reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Karmienie piersią czy butelka?

Marcelina ja też po cc i też dopiero przynieśli mi małego po dobie i dopiero przystawiłam po raz pierwszy, nie było mleczka ale wzięłam się na sposób, w szpitalu karmili dzieciaki co trzy godz czyl o 12,15,18,21 itd. a ja małego przystawiałam pół godziny przed tym czasem fakt w cyckach nic nie było ale mały pobudzał laktacje i już po kilku dniach mleczko się pojawiło, jak wróciłam do domu to dokarmiałam co drugie karmienie 60 ml, wczoraj mały skończył 2 tygodnie nadal na cycku a dokarmianie już tylko dwa razy na dobe po 30 ml czasem nawet nie dopija, także troszkę to potrwało ale myślę że się udało i tobie też tego życzę jeśli bardzo chcesz

a i jeszcze karmie raczej na żądanie około co 2-4 godz w zależności od pory dnia
 
reklama
. Mi się laktacja rozkręciła po wyjściu ze szpitala a mały wtedy już zrezygnował z cycka i teraz mam problem bo muszę zahamować pokarm a jest mi ciężko. Poprostu posmakował MM już w szpitalu i nie chciał mojego a raczej nim wymiotował:-(
oj to współczuje
unhappy.gif
, Matea na szczęście bardzo lubi moje mleko i z chęcią pije to co odciągam..

Marcelinaa- odciagaj regularnie co 3 godziny po 15 min kazdy cycek...musisz kilka dni zacisnac zeby i wytrzyma prawie 24 z dojarka przy cycku. I nie dziw sie ze od razu mleko nie leci...do organizmu musi wydzielic sie oxytocyna z 'ciagniecie' zeby melko ruszylo. U mnie np. zaczynało leciec po minucie potem cisza i po ok 10 minutach byl kolejny wystrzal oxy do organizmu i znowu melko tryskało. Ciagnij nawet na sucho jesli zalezy ci na laktacji

a myślisz, ze mogę po prostu 15 min od razu na jeden cycek a potem 15 min od razu na drugi?
Dla mnie bez sensu jest ten system po parę minut co chwila inna pierś.. przecież dziecko tak nie pije.
Wisi ileś tam minut na jednym cycku aż się naje, prawda?
Dlaczego więc też, nie odciągać co 2 godz 15-20 min jednego cycka np?
Tak, żeby to było najbardziej zbliżone do naturalnego karmienia?

Marcelina ja też po cc i też dopiero przynieśli mi małego po dobie i dopiero przystawiłam po raz pierwszy, nie było mleczka ale wzięłam się na sposób, w szpitalu karmili dzieciaki co trzy godz czyl o 12,15,18,21 itd. a ja małego przystawiałam pół godziny przed tym czasem fakt w cyckach nic nie było ale mały pobudzał laktacje i już po kilku dniach mleczko się pojawiło, jak wróciłam do domu to dokarmiałam co drugie karmienie 60 ml, wczoraj mały skończył 2 tygodnie nadal na cycku a dokarmianie już tylko dwa razy na dobe po 30 ml czasem nawet nie dopija, także troszkę to potrwało ale myślę że się udało i tobie też tego życzę jeśli bardzo chcesz

a i jeszcze karmie raczej na żądanie około co 2-4 godz w zależności od pory dnia
Dzięki :)
Ja też karmię tylko na żądanie.. Pindzia przed chwilą wypiła to moje 55 ml ściągniętego mleka i niestety zawołała o jeszcze więc wypiła 30 ml NAN. Już myśleliśmy że zaśnie z wrażenia, ale leży teraz i patrzy tymi swoimi ślipkami..strach się bać kiedy zawoła o jedzenie..Nic się moim nie najadła?
confused8gj.gif
ciekawe kiedy tam zacznie lecieć coś konkretniejszego...
A w szpitalu musiałam sama karmić, dobrze miałaś ehh ja co chwila latałam po MM, się z mnie śmiali "że stała Klientka jestem"
 
o!
A to moje to chyba pożywne wcale nie jest.. Mała woła o więcej.. ale probujemy ją przeciągnąć jak najdłużej się da.. przecież nie mogę jej podać jak zjadła 55 + 30..ile tego na taki mały brzuch..
 
Polecam karmi na laktację - działa :tak:
I przystawiać bąble do cyca, tak ja Cokies mówi. Nawet jak mało leci, to maluch laktację pobudzi.
No i niestety, zdenerwowanie czy stres mają bardzo duży wpływ na ilość mleka:-( Zauważyłam to na sobie, niestety.
 
Marcelina z tymi minutami to chyba chodzi o to, że takie małe bąble tak własnie piją.....R. się rzuca na cyc i pije 10 minut....potem wali śpiocha przez 1 minutę, bo się zmęczy i dalej doi cycka przez ok. 5 minut......znów śpioch albo gapienie się w sufit i dalej znów szuka cycka.....ciągnie z 3 minuty po czym odpływa albo sobie leży i wydaje dźwięki różne......Znaczy u nas zawsze najedzenie się wymaga 3 a nawet 4 przystawień.
No i za 2 góra 3 godziny głód powraca.......

Trzymam kciuki za cycolenie Wasze. Najważniejsze to pobudzać laktację. I powoli ograniczać MM, bo to ją zaburza (za długie przerwy między ssaniem). Możesz pić herbatkę hipp na laktację i melisę.....ja tak piję. 1 hipp rano i meliskę na wieczór. Początek jest masakryczny, bo się dzieciak drze ale z czasem nabierze wprawy w opróżnianiu cycka i sprawnie mu to pójdzie i dużo sobie uciągnie.
A i piszesz, że nie ściągasz w nocy - a szkoda, bo ten pokarm jest najtłustszy i najwartościowszy.
 
dziewczyny mam doła :((( po co to wszystko jak ona nie chce teraz ciągnąć.. a leci.. kapie jak z kranu :((( złapać złapie, 2 razy pociągnie, wypluwa, złości się, krzyczy, znowu złapie, pociągnie i tak w kółko aż jej już zupełnie cierpliwość siada i nie chce już cyca wcale :((
Piszesz JJ , że się drze..no to ale co robić? Ignorować to darcie? Ile ignorować?
Nie wiem co robić :((
 
Marcelina, u nas było podobnie w szpitalu.
Przystawiaj najpierw do piersi, pobudzi to laktację, a później dokarmiaj.
Ja tak w szpitalu robiłam i dokarmianie po palcu przez sondę i sobie tę sondę do domu zabrałam, hehehe....

I ja też miałam doła. Myśl pozytywnie i nic na siłę. Może spróbuj napić się karmi? Naprawdę pobudza laktację...
 
Megamarion też się kiedyś nad tym zastanawiałam :happy2: Cycka kąpię raz dziennie a potem se leży w staniku i bakteriami cały dzień obrasta :-D a smoczek też już nie zawsze "przelewam" wrzątkiem......czasem przegotowaną ale chłodną.....


Marcelina - doły to norma :tak: Ja też zaliczyłam kilka i czekam na kolejny, tzn. czy wyjdzie alergia na mleko u młodego.....bo wtedy poważnie zastanowię się nad karmieniem, choć bardzo bym chciała ale dopiero co się uporałam ze zniszczonym dietą bezmleczną uzębieniem......
A Malutka nie chce ssać, bo to początkowo trudne dla dziecka, męczące.....ona wie, że z butli leci leciutko....Jeśli chcesz karmić to myślę, że trzeba się kilka dni przemęczyć. A z każdym karmieniem będzie co raz lepiej.....przecież ona ma dopiero kilka dni. R. ma 2,5 tygodnia a jeszcze jak pisałam musi na 3 razy brać cycka......
 
reklama
Megamrion, ja nie sterylizuję smoczków ani butelek, bo doszłam do tych samych wniosków co Ty, fakt cycek jest myty dwa razy dziennie, ale wrzątkiem nie wyparzam :-D

Marcelina, ja też mam doła, bo mam ciągle mało mleka, mimo przystawiania i odciągania, chociaż dzisiaj czuję że cycki jakieś większe.
I efekt tego taki, że młłody i tak dojada butlę, jakieś 40-50ml..
A co do uchwycenia brodawki, to mój dopiero załapał o co chodzi jak miał tydzień, teraz też czasem się wścieka przy cycku, ale w końcu załapuje i pije;-)
 
Do góry