbowała jej coś dawać innego, nie było tak, ze dawała butlę z lenistwa...
Ostatnia edycja: