Karmienie piersią i mlekiem modyfikowanym

[kakakarolina]

Amna ja zamierzam stosować te wkładki z aventu od 6 miesiąca ciąży właśnie. U mnie wklęsłe brodawki były jedną ze składowych nie karmienia piersią. Na położne nie mogę narzekać. Siedziały ze mną wszystkie równo przy każdym karmieniu. Każda próbowała coś wykombinować ale nic to nie dało pokarm się nie wytworzył, żaden nawał nie przyszedł ani nic. Po powrocie ze szpitala siedziała ze mną prywatna położna laktacyjna, masowała, przystawiała i dalej nic. Piersi mam większe niż noworodek a brodawki większe niż jego twarz . Próbowałam wsadzać mu ją całą do buzi bo to sie ssa otoczkę a nie sutek ale jemu się ewidentnie nie mieściły. Dlatego teraz walkę zacznę od wyciągnięcia brodawek a zatkanymi kanalikami mlecznymi zajmę się potem. O tych z chicco nie słyszałam zaraz poczytam ;-)

 

[Amna]

Z chicco to pompka i jest o wiele tansza,ale czy na tyle skuteczna,samam juz nie wiem...

 

[zylcia588]

Dziewczyny ja mam płaskie brodawki i jestem jedną z tych osób, które dowodzą, że można z takimi płaskimi karmić dziecko bez obaw. Ja karmiłam do 10 miesiąca bo tak chciałam ale nie obyło się bez problemów na początku. Dziecko nie potrafiło przyssać się, ja się denerwowałam o ona płakała. A jak się przyssało to bardzo szybko tzw. wyciąganie powodowało ból, pęknięcie, krwawienie i w konsekwencji zakażenie. Jak mała się budziła do karmienia to wpadałam w strach. Modliłam się żeby jak najdłużej spała i nie chciała jeść.

Mi pomogły porady doradcy laktacyjnego, nakładki (kapturki) aventu i skuteczne leczenie antybiotykiem. No i determinacja...
Po miesiącu wszystko się unormowało i mogłam karmić gołą piersią. Próbowałam tego oczywiście za każdym karmieniem. Zaczynałyśmy w kapturku a gdy brodawka się przygotowała to próbowałyśmy gołą piersią.

Nie wiem, czy jakbym stosowała takie korektory jak pokazujecie to pomogłoby w karmieniu. Dziecko na prawdę nie ssie samego "cypelka" na brodawce tylko całą otoczkę. Kobiety z bardzo wystającymi brodawkami też mają problem z uchwyceniem przez dziecko piersi. Wszystko zależy od sposobu przystawienia do piersi, pozycji, spokoju również. Wystająca brodawka nie da wam gwarancji że wszystko będzie OK.
Myślę też, że stosowanie takiego korektora boli po prostu i bałabym się uszkodzenia skóry. Na prawdę o gronkowca nie trudno.


Kakakarolina - ja też mam duże piersi. Dziecko powinno mieć jak najwięcej otoczki w buźce ale nie przesadzajmy że całą moja Hania ssała tak połowę otoczki a z laktacją nie było problemów - mleczka pod dostatkiem.

 

[Amna]

zylcia588 To ze Ty mimo wszystko karmilas to nie znaczy,ze my sie nie staralysmy i nie probowalysmy wszystkiego.Juz pisalam ze u mnie ani doradca laktacyjny ani kapturki nie pomogly a antybiotyki bralam dwa na przemian poniewaz dostalam infekcji poporodowej i na trzeci bym sie w zyciu nie zgodzila bo i tak bylam oslabiona.

Co do korektorow to juz kilka kobiet uzywajacych je, napisalo mi ze sa swietnie i bardzo pomagaja i nie skarzyly sie ze na zadne bole czy podraznienia. Co do karmienia to wiadomo ze dziecko bierzez tez otoczke,ale przy wkleslych sutkach ma z tym duzy problem. Mysle,ze po to sa takie pomocne przyrzady zeby z nich korzystac kiedy ma sie problemy.

 

[kakakarolina]

Mnie też się wydaje, że kobiety. którym się udało nie powinny sugerować, że innym brakło determinacji.
Ja doprowadziłam swoje dziecko na granice niedożywienia. Maks ważył dwa,trzy tygodnie po porodzie 2500 za kolejne dwa trzy wylądowalibyśmy w szpitalu. bez przesady :-(
Moje piersi oglądało wielu specjalistów. Jeden powiedział, że gdyby Maks urodził się w 1939r po prostu by umarł

 

[Amna]

Mnie też się wydaje, że kobiety. którym się udało nie powinny sugerować, że innym brakło determinacji.
Ja doprowadziłam swoje dziecko na granice niedożywienia. Maks ważył dwa,trzy tygodnie po porodzie 2500 za kolejne dwa trzy wylądowalibyśmy w szpitalu. bez przesady :-(
Moje piersi oglądało wielu specjalistów. Jeden powiedział, że gdyby Maks urodził się w 1939r po prostu by umarł

Dokladnie, ja nie wiem czemu kobiety, ktorym sie udalo staraja sie przekonac do swoich pogladow mimo iz nie znaja sytuacji. Mnie osobiscie zdenerwowal post z ta determinacja...

 

[kakakarolina]

Amna olej temat. W ciąży nie ma co się denerwować załóż sobie, że tak jest i zawsze będzie takie gadanie i puszczaj mimo uszu. A za Twoje karmienie będę trzymać kciuki

Bo prawda jest taka, że każdy patrzy i ocenia po sobie i każdy swoje wie. Niestety rzeczywistość jest inna. Każde dziecko jest inne i dlatego uważam, ze wszystkie podręczniki o wychowywaniu dzieci należałoby spalić na stosie.

 

[k8libby]

Tak się zaczęłam oglądać i chyba jeden jak nie stoi to jest wklęsły. czy dokarmienia trzeba sprawić żeby stanął? Przepraszam za głupie pytanie, ale dla mnie to zupełna nowość...

 

[katjusza77]

dużo emocji z tym karmieniem prawda?

mnie się nie wydaje, żeby Zylcia sugerowała komukolwiek brak determinacji, myślę, że raczej chciała zachęcić te, które będą miały problemy, żeby próbowały walczyć, pokazując, że jej się udało. Nie wyczułam w jej poście zarzutu do tych mam, którym z powodów zdrowotnych, anatomicznych czy jakichkolwiek innych nie udało się karmić.. Myślę, że sugerowała jedynie, że nie warto poddawać się bez walki, tak to zrozumiałam ;-)

 

[Amna]

Tak się zaczęłam oglądać i chyba jeden jak nie stoi to jest wklęsły. czy dokarmienia trzeba sprawić żeby stanął? Przepraszam za głupie pytanie, ale dla mnie to zupełna nowość...

Kiedy sutek w ogole nie wychodzi albo zbyt malo sie wystaje nawet podcza spodrazniania wtedy mozna mowic o wkleslych sutkach.Nie ma glupich pytan kochana,kazde pytanie o piersi przed kamrieniem na wage zlota.