Karmienie piersia

[kilolek]

dzieki za troszkę dziewczynki!
W cyckach ociupinka tylko, no może nieco więcej niż ociupinka, bo młody nie krzyczy, choć widać, że chciałby więcej.
Pianistka jakie spa? kochana ja chodze spać po 2, a wstaję o 6, bo mam tyle roboty. Jeśli zaglądam na bb to tylko w pracy albo w czasie prasowania. Juz powiedzialam męzowi, ze to wszystko przez przemęczenie i zagoniłam go wczoraj do prania ale chyba nei zkaumał o co chodzi.
No i przez to,z e mały bardzo mało je to i coraz mniej się robi. Stresu tez trochę wczoraj miałam. Ale nei za duzo. Dzis u lekarza dużo więcej, wiec zobaczymy co będzie jak wrócę do domu...

A ja się przyznam,z e raz jadłam tatara!

 

[banAna]

kilolku, tak mi cie szkoda (( i przez kryzys laktacyjny i przemeczenie i niedobor snu i w ogole....

powinnas troche odpoczac i mniej sie przejmowac

 

[martolinka]

Kilolek męża do roboty zagoń . To nie moze byc tak , ze spisz po 4 godziny. Jak wtedy masz wspomóc laktacje :/

Nie w tym wątku , ale polecam tatar z łososia

 

[Pianistka]

Pianistka u nas juz wlasciwie rzadko sie zdaza zasypianie z cycem w buzi. Wieczorem wypija dwa cycki i wtedy trzeba ja ululac lezac przy niej, w najlepszym wypadku zasypia sama, w najgorszym na reku. Ale moge byc przy niej tylko ja. Jak sie pojawi A to wrzask okrutny

No to prawie nie roznica, ty musisz byc przy malej i ja tez musze przy swojej byc

dzieki za troszkę dziewczynki!
W cyckach ociupinka tylko, no może nieco więcej niż ociupinka, bo młody nie krzyczy, choć widać, że chciałby więcej.
Pianistka jakie spa? kochana ja chodze spać po 2, a wstaję o 6, bo mam tyle roboty. Jeśli zaglądam na bb to tylko w pracy albo w czasie prasowania

Kobieto, zagon meza do roboty, zamknij sie w lazience, zrob sobie kapiel z babelkami, sluchawki na uszy i poswiec sobie choc pol godziny, maz na pewqno moze w tym czasie sie sam zajac dziecmi inaczej sie wykonczysz....

 

[etna36]

kilolku wez tydzien zwolnienia i dojdz do siebie PROSZE !!!! bo ciagle mysle co tam u was i czekam na dobre wiesc, dzisiaj sie obudzilam o 3 bo lalo ja scebra i najpierw pomyslalam ciekawe czy u was lepiej, a potem obudzilam meza ze wozka do domu nie wstawilam, a on na to ze chyba oszalalam i ze on go wstawil przed kolacja. No i stwierdzil ze lepiej pozno niz wcale mi sie przypomnialo

 

[dziunka24.]

Tydzien zwolnienia? Kilolek ma przynajmniej chwile wytchnienia i "odpoczynek w pracy".

 

[etna36]

Tydzien zwolnienia? Kilolek ma przynajmniej chwile wytchnienia i "odpoczynek w pracy".

oj od dzieci to chyba nie ma wytchnienia, ja na sama mysl ze za 2 tyg do pracy jestem wystraszona i tesknie, bede pozno wracala i juz chce mi sie plakac

 

[dziunka24.]

Zobaczysz ze wiem co mowie Oczywiscie kocham dzieci i strasznie za nimi tesknie jak nie ma mnie przy nich (no za Julia, bo Joasie mam non stop ale dla mnie chodzenie do pracy bylo wspaniale. Wypilam kawke, pogadalam z kolezankami, poplotkowalam i wracalam do domu steskniona ale i w pelni gotowa na zabawy i obowiazki ale ja to praca przed kompem wiec luuzik

 

[kilolek]

kilolku wez tydzien zwolnienia i dojdz do siebie PROSZE !!!! bo ciagle mysle co tam u was i czekam na dobre wiesc, dzisiaj sie obudzilam o 3 bo lalo ja scebra i najpierw pomyslalam ciekawe czy u was lepiej, a potem obudzilam meza ze wozka do domu nie wstawilam, a on na to ze chyba oszalalam i ze on go wstawil przed kolacja. No i stwierdzil ze lepiej pozno niz wcale mi sie przypomnialo

oj nie! żadnego urlopu, absolutnie!
Dziś wstałam z gorącym postanowieniem, ze idę na zwolnienie (dzis miałam wolne, bo w każdy czwartek mam wolne) i mało się nei wykończyłam przez cąły dzień. Nerwowo oczywiście. Panikowąłm potwornie, ze głodny, ze blady, ze prawie umierający... oczywiście mleka 0. Leżałam cąłyd zień z nim na kanapie przy cycu. On tylko polizął i mojego cyca miał gdzieś za gto chciał an podłogę się trurlać... Przyszedł mąż, zagadał mnie, poszliśmy na zakupy, bo samam kretynka bałam się wyjśc, bo przecież dziecko głodne, więc kisiliśmy się dziś we trójkę. A pod wieczór jak pzrestałam mysleć to nawet odrobinkę mleka się pojawiło.

Tydzien zwolnienia? Kilolek ma przynajmniej chwile wytchnienia i "odpoczynek w pracy".

Dokładnie. Czasem trzeba zająć się czym innym niż dziećmi, a one przez 4 godziny przeżyją, zwłąszcza mały jak w międzyczasie godzinę śpi, a po 2 godzinach przychodzi na cyc.
A tak wogólę to nie pisąłam Wam chyba, zę bardzo się cieszę, ze poszłam do pracy, bo dosłownie zaczęło mi odbijać. Pierwszego dnia w pracy przedstawiłam się jednej kobiecie "kilolek"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

[Kasiiula]

oj nie! żadnego urlopu, absolutnie!
Dziś wstałam z gorącym postanowieniem, ze idę na zwolnienie (dzis miałam wolne, bo w każdy czwartek mam wolne) i mało się nei wykończyłam przez cąły dzień. Nerwowo oczywiście. Panikowąłm potwornie, ze głodny, ze blady, ze prawie umierający... oczywiście mleka 0. Leżałam cąłyd zień z nim na kanapie przy cycu. On tylko polizął i mojego cyca miał gdzieś za gto chciał an podłogę się trurlać... Przyszedł mąż, zagadał mnie, poszliśmy na zakupy, bo samam kretynka bałam się wyjśc, bo przecież dziecko głodne, więc kisiliśmy się dziś we trójkę. A pod wieczór jak pzrestałam mysleć to nawet odrobinkę mleka się pojawiło.
Dokładnie. Czasem trzeba zająć się czym innym niż dziećmi, a one przez 4 godziny przeżyją, zwłąszcza mały jak w międzyczasie godzinę śpi, a po 2 godzinach przychodzi na cyc.
A tak wogólę to nie pisąłam Wam chyba, zę bardzo się cieszę, ze poszłam do pracy, bo dosłownie zaczęło mi odbijać. Pierwszego dnia w pracy przedstawiłam się jednej kobiecie "kilolek"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

hahah dobra jestes )