reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmienie piersią

Magda 31odstawiłam go jakieś 2 tygodnie temu.To już zależy od Ciebie,jeśli nie czujesz,że to dobry moment to nie odstawiaj Agi.Powiem Ci czym ja się kierowałam,przede wszystkim tym,że potem bedzie czas na inne zmiany jak nauka spania w łóżeczku,mój powrót do szkoły i do pracy,chciałam poprostu oszczędzić mu tego w skumulowanej formie.Bałam się poprostu,że przyjdzie taki moment kiedy będe musiała robić wszystko naraz i to źle odbiłoby się na moim synku.Uważam,że 8 miesięcy karmienia to bardzo dużo.
 
reklama
No właśnie ja też mam przed sobą powrót do pracy. No i mam problem, bo Aga zasypia przy piersi. A co będzie jak zostanie z obcą kobitą (czytaj - opiekunką)? Aż strach pomyśleć. Będzie musiała bujać ja w wózku przez 40 minut zanim zaśnie sama. ;D
 
Ja karmię nadal piersią i nocki prawie przesypiamy tzn jedna pobudka około2-3 a potem śpimy gdzieś do 6.Są dni że Mateuszek dość często domaga się piersi ale w nocy tylko raz.
 
Małgosia jest ciągle na piersi i zamierza być do listopada. Co jakiś czas eliminujemy jakieś karmienie i wprowadzamy coś innego: najpierw kaszkę, potem zupkę, a teraz butelkę z Bebilonem. W ten sposób i dla Małgosi i dla piersi jest to mniejszy stres.
 
Ja też chciałam jakoś połączyć karmienie piersią i rozszeżanie menu Kornela ale niestety on chciał tylko cycusia,do 8 miesiąca nie jadł nic innego.Każda próba podanie mu czegokolwiek kończyła się pluciem,zaciskaniem ust i płaczem,do tej pory nie lubi siedzieć w krzesełku do karmienia.Teraz je wszystko,aż miło patrzeć jak wcina.Ja się ciesze ponieważ był juz taki moment,że jego morfologia była taka sobie i musiał brać żelazo co prawda połowe leczniczrej dawki,tak zapobiegawczo ale jednak.Ja z kolei starałąm się bardzo dobrze odżywiać(szpinak,brokuły,dużo owoców,buraczki,5 posiłkow dziennie itp,itd) ale to widocznie dziecku po jakimś czasie juz nie wystarcza.Jako posiłek uzupełniajacy oczywiście tak,ale sam cyc napewno nie.Fajnie,że Małgosia ma apetyty i je wszystko,niestety w moim wypadku mimo wielu prób takie rozwiązanie odpadało.
 
Jakby w odpowiedzi Małgosia dziś zupełnie straciła zainteresowanie piersią, nie ssała jeszcze ani razu... Może to ząbki, a może już na dobre przestawi się na butelkę...
 
A my zakończyliśy już karmienie piersią. Ciesze się, że zakończyło się łagodnie zarówno dla Bartosza jak i dla mnie. Myśle, że 11 miesięcy karmienia piersią wystarczy, i był to piękny czas i ciesze się bardzo że mogłam go tak długo karmić. Pozdrawiam
 
U nas zostały już tylko karmienia nocne, czyli raz albo 2 razy na dobę. Te najtrudniej mi będzie zlikwidować, bo ciężko będzie wstawać w nocy i szykować coś do picia. Na początku będę próbowała Kamila oszukać wodą. Zobaczymy czy ta metoda przejdzie. Samego mleka z butelki nie ruszy. Daję mu jeszcze z miesiąc. Może sam przestanie jeść w nocy:laugh2:
 
a my zamierzamy karmic się jak najdłużej, Julka cycka ile się da. Po powrocie z pracy wisi na mnie z godzine:-) a le o na ztych dzieciaczków co nie przepadaja za innym jedzonkiem..
 
reklama
Ja też już nie karmię piersią i to już od 5 października,przez poprzednie 1,5 miesiaca karmiłam tylko w nocy i tego pokarmu zrobiło się bardzo mało i postanowiliśmy przejsć na butelkę.
 
Do góry