reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Karmienie piersią/butelką a potem inne jedzonko

dzieki dziewczyny...
Wczoraj mała wypiła 40ml, a dzis juz 230ml:szok: ale sie bardzo ciesze, ze mała w koncu sie przekonała do sztucznego:tak: Narazie własnie chce zostawic na sniadanko cycusia, a jak mała skonczyc 8 miesiecy to pozegnamy sie na dobre:tak: Wieczorem musze skoczyc po zapasy mleczka... mała wypiła Bebiko i Nan tez wyspiła... kupie te które bedzie tansze:tak:
Wydaje mi sie, ze to dobry moment na odstawienie, bo przynajmniej mała bedzie dostawac witaminki, a nie jak teraz... pociagnie 3 min cyca i za godzine znów głodna,a tak przynajmniej wiem ile mała zjadła. Najwidoczniej nie chce jej sie ciagnac juz cyca, wiec decyzja podjeta:tak:
Macie racje... i tak długo wytrzymałam, w rodzinie jako jedyna wykarmiłam dziecko swoim mleczkiem, z reguły wszystkie po miesiacu rezygnowały wiec to mnie pociesza:tak:
 
reklama
Asiowo-ja tez bylam jedyna,w dodatku jedyna,ktora w ogole karmila dluzej niz kilka dni;-)
 
Dziewczyny, mam pytanko. Moja kumpela urodziła dzidzie 8dni temu, w szpitalu miała problem z karmieniem - mały musiał być dokarmiany butlą... ale cały czas przystawiała :tak:. Teraz jest w domu i stymuluje piersi laktatorem, jeszcze w piątek ściagała za każdym razem po 50ml, a dziś z nią rozmawiałam i mówi że chyba jednak koniec z karmieniem mleczkiem z piersi bo przez cały dzień ściągała raptem na kilka łyków :baffled:
Czy to jest możliwe że mleczko zanika w tak krótkim czasie, mimo przystawiania i stymulowania laktatorem? :confused: Co jej doradzić?
 
Joasiek, jeżeli chce karmić, to niech stymuluje jeszcze. Mi sie wydaje, ze pokarm tak szybko nie zanika, choć z drugiej strony u każdego jest inaczej.
 
Ja tez mysle,ze na poczatku to powinno byc sporo pokarmu.
Ale zauwazylam u siebie,ze wlasnie jak odciagalam czesto laktatorem,to mialam coraz mniej mleka.
No,ale wtedy czesciej odciagalam niz przystawialam.Ponoc powinno byc tak,ze normalnie co ok.3 godziny karmic z piersi,a pomiedzy tymi karmieniami odciagac.I dopiero po kilku dniach ma byc wiecej pokarmu.
Tak przeczytalam w tutejszej ksiazce.
 
Marysia zjadla dzisiaj zupke z kawaleczkami i nie wypluwala,bardzo sie ciesze z tego powodu,wogole apetyt jej sie poprawil:tak:jesli chodzi o laktator brrr...strasznie tego nie lubilam no,ale jesli trzeba...
 
Marysiu brawo :-) Dobrusia tez wcinała dzisiaj ładnie obiadek z kawałkami :tak: ale przez ząbki 80 ml na dwa razy :dry:

ja laktatora jeden raz używałam, jak chciałam troszke mleka odciągnąć, bo musiałam wyjść... fakt że mąż kupił jakieś dziwadło, a ja czułam się jak krowa podłączona do dojarki :baffled: potem juz ściągałam ręcznie :sorry2:

dziewczyny poradźcie co mogę mojemu niejadkowi dawać oprócz obiadków:confused: kaszki nie lubi, musze jej wciskać na siłę... wczoraj mieliśmy debiut z jogurtem, ale potem ciągle się jej nim odbijało i jeszcze wieczorem mi nim ulała (jagodowy, więc jestem pewna, że to był jogurt ;-)), z owockami też nie bardzo... jedynie gruszka jej jakos wchodzi... no nie będę jej przecież ciągle obiadków dawać:sorry2:
 
reklama
Brawo dla Dobrusi ladnie pojada:tak::-)Mata sama niewiem co Ci doradzic ja tez daje obiadki i deserki,kaszek nie lubi z jogurtami jeszce sie wstrzymam kiedys probowalam,ale jej nie smakowal,Magdalenkakol pisala chyba jak zrobic samemu kisielek i chyba budyn,ale nie jestem pewna,moze dziewczyny cos doradza:tak:
 
Do góry