reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Karmienie piersia

a ja postanowiłam (tak z 3 dni temu) że będę Igorkowi dawać raz dziennie herbatkę albo wodę i jestem w szoku bo on nie umie tej butelki załapać- napiszcie mi co ja mam zrobić żeby go do niej przekonać bo mam zamiar karmić do 6-7 m-ca i nie mam zamiaru mu picia podawać łyżeczką :tak:
 
reklama
a ja postanowiłam (tak z 3 dni temu) że będę Igorkowi dawać raz dziennie herbatkę albo wodę i jestem w szoku bo on nie umie tej butelki załapać- napiszcie mi co ja mam zrobić żeby go do niej przekonać bo mam zamiar karmić do 6-7 m-ca i nie mam zamiaru mu picia podawać łyżeczką :tak:

Probuj go przyzwyczaic, ja tez probuje...ale na razie kicha. Juz mowilam ze mojej mamy syn ma 10miesiecy i nie dalo go sie namowic ani do butli ani lyzeczki ani kubka ani nic. I czeka 6 godz az mama wroci z pracy i rzuca sie na cycka. i tym sposobem mama nie moze go odstawic od piersi bo nie bedzie pic :baffled:
 
Probuj go przyzwyczaic, ja tez probuje...ale na razie kicha. Juz mowilam ze mojej mamy syn ma 10miesiecy i nie dalo go sie namowic ani do butli ani lyzeczki ani kubka ani nic. I czeka 6 godz az mama wroci z pracy i rzuca sie na cycka. i tym sposobem mama nie moze go odstawic od piersi bo nie bedzie pic :baffled:
no właśnie i tego bym chciała uniknąć, bo nie wyobrażam sobie tak długo karmić
 
no właśnie i tego bym chciała uniknąć, bo nie wyobrażam sobie tak długo karmić

No mama walczy o swoje cycki jak lew. Ale on sie budzi, wyciaga mamie cyca i kaplica :-D A jak ona mu nie da to awantura na pol domu....

Ja mam zamiar karmic do roku, moze poltorej.
 
no właśnie i tego bym chciała uniknąć, bo nie wyobrażam sobie tak długo karmić
a bieze ci dzieciatko smoka?
bo ja nauczylam brac Pawełka smoczka (aventu) i tej samej firmy kupilam butelke i maly ciagnie i karmie z kapturkiem moze ma to wplyw, bo jest z silikonu i maly sie szybciej przekonal do butelki
 
A jakiej firmy są te wkładki ?

Ja postanowilam kupic byle jakie wkladki, bo nie wiedzialam czy w ogole spodoba mi sie to ich bycie wilorazowymi i kupilam TollyJoy ( 2 euro za pare ), ale bylam tak zadowolona, ze dokupilam jeszcze dwie pary.
Co do butli to moja Kianka tez nie chciala - nawet mojego mleka z butli pic, ale jak kiedys zjadlam cieciorke i przerazona wizja bolu malego brzuszka podalam dziecku herbatke plantex z butli to 50 ml wypila w 10 sekund. Mysle, ze jak dziecku posmakuje cos co pije to szybko wyssa cala butle. mleko ma w piersi, wiec dlatego ciagnac nie chciala, a woda czy herbatka rumiankowa pluje na odleglosc.
 
a bieze ci dzieciatko smoka?
bo ja nauczylam brac Pawełka smoczka (aventu) i tej samej firmy kupilam butelke i maly ciagnie i karmie z kapturkiem moze ma to wplyw, bo jest z silikonu i maly sie szybciej przekonal do butelki
ja butelki mam TT a smoczki chyba z wszystkich możliwych firm tylko że on po pierwsze smoka nie chce a po drugie nawet nie ma takiej potrzeby żeby mu go dawać a po trzecie smoczki do butelki a smoczki do uspokajania mają różne kształty a te z TT naprawdę wyglądają jak sutek :tak:
mirian ja myślę że to chyba o to chodzi że małemu nie smakuje to co pije no i tak się zastanawiam czy nie kupić glukozy i wody mu nie posłodzić kiedyś się tak robiło może mu to posmakuje co myślicie na ten temat??:-)
 
ja butelki mam TT a smoczki chyba z wszystkich możliwych firm tylko że on po pierwsze smoka nie chce a po drugie nawet nie ma takiej potrzeby żeby mu go dawać a po trzecie smoczki do butelki a smoczki do uspokajania mają różne kształty a te z TT naprawdę wyglądają jak sutek :tak:
mirian ja myślę że to chyba o to chodzi że małemu nie smakuje to co pije no i tak się zastanawiam czy nie kupić glukozy i wody mu nie posłodzić kiedyś się tak robiło może mu to posmakuje co myślicie na ten temat??:-)

wystarczy ze dodac cukru, nie musisz kupowac glukozy:tak: na 100 ml i lyzeczka cukru, pogotowac chwile i juz, ale ja bym sie zastanowila nad tym, niedobrze przyzwyczajac dziecko do slodkiego:baffled:
 
reklama
Dziewczyny, moja mala zjadla o 00.30, zasnela ok. 1.30 a obudzila sie do jedzonka dopiero o 10.15. Wiem ze powinnam sie ciezyc ze cala nocke przespala, ale czy przerwa 10-godzinna w jedzeniu to nie za dlugo? A moze to pod te swoje urodzinki dala mamce sie wyspac:)
 
Do góry