reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmienie piersia - dieta, problemy

Lucy nie przekonałam się do naszego lekarza, nie dał nam skierowania na badanie mimo, że słonik nadal ma śluz w kupkach. Pan wymyślił sobie, że to się zbiegło z wykluczeniem białka krowiego z mojej diety i nie ma się czym martwić. Niestety wg opinii znajomych nie mam wielkiego wyboru dlatego nie będę na razie zmieniała lekarza. Myślałam przez chwilę o zmianie przychodni, bo w tej szczepią dzieci tylko do godziny 15, ale na razie zostanie jak jest. Lucy czytam co się u Was dzieje, myślę o Was, przesyłam dobrą energię, nie mam niestety czasu, żeby tu codziennie pisać. Pozdrawiam mamuśki.
 
reklama
U Kuby tez pojawia sie sluz ale tylko od czasu do czasu. Czasem tez kupka jest zielona, ale sa to pojedyncze wyskoki wiec wiaze to z moim jedzeniem. Teraz jem juz wszystko, chyba tylko nie jadlam jeszcze groszku i fasoli.
 
Kobietki...te ktore karmia piersia..ile razy w nocy karmicie? Bo ja nie wiem juz. Pediatra jak powiedzialam ze o 0, 3 i 6 nie powiedziala ze za duzo. A podobno dziecko ktore wazy 5 kg nie potrzebuje juz tak duzo jesc a Kuba budzi sie na jedzonko..hmmmm
 
Megusek ja karmie Paule 1,2 razy w nocy jak pójdzie spać o 20,21 to budzi się na karmienie o 3 a pózniej o 7 i zaczyna już dzień...
Paulina też ma rzadkie kupki i wodniste a śluz już znkinął ale to skojarzyło że już przestała tak charczeć przez nos więc widocznie zeszło...a lekarka nic mi nie mówiła żeby podawać marchewke:confused:
 
Megusku moj Kuba wazy juz 8kg a karmie o 20.00 potem okolo 1-2 w nocy nastepnie 5 i o osmej to sniadanie po ktorym kuba kima jeszcze z godzinke.
 
A mój Kamilek różnie, czasem prześpi 5h a czasem woła w nocy co 2,5h, z tym że on strasznie ulewa więc ma większe potrzeby, tak od 6 rano to je co 1,5h i tak do 11-ej jak wstaje. Hihi bo mój zuch wstaje o 11-ej.
 
mój Lilek budzi raz czasem dwa razy w nocy...najpierw przeważnie o 3-4 /choć czasem już o 1.../ a potem ok 7 i zaczyna dzień...do południa zjada mniej a po południu muszę ją częsciej przystawiać...może robi zapasy na nockę...
 
reklama
Megusek nie przejmuj się tym co mówi ta doktorka. Przecież jak Kubuś potrzebuje zjeść to co w tym złego.
Może to jakaś stara szkoła, bo moja mama twierdzi (bo nie chce mi się wierzyć) że nas wszystkie dzieci (jest nas pięcioro rodzeństwa :-)) nie karmiła w nocy mlekiem tylko dawała herbatkę i że całe nocki jej przesypialiśmy :eek:.
Ola zazwyczaj budzi sie dwa razy w nocy (koło 1 i 4), choć bywa że i częściej. Dziś mnie zaskoczyła bo tylko raz się obudziła o 3.30, a godz. 6.30-7.30 to jej czas na wstawanie. Nie wiem jak to by wytrzymały moje piersi gdybym choć raz w nocy jej nie nakarmiła :-p, może by się unormowało.
Wiktorka też karmiłam w nocy piersią (nie pamiętam jak często, ale ładnie spał), potem jak kończył mi się pokarm to w nocy dawałam mu herbatkę lub wodę. Absolutnie nie uczyłam go jeść mleko w nocy, bo moja koleżanka mówi że jej 10 miesięczny synek dostaje 2x w nocy butlę :szok:.
 
Do góry