reklama
tysia123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2009
- Postów
- 8 574
co o tym sądzicie? dziecko żywienie: Rozszerzanie diety nie musi być trudne - Rozszerzanie diety- Rodzice.pl
tak z ciekawości pytam, bo stosować nie zamierzam. Oczywoście, dziecko powinno jesli tylko chce jesc samo. Ale metoda opisana jest co najmniej kontrowersyjna.
tak z ciekawości pytam, bo stosować nie zamierzam. Oczywoście, dziecko powinno jesli tylko chce jesc samo. Ale metoda opisana jest co najmniej kontrowersyjna.
estragon
mamusia synusia:P
- Dołączył(a)
- 30 Wrzesień 2009
- Postów
- 7 920
co o tym sądzicie? dziecko żywienie: Rozszerzanie diety nie musi być trudne - Rozszerzanie diety- Rodzice.pl
tak z ciekawości pytam, bo stosować nie zamierzam. Oczywoście, dziecko powinno jesli tylko chce jesc samo. Ale metoda opisana jest co najmniej kontrowersyjna.
mnie się to nie podoba, ale głownie z przyczyn estetycznych, strasznie nie lubię uciapranych dzieci:/
przed ciążą to wręcz miałam obrzydzenie do cudzych brudnych dzieci... pewnie mnie ochrzani..cie za to co napisałam, ale takie mam odczucia i nic na to nie poradzę
N
nataliak
Gość
a moim zdaniem baby led weaning jest super i zamierzamy ta metode stosowac ale oczywiscie dopiero jak leniuszek podrosnie na tyle ze bedzie mogla sama jesc. nie rozumiem co tu niby jest kontrowersyjnego.
nie rozumiem co tu niby jest kontrowersyjnego.
ja też
wiolan
PODWÓJNA MAMA
każda metoda ma swoje uzasadnienie... ta ma racjonalne raczej. z racji doswiadczenia wiem, ze dziecko powinno probowac jesc wszytsko, bo inaczej chowają się niejadki... dziecko nie zje czegoś czego nie toleruje jego organizm.. niejako instynktownie... a jesli chodzi o umorusanie?? jesli siedzi i je przy stoliczku to ok, ale jesli konczy jedzenie to dziecko trzeba "oczyscic"... i wtedy po problemie.... pewnie jesli matki po jedzeniu pozwalają umorusanemu dzieciowi biegac i tworzyc grafitti na scianach to juz jest malo estetyczne....
estragon
mamusia synusia:P
- Dołączył(a)
- 30 Wrzesień 2009
- Postów
- 7 920
zanim jeszcze zaszłam w ciąże odwiedziła mnie koleżanka, z wówczas dwuletnim synkiem, którego niechybnie poczęstowałam wafelkiem z czekoladą. Efekt był taki, że mama nie wytarła mu rączek, a czekolada wylądowała u nas na ścianie:/
Ja też sobie nie wyobrażam, żeby brudne dziecko latało po domu i packało wszystko dookoła, tak samo nie toleruję poplamionych ubranek na dzieciach. Mojego Młodego do karmienia słoiczkiem specjalnie przebieram w takie zwykłe bodziaki (mam specjalne 2)i niech się brudzą, a po jedzonku z powrotem w normalne ubranka.
Ja też sobie nie wyobrażam, żeby brudne dziecko latało po domu i packało wszystko dookoła, tak samo nie toleruję poplamionych ubranek na dzieciach. Mojego Młodego do karmienia słoiczkiem specjalnie przebieram w takie zwykłe bodziaki (mam specjalne 2)i niech się brudzą, a po jedzonku z powrotem w normalne ubranka.
wiolan
PODWÓJNA MAMA
zanim jeszcze zaszłam w ciąże odwiedziła mnie koleżanka, z wówczas dwuletnim synkiem, którego niechybnie poczęstowałam wafelkiem z czekoladą. Efekt był taki, że mama nie wytarła mu rączek, a czekolada wylądowała u nas na ścianie:/
Ja też sobie nie wyobrażam, żeby brudne dziecko latało po domu i packało wszystko dookoła, tak samo nie toleruję poplamionych ubranek na dzieciach. Mojego Młodego do karmienia słoiczkiem specjalnie przebieram w takie zwykłe bodziaki (mam specjalne 2)i niech się brudzą, a po jedzonku z powrotem w normalne ubranka.
no nie powiem, ale kolezanka zachowala sie jak wiekszosc mam dzieci latających wlasnie umorusane... nie patrzy na nic i na nikogo... ciekawe czy w domu u siebie tez tak pozwala.... bo jak tak to zapewne ze scian mozna jesc u nich.. nie zaprosilabym wiecej takiej niechlujnej kolezanki... jak mojemu synowi, podczas wizyty u mojej przyjaciolki, niechcący sie troszkę soczku wylało, to na kolanach ścieralam wszystko z podłogi....
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 147
- Wyświetleń
- 24 tys
- Odpowiedzi
- 36
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 760
- Wyświetleń
- 50 tys
G
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: