mleczna bez orzechów... a gruszkę dali mi w 2 dzien po cc ale sobie darowałam... ze wzgledu na możliwe u mnie wzdęcia, bo to nic przyjemnego..
jakby tej czekolady przeliczyc na kostki to pewnie ze 4-6 kostek by było, bo u nas taka w platkach czekolada.. cienkie na 3 mm i wielkości 5x5 cm... i zjadlam 2 takie na raz...
u mnie znowu sniadania i kolacje w formie bufetu, same sobie wybieralysmy co chcialysmy... ale 4 rodzaje chleba i bulek... wedliny z podzialem na te ze swini i nie ze swini, bo u nas w szpitalu tez muzulmanki byly a one nie jedza świni... warzywa w postaci pomidorow i ogorka codziennie.. 2 rodzaje sera... rozne dzemy i smarowidla na chleb
no i te produkty z dodatkami czekolady typu puddingi czy pączek z ktorego czekolada sie każdym bokiem wylewa.... jak nie czarna to biała....
a w obiadach kupa ilosci pieprzu....
teraz zauwazyłam - Skąd: poza granicami i wszystko jasne niestety polskie realia są inne