reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Karmienie piersią czy butelką.Co polecacie?

Ja podpisze się pod tym co piszą dziewczyny. Zrobisz jak zechcesz ale niema co planowac. Życie samo zweryfikuje. Mam trójkę dzieci. Dwoje nie karmilam piersią praktycznie w ogóle jedną córkę miesiąc a druga dwa tygodnie. Słuchałam wtedy "dobrych rad " że mam słabe mleko i dziecko się nie najada bo wisi co 10 min, że mam dać mm bo po co męczyć i siebie i dziecko. Wtedy posłuchałam i przeszłam na mm ale bardzo mnie to bolało. Teraz przy synku zawzięłam się i przestałam słuchać głupot. Karmie już 8 miesięcy i nie wyobrażam sobie aby już przestawać. Tak jak piszą dziewczyny w nocy tylko wyciągam cycka i mały się sam😂 obsługuje ja tylko zmieniam strony. Na tym etapie już nie wisi na piersi caly czas. Tylko jak idzie spać bo usypia przy cycu i na noc. Czasami tylko chce chwilę pociumkac i jest ok. No i rozszerzamy już dietę więc to też trochę zmienia.
 
reklama
A ja podrzucę rozmowę z fantastyczną położną dr Moniką Jodłowską o karmieniu piersią i obie uważamy, ze decyzja zależy od mamy, chociaż sama karmiłam piersią :)
 
Udało mi się karmić piersią pierwszego, mimo cc.
Drugiego dokarmiałam mm przez pewien czas, bo walczyłam o kp...
KP jst dla mnie wygodniejsze, bo nie trzeba się ze tak powiem dużo przygotowywać, po prostu się podaje pierś.... ALe.. no właśnie... Czasem nie ma możliwości swobodnego karmienia. Wyjścia bez dziecka bywają ograniczone.... I można wymieniać i wymieniać...
Jak dla mnie każda metoda jest dobra, a najważniejsze jest to by i mama i dziecko się dobrze czuli i dogadywali....
 
Ktoś tam na 1szej stronie napisał, że kp to po prostu wygoda, podajesz pierś w nocy na śpiocha itp, ale myślę że nie ma co uogólniać bo wcale tak kolorowo może nie być. Można trafić na refluks, gdzie karmienie na leżąco odpada i na śpiocha odpada, po karmieniu trzeba trzymać wtedy dziecko kolo 30 min w pionie. Można trafić na kupki przy każdym karmieniu i wtedy i tak trzeba wstać i zmienić pieluszkę. Ale tyczy się to też butli, wtedy może być dokładnie tak samo. Tak więc naprawdę ciężko będzie Ci zdecydować przez urodzeniem dziecka, nastaw się na to,. Że decyzja zapadnie po porodzie jak już trochę się z dzieckiem poznacie i dotrzecie.
Ja bardzo chciałam karmić piersią i na szczęście się udało, uwiązana się nie czuje, ale nie potrzebuje za bardzo nigdzie wychodzić prócz spacerow z młodym 🙈 i karmienie piersią mi pasuje, choć to już 2miesiace a czasami daje cycka co godzinę. 🤷
 
Ktoś tam na 1szej stronie napisał, że kp to po prostu wygoda, podajesz pierś w nocy na śpiocha itp, ale myślę że nie ma co uogólniać bo wcale tak kolorowo może nie być. Można trafić na refluks, gdzie karmienie na leżąco odpada i na śpiocha odpada, po karmieniu trzeba trzymać wtedy dziecko kolo 30 min w pionie. Można trafić na kupki przy każdym karmieniu i wtedy i tak trzeba wstać i zmienić pieluszkę. Ale tyczy się to też butli, wtedy może być dokładnie tak samo. Tak więc naprawdę ciężko będzie Ci zdecydować przez urodzeniem dziecka, nastaw się na to,. Że decyzja zapadnie po porodzie jak już trochę się z dzieckiem poznacie i dotrzecie.
Ja bardzo chciałam karmić piersią i na szczęście się udało, uwiązana się nie czuje, ale nie potrzebuje za bardzo nigdzie wychodzić prócz spacerow z młodym 🙈 i karmienie piersią mi pasuje, choć to już 2miesiace a czasami daje cycka co godzinę. 🤷
A właśnie sobie przypomniałam apropos tej wygody wyciągania cyca mycia butelek itd gdy w 6 miesiącu przeszłam zupełnie na butle i mm to dzieci zaczęły spać całą noc ( najwiekszy game change😉)czego niezależnie od sposobu karmienia WSZYSTKIM MAMOM ŻYCZĘ😊
 
A właśnie sobie przypomniałam apropos tej wygody wyciągania cyca mycia butelek itd gdy w 6 miesiącu przeszłam zupełnie na butle i mm to dzieci zaczęły spać całą noc ( najwiekszy game change😉)czego niezależnie od sposobu karmienia WSZYSTKIM MAMOM ŻYCZĘ😊
Kwestia przeaypiania nocy to myślę kwestia indywidualna jak każda inna. Ja (z zalecenia cdl, dla podtrzymania laktacji i aby dziecko prawidłowo przybierało) do 12 tygodnia budziłam drugie dziecko na karmienie. Karmiłam piersią. Po 12 tygodniu spała od ok 21-22 do 5 -6 bez pobudek. Ok 8 miesiąca zaczęły się zęby i cycek wrócił do łaski, ale bardziej jako usmierzacz bólu niż potrzeba jedzenia. Karmiłam piersią 15 miesięcy. Dodam tylko, że z pierwsze dziecko jadło w nocy dosyć długo. Trafiają się też dzieci, które butlę jedzą w nocy. Więc myślę, że to bardziej kwestia dziecka niż sposób karmienia 🙂
 
Kwestia przeaypiania nocy to myślę kwestia indywidualna jak każda inna. Ja (z zalecenia cdl, dla podtrzymania laktacji i aby dziecko prawidłowo przybierało) do 12 tygodnia budziłam drugie dziecko na karmienie. Karmiłam piersią. Po 12 tygodniu spała od ok 21-22 do 5 -6 bez pobudek. Ok 8 miesiąca zaczęły się zęby i cycek wrócił do łaski, ale bardziej jako usmierzacz bólu niż potrzeba jedzenia. Karmiłam piersią 15 miesięcy. Dodam tylko, że z pierwsze dziecko jadło w nocy dosyć długo. Trafiają się też dzieci, które butlę jedzą w nocy. Więc myślę, że to bardziej kwestia dziecka niż sposób karmienia 🙂
No jaasne ze to zależy od wielu czynnikow☺u mnie się akurat złożyło tak☺każdy musi sprawdzić na sobie (na dzieciach😉)nie ma wyjscia
 
No jaasne ze to zależy od wielu czynnikow☺u mnie się akurat złożyło tak☺każdy musi sprawdzić na sobie (na dzieciach😉)nie ma wyjscia
Dokładnie! Zaplanować można sobie wszystko. A potem ten mały człowiek się pojawia i wszystkie plany i założenia szlag trafia 😁 najlepiej na bieżąco dostosowywać do siebie, a przede wszystkim do dziecka.
 
Ej ale z tymi nocami to różnie bywa... Mój młodszy odstawiony mniej więcej od 4 miesięcy i co.. dalej się potrafi budzić w nocy.. NAwet starszy....
Ogólnie dziecko się będzie budzić zgodnie z jego potrzebami....
Natomiast pamiętam że przy jednym i drugim wpadały noce gdy chłopaki spali nawet 5 h ciągiem....
 
reklama
Ja karmiłam piersią rok i uważam to za bardzo wygodne. Na początku miałam dużo pokarmu, to odciągałam i nie było problemu z wyjściem samej, bo mąż podawał butelkę, jak dziecko zgłodniało. Później pory posiłków się uregulowały. Odstawiać właściwie nie musiałam, bo od około 10-go miesiąca pierś była tylko do spania, w inne pory nie chciał, wołał stałe pokarmy. W nocy również przestał ssać.
Mimo to, przespane noce od porodu mogę policzyć na palcach jednej ręki, a synek ma 14 miesięcy. Budzi się, chce się przytulić do mamy i dalej śpi. Niby najłatwiej zostawić go z nami w łóżku, ale tak się wierci, że nam wtedy trudno zasnąć.
 
Do góry