(...)
Kamcia tak właśnie malymi kroczkami próbuje malemu wydłużać przerwy w jedzeniu, no ale
jak wiadomo cycek poza źródłem pokarmu jest też lekiem na każde inne zło 
no i najlepiej sie przy nim zasypia i chyba tego najbardziej mojemu synkowi brakuje, jak go przytulam to on pewny że bedzie cycek i zlosci sie że go nie daję.
Sylaba, ddoskonale Cie rozumiem!
Ale Tobie i tak bedzie latwiej bo masz stale godziny pracy, a ja niestey nie...
Jesli zgodza sie na obnizenie mi etatu do 7/8 i skumulowanie przerw na karmienie i wychodzenie lub przychodzenie wczesniejsze) to bede z domu wychodzic po 8 a wracac ok 16tej, lub wychodzic ok 14 a wracac przed 22

((
a Alan tez oporny na inne jedzenie...
Jak narazie wcielam w zycie takie zywienie:
ok 7-8 cyc
ok 10 gesty kliek ryzowy lub kukurydziany(lub kaszka) z owocem lub bez. 60ml wody+2miarki mleka+ok 3 miarki kleiku. I Alan ma problem aby zjesc, bo duzo...
ok 11cyc
ok 14-14.30 obiadek
ok 16 cyc
ok 18-19 gesty kleik j.w.
ok 19.30-20 cyc i potem co godzine nieraz cyc...nie zawsze aby sie najesc, ale zawsze musi byc CYC.
Kurcze...jak pojde do pracy to tych cycow w dzien nie bedzie...mam nadzieje, ze do tego czasu zacznie cos pic i jesc wieksze porcje kleiku...bo 2x 60ml woddy i po 2miarki mleka to troche malo jak cyc bedzie tylko rano i wieczorem, nie...
A co do cycow, to mnie cos mocno boli lewy ddzisiaj, jakby przewiany, nadwyrezony...to pewnie to nocne ciumkanie co chwila go dobija! Dlatego chcialabym odpuscici karmienie piersia...ale Alan nie chce i jak na zlosc mam niezla laktacje

. Kobiecie sie nie dogodzi
