reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Karmienie piersia

Mój A wczoraj podszedł do mnie i powiedział że jest szczęśliwy że karmię piersią, bo jego kolega z pracy wydaje miesięcznie 350 zł na mleko :O Tylko szkoda że ten mój chłop widzi zalety w karmieniu cyckiem tylko finansowe ;)
 
reklama
Mój A wczoraj podszedł do mnie i powiedział że jest szczęśliwy że karmię piersią, bo jego kolega z pracy wydaje miesięcznie 350 zł na mleko :O Tylko szkoda że ten mój chłop widzi zalety w karmieniu cyckiem tylko finansowe ;)

Hehe, na pewno lubi tez chwile spokoju i ciszy, gdy mala jest przyssana do cyca:)
 
Mój A wczoraj podszedł do mnie i powiedział że jest szczęśliwy że karmię piersią, bo jego kolega z pracy wydaje miesięcznie 350 zł na mleko :O Tylko szkoda że ten mój chłop widzi zalety w karmieniu cyckiem tylko finansowe ;)

hmm.. to rzuca nowe swiatło na finansowanie zakupu chust :-D dzieki za argument :-) wiec jesli raz na dwa miesiace kupie chuste za 400, to jeszcze mi zostaje 300 :-D
 
Wystarczy postarać się o receptę na Bebilon Pepti 11 zł, puszka starcza na ok 5 dni msc koszt 66 zł ;D

tylko bebilon peti jest na recepte? a bebilon comfort

moj szkrab ostatnio polubil cyca hihi tzn od dwoch dni dluzej i czesciej sobie ciagnie i tak jakos sie do niego przytula. Bo tak cyc byl tylko do jedzenia, sama tak go nauczylam, ze nie bawi sie nim, nie zasypia sie z cycem. Teraz tak fajnie jak sie do niego zaczal przytulac i cyckac :)))
 
Wiecie co - ja uwielbiam karmić piersią i ciesze się że nie miałam z tym żadnych problemów i nie dałam się mojej mamie, która głosi, że mam chude mleko i trzeba dać butlę. Jak teraz pomyślę o przygotowywaniu butelek, jedzonek itd., co nastąpi już wkrótce, to w porównaniu z wygodą jaką dawało samo karmienie piersią - to jest jakaś masakra :).

Próbuję przyzwyczaić małą do butelki, żeby dawać kleik niedługo, ale średnio nam idzie - wody nie chce pić, gryzie tylko smoczek... Może spróbuję jakąś herbatkę.

Wczoraj w "Twoim Stylu" przeczytałam artykuł o karmieniu piersią i powiem wam, że jedno mnie przeraża. Perspektywa odstawiania - a właściwie nawet rezygnacji z części karmień w ciągu dnia.. Moje dziecko domaga się piersi co 1,5 godziny i to nie tylko z głodu tylko poprostu z tęsknoty. Jedenym sposobem na uspokojenie jej jest pierś. Nie mogę sobie wyobrazić czym to zastąpię :/. Planuję karmić jeszcze przynajmniej pół roku, a pewnie dłużej - ale chciałabym jakoś uniezależnić malutką emocjonalnie od tego... Jak to się robi ? :(
 
A nie wiem, wiesz od chłopa nic się nie dowiesz. Ostatnio A widział dwie dziewczyny w chustach i mówił że każde dziecko zawiązane z przodu, a okazało sie ze jedna z nich miała na plecach :D Nie sądziłam że tak ślepym być można :D Ale każe mu sie jutro podpytac :)
 
reklama
To nie uzaleznienie :) To schizofrenia :D
hehe no dzięki:eek:

kochana wykończysz się nie możesz się tak zadręczać bardzo mi cię żal :-:)-:)-:)-(
zresztą siebie mi też żal bo młody nie umie zassać butli :-:)-(a ja bym już chciała przestać go karmić:-:)-(

jak to przeczytałam to myślałam że padnę ze śmiechu chciała bym widzieć minę owej pani :-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)
no cóż, widac było, ze jest skonsternowana. Szybko się poprawiłam więc myślę, ze mogła dojśc do 2 wniosków:
a) mam dziwne nazwisko
b) jestem niedorozwinięta i nie umiem wymówić swojego imienia, ostatecznie do kilolek do ilona nie jest tak daleko

a teraz uwaga, uwaga!
Na dziś mam 2 sukcesy żywieniowe i 1 porażkę pedagogiczną

+
1) jest mleko!!!! ilośc na razie umiarkowana...
2) młody zjadł 5 łyżeczek dyni z ziemniakami

-
tę dynię zjadł na dywanie gapiąc się w tv :dry::ninja2:
 
Do góry