reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmienie piersią

mam pytanie do dziewczyn które dokarmiają sztucznym czy wasze pociechy przestają chcieć ssać mocniej pierś?? Moja jak zaczęłam dokarmiać mlekiem to się wycwaniła i jak jest ma maksa twarda pierś to ssie aż miło ale jak juz się zrobi taka zwykła to już jej się nie chce wysilać zaczyna płakać i czeka na butelkę z butelki zje do 40 ml. Mam mleko bo z takich zwykłych potrafie ściągnąć z obu nawet 100 zaraz po jej karmieniu więc to musi być wina tego że jej się nie chce już wysilać?? Coraz częściej chce butle:(
Tak to jest Aniołek- jak dziecko poczuje butlę -łatwiej leci to już nie chce ssać piersi:(
 
reklama
Nice-girl Bebilon pepti to typowa mieszanka dla dzieci z alergią pokarmową, efekty raczej dobre ale sporo dzieci niezbyt chetnie jada bo nie jest ponoć dobry w smaku – nie wiem nie kosztowałam ale ponoć ciężko się przestawić bo on niby gorzkawy jest.
Joann@ u nas też łyżeczka nie przeszła ale dosypuje do mojego odciągniętego, zabawy troche z tym jest bo da,ć cycka było prościej ale teraz przynajmniej w brzuchu zostaje. Supie miarke na 90 ml. Będziemy próbowali to odstawić i powoli zmiejszam ilość nutritonu bo mały ma po nim zaparcia ale póki co daje bo wole walczyć z zaparciami i żeby przybierał na wadze niż żeby mi wyrzygiwał wszystko co zje i na wadze leciał. No cóż jak nie urok to sraczka…
Maga ja na problem z laktacją zwiększyłam baaardzo ilość wypijanych płynów i już się do takiej dziwnej ilości przyzwyczaiłam – pije samej wody 4,5 litra na dobe do tego 3 razy dziennie herbatka laktacyjna i jedna kawa. Ściągam od 90 do 120 z każdej piersi – nie jakaś rewelacja w porównaniu z tym co niektórzy potrafia „utoczyć” ale ja miałam od początku z laktacją pod górkę więc ciesze się że tyle jest.
 
Dziewczynki a Was też tak sutki szczypią? Np jak mały je to w tej nie używanej piersi szczypie. Albo jak np płacze, albo jak sobie o nim pomyślę. Heh. Nie boli to mocno ale średnio przyjemne.
 
mi rozsadzacycusie od srodka, jak pmysle o malym, albo jak on placze hehehe
no i co z ta kupka..... baki sadzi smierdziochy a 3 dzien kupki nei widac :(
 
Powiem Wam jeszcze że odstawiliśmy wszystkie witaminy łącznie z D i K tydzień temu i teraz mamy od wczoraj normalne żółte kupki bez żadnego śluzu.
A wcześniej jakie kupki były??

mam pytanie do dziewczyn które dokarmiają sztucznym czy wasze pociechy przestają chcieć ssać mocniej pierś?? Moja jak zaczęłam dokarmiać mlekiem to się wycwaniła i jak jest ma maksa twarda pierś to ssie aż miło ale jak juz się zrobi taka zwykła to już jej się nie chce wysilać zaczyna płakać i czeka na butelkę z butelki zje do 40 ml. Mam mleko bo z takich zwykłych potrafie ściągnąć z obu nawet 100 zaraz po jej karmieniu więc to musi być wina tego że jej się nie chce już wysilać?? Coraz częściej chce butle:(
Mam to samo... dzisiaj postanowiłam odpoczywać i poświęcić dzień na laktację. Może ruszy znowu...? ściągam max 150 z obu cycków ale raz na dzień. Jakbym miała karmić jak często jak ona chce jeść to wyssałaby moze po 20ml co 3 godziny. Wczoraj i przedwczoraj tylko je cały dzień - chyba mamy skok rozwojowy. Nie wyrabiam z robieniem butli! I gdzie ona to wszystko mieści...? Za to zrobiła się pyzata :-) nie wiem czy jej tak nie utuczę...? Trochę ją oszukuję smoczkiem, ale ostatnio to wyczaiła i wypluwa domagając się jedzenia. Cóż, cwana sie robi! - to efekt skoku rozwojowego chyba - nowa umiejętność? ;-)
 
mam pytanie do dziewczyn które dokarmiają sztucznym czy wasze pociechy przestają chcieć ssać mocniej pierś?? Moja jak zaczęłam dokarmiać mlekiem to się wycwaniła i jak jest ma maksa twarda pierś to ssie aż miło ale jak juz się zrobi taka zwykła to już jej się nie chce wysilać zaczyna płakać i czeka na butelkę z butelki zje do 40 ml. Mam mleko bo z takich zwykłych potrafie ściągnąć z obu nawet 100 zaraz po jej karmieniu więc to musi być wina tego że jej się nie chce już wysilać?? Coraz częściej chce butle:(

Aniołek ja tak karmię syna i u nas raczej nie ma problemu z ssaniem piersi. Jedynie czasem zauważam że jak trzeba mu podać butlę to nie umie jej z początku uchwycić bo próbuje złapać tak jak pierś , no a smoczek z butelki to inaczej trzeba,ale zaraz potem się opamiętuje i ładnie je:-). Tylko 40 ml Ci dopija z butelki po piersi? mój to więcej... podajesz mu po prostu tylko 40ml czy ma więcej w butelce do wypicia?

Maga
nie załamuj się. Powtórzę moje motto " lepsza podana butelka z miłości niż pierś ze złości" :-):-). Przytulam. Rozumiem Cię bo ja też z początku beczałam że mały nie przybiera na moim mleku,że nie możemy się karmić tylko piersią ale i mleczkiem modyfikowanym. Z czasem pogodziłam się z tym, chociaż czasami nadal mi smutno z tego powodu,ale ważne żeby dziecko było szczęśliwe.

Lolisza mój Łukasz też bardzo ulewał po mleku a najbardziej po modyfikowanym- Bebilon 1. Pediatra powiedziała nam żeby albo zagęszczać mleczko tym co Ty używasz albo żeby podawać Bebilon AR i zdecydowaliśmy się na razie na to drugie. Te jego ulewanie to takie wymiotowanie było, że wszystko i wszyscy do okoła od mleka byli. Po moim mleku zdarzy się mu tylko ulać ale to bardzo mała ilość.

Ostatnio jak byłam na uczelni i pomyślałam o malutkim to poczułam że mi mleczko zaczęło kapać heh:-). Psychika i przywiązanie do dziecka niezłe rzeczy potrafią zdziałać.
 
Dzięki dziewczyny za pocieszenie !
Dzisiaj po nocce znowu tylko 30ml.
Najpierw walczyłam ze zmasakrowanymi sutkami, potem z zastojem, potem z laktatorem i odciąganiem w środku nocy, a na koniec kiedy poczułam chęć trzasnąć tym wszystkim, to mleko samo się skończyło ;/ i co ? I durna siedzę i płaczę, że mi się mleko kończy. W ciąży nie miałam takich nastrojów jak teraz ;/
Spróbuję ją przez kilka dni przystawiać do zdrowej piersi i zobaczę. Cycusia już nie ciągnęła od trzech dni ;(


Maga, kochana, nie przejmuj się tak... Ja jestem już po dwóch zapaleniach piersi, po pierwszym zapaleniu pokarm z dnia na dzień zanikał - koleżanka poradziła mi, żeby jak najczęściej przystawiać małego i jak najczęściej odciągać laktatorem, nwet jeśli kompletnie nic nie leci. Pomogło. Ale dziewczyny bardzo ważne jest też Wasze podejście i nastawienie psychiczne - ja na początku się spinałam, martwiłam, płakałam, że mi nie wychodzi karmienie. W końcu sobie powiedziałam,że trudno, że nic na to nie poradzę, nie ma w tym mojej winy, że zrobiłam wszystko co mogłam, ale skoro nie wychodzi to TRUDNO - wyluzowałam. Małego przystawiałam w dzień, a wieczorkiem siadałam przed "M jak Miłość":-) z Karmi w jednej ręce i laktatorem w drugiej i sobie odciągałam wyłączając myślenie - bez presji, stresu itd. - relaks - i zaczęłam stopniowo odciągać coraz więcej, aż doszłam do 140 z jednej piersi. Teraz jest różnie, jeden dzień lepszy, drugi dzień gorszy, ale się nie przejmuję, małego i tak i tak muszę dokarmiać (w nocy) bo jest straszny żarłok :-) I już raczej w nocy do karmienia piersią nie wrócimy bo oboje mamy lepsze noce od kiedy daję mu butlę - oboje się lepiej wysypiamy, a dzięki temu mamy lepszy humor w dzień i więcej siły na guganie do siebie ;-) I naprawdę poleciam piwo Karmi - bardzo pomaga!
 
Robiłam 90 ml ale zjadała mało więc teraz robie na wszelki wypadek 60-70 ml. Je tyle bo ssie pierś ale już jej się chyba później ciągnąć nie chce:( Ja karmię cały czas piersią- jak są obie twarde i pełne mleka odciągam z obu ok. 190 ml. No i jak przystawiam ładnie je jedną ale jak zaczyna być już miękka i trzeba mocniej ssać to ją puszcza, przystawiam więc do 2 piersi i także ładnie ssie aż do momentu jak nie zrobi się miękka - no i wtedy jest klops:( Już nie chce ssać tylko na butle czeka wypija te 30-40 ml i już nie chce. Jak po ssaniu piersi mąż ją karmi to ja jeszcze odciągam z obu 80 ml. Moja bardzo chętnie je butle, coraz chętniej niż pierś. Nie wiem jak mam ją przekonać żeby mocniej ssała.

Nam pani doktor kazała dawać bebilon pepti - kupiliśmy ale Zuzia tak źle go tolerowała że odstawiliśmy - położna poleciła mi Nestle HA 1 i to dajemy i jest super. Moja pediatra upiera się przy tym bebilonie ale ja jej jakoś uwierzyć nie mogę bo ona po tym jak powiedziałam jej na którejś wizycie że Zuzia ulewa często i ma krosteczki na pupie pow. że NAPEWNO ma skaze białkową i trzeba to mleko dawać. Te krosteczki okazały się pieluchowym zapaleniem skóry a ulewanie przeszło. Zuzia nie ma żadnych krostek na ciele, skóre ma głaciuśeńką. Skonsultujemy się z innym pediatrą, położna jak ją zobaczyła to stwierdziła że ta pediatra oczu nie ma.
 
mi duzo daje jak patrze na mala przy odciaganiu mleka albo na zywo albo na zdjeie albo nawet jak mysle o niej. przede wszystkim dobry efekt tez ma jak wlasnie jestem spokojna radosna na luzie, bo jak spieta i wsciekla to kiedys z dwoch cyckow spompowalam zaledwie 15! myslalam ze laktator wysadze w powietrze! dopiero jak sie uspokoilam to bylo normalnie. dzisiaj rano np odciagnelam z obu 50 -wieczorem zrobie 50-70 wiec na rano mloda bedzie miec butle gigant:))) polozna mowila ze nie wazne ile sie odciagnie wazne ze dostaje dzidzia moje mleko i ma w nim skladniki ktorych potrzebuje. a co do ssania cyca i butli- wydaje mi sie ze roznicy to jej nie robi bo wcina jedno i drugie porzadnie.
 
reklama
Do góry