reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

karmienie piersią do jakiego czasu?

malheureux

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
11 Maj 2017
Postów
32
Witajcie. Karmię swojego synka piersia, póki co ma na razie 2,5 miesiąca, ale zastanawiam się nad jedną rzeczą, do jakiego czasu go karmić, gdyż nie chciałabym w ogóle podawać mu mleka w proszku, bo np. jakbym karmiła do pół roku to i tak mleko trzeba podawać właśnie modyfikowane. Czy musiałabym karmić to do około roku?
 
reklama
Jezeli nie chcesz podawac mu mieszanki to musisz karmic piersia do roku czasu. Potem moze juz byc tylko na stalych pokarmach. Dziecko teraz ma 2.5 miesiaca wiec karmienie piersia moze wydawac Ci sie meczace bo pewnie trwa to cala dobe ale to sie zmieni ok 6miesiaca. A po 8miesiacuvmoze juz byc tylko tak, ze bedziesz karmic tylko raz - dwa razy dziennie albo tylko w nocy.
 
Karm jak najdłużej ile synek będzie chciał:-)
Świadoma mama karmi długo:)
Mleko mamy na każdym etapie jest wartościowe bo dostosowuje się do potrzeb dziecka :* a z czasem jeszcze lepsze :)
Chcesz mogę Ci linki powklejac to poczytasz:)
Pol roku zawsze coś ale to krootko:)
Ja już karmie 10.5 miesiąca i dalej będę:)
Dzidziuś tylko na początku wisi i to normalne później to mija :)
 
witaj. Ja karmiłam do 1,5roku .wtedy już uznałam ze nie mam sil karmic dłużej już czułam sie wycienczona,ale za to odstawienie trwało szybko bo był już przyzwyczajony do stałych pokarmów i nie brakowało mu już mamusi tak bardzo-)
 
witaj. Ja karmiłam do 1,5roku .wtedy już uznałam ze nie mam sil karmic dłużej już czułam sie wycienczona,ale za to odstawienie trwało szybko bo był już przyzwyczajony do stałych pokarmów i nie brakowało mu już mamusi tak bardzo-)
Mój ma 10 i pół i je już też i w dzień dłuższe przerwy ma ale i tak je i w nocy też a butelki nie ruszy musi być cyc i już nie oszuka się:p
Ale tej Pani oby długo do odstawienia:)
 
Mój ma 10 i pół i je już też i w dzień dłuższe przerwy ma ale i tak je i w nocy też a butelki nie ruszy musi być cyc i już nie oszuka się:p
Ale tej Pani oby długo do odstawienia:)

tak samo było u nas ,wiec uznałam ze po co męczyć dziecko i pil z cyca skoro była taka możliwość to dlaczego nie podawać piersi. W tej chwili pije z niekapkow (w styczniu kończymy dwa lata) mleko tylko wieczorem i rano z butelki ;-) !co u nad jest dużym sukcesem
 
reklama
tak samo było u nas ,wiec uznałam ze po co męczyć dziecko i pil z cyca skoro była taka możliwość to dlaczego nie podawać piersi. W tej chwili pije z niekapkow (w styczniu kończymy dwa lata) mleko tylko wieczorem i rano z butelki ;-) !co u nad jest dużym sukcesem
Mój jak się napije picia to z kubeczka zwykłego albo prosto z butelki :D
 
Do góry