Głuszku zgadzam się z Tobą w 100% nie będę narażała swoojego malucha tylko dlatego że coś tam muszę zjesć...z czasem będę wprowadzała te najbardziej uczulające pokarmy a swoją droga delikatna i lekkostrawna dieta tez przyda sie mojemu organizmowi ...z takąłatwością wrzucamy w siebie ten cały syf jedzeniowy - a tak będzie okazja do ustalenia menu. Myslę, że zyskamy na tym wszyscy - my dzidzie i nasze rodzinki!
reklama
azile29
Czerwcowa mama'08
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2007
- Postów
- 2 926
Głuszku ja podpisuje sie pod twoimi postamo dwoma łapkami:-)!!!!!!!!!!!!! Wszystko co napisałaś jest mądre i racjonalne. Ja z własnego doświadczenie wiem, że największą zgubą mam na początku są soczki wieloowocowe, które często piją w dużych ilościach . I kolejna rzecz to nabiał, który jest często pochłaniany przez mamusie;-). Ja napewno nie jem nabiału(bo sama nie mogę) i truskawek też , bo jestem na nie strasznie uczulona. A i co do pszenicy też jestem jej przeciwniczką, lepiej jesć inne zboża.
azile29
Czerwcowa mama'08
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2007
- Postów
- 2 926
Gdybym ja miała taką wiedzę przy pierwszym dziecku, ale wtedy internet był tylko rarytasem:-). Fajnie że mamy siebie i możemy sie tym dzielićDobrze posłuchać doświadczonych Mamusiek :-) Wielkie dzięki, że Jesteście :-)
Ja zamierzam wprowadzac wszystko stopniowo. Pokarmy najpierw mało doprawiane, chleb żytni (choć muszę teraz jeść razowy) mleko i nabiał, czekoladę, orzechy, kapustę na razie odstawię (podobno najbardziej uczulają), co do owoców to tak samo choć jedno jabłko lub gruszka nie powinny zaszkodzić. Uwielbiam truskawki ale wiem, że uczulaja więc jak urodzę to nie będę ich jadła żeby nie narażać maluszka![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
azile29
Czerwcowa mama'08
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2007
- Postów
- 2 926
Magdziarko jak będziesz w 100% karmić piersią to sie dzieciątka nie dopaja, nawet w upały. Tak zostało to stworzone że mleczko sie samo dostosowuje do potrzeb dziecka. Przynajmniej taką wiedzę otrzymałam od położnej ze szkoły rodzenia. Niestety za to my będziemy pić jak słonie, prawidłowo trzeba przy karmieniu piersią wypijać około 3 litrów płynu. Pamiętam ze dlamnie to był problem i piłam na siłe, ale teraz jak będzie lato to może nie będzie tak źle.
reklama
kasiau30
Czerwcowa mama'08
- Dołączył(a)
- 3 Listopad 2007
- Postów
- 4 991
Dziecko może mieć większe pragnienie nie tylko w upalne dni. Również, gdy zostało ubrane za grubo, w mieszkaniu jest duszno i gorąco, podczas aktywnej zabawy oraz podróży w nieklimatyzowanym samochodzie. Organizm traci więcej wody także, kiedy maluch gorączkuje lub wymiotuje.
1. Co podawać do picia maluchom karmionym wyłącznie piersią?
Nic, ponieważ pokarm kobiecy zaspokaja zarówno głód, jak i pragnienie. Dzięki temu niemowlę karmione na żądanie zawsze dostaje wystarczającą ilość płynu. Jeśli częściej ssie pierś, kobieta odczuwa większe pragnienie, więc i ona więcej pije, by uzupełniać zapas wody potrzebnej do produkcji mleka.
2. A dzieciom, które są karmione mlekiem modyfikowanym?
Od piątego miesiąca – poza mlekiem – powinny dostawać też soczki. Jednak w bardzo ciepłe dni należy dodatkowo podawać im dobrą jakościowo, czystą, letnią wodę. Podobnie postępujemy w przypadku dzieci karmionych piersią, które mają już dietę mieszaną.
3. Jakie soczki najlepiej gaszą pragnienie?
Rodzice przyzwyczaili się do podawania niemowlęciu soków owocowych. Ale przecież równie smaczne i wartościowe są warzywne, np. z marchwi czy dyni. Zawierają dużo mikroelementów, których potrzebuje organizm spragnionego malucha. Niemowlęciu można podawać soki przecierowe (z częściami miąższu) albo świeże, najlepiej sezonowe owoce (skrobane, utarte, ugniecione) oraz osobno czystą, przegotowaną wodę.
4. Czy można dodawać do wody glukozę?
Kiedy dziecko pije mleko mamy, dostaje również wiele cennych składników odżywczych: białko, tłuszcze, czynniki wzrostowe, ciała odpornościowe itd. W przypadku wody osłodzonej glukozą – tylko cukier, który „oszukuje” głód. Picie słodkich napojów kształtuje też upodobania smakowe malucha. Dziecko może się domagać wody nie dlatego, że jest spragnione, ale ponieważ jego organizm potrzebuje cukru. Jeśli niemowlę będzie dostawało samą wodę, szybko zrezygnuje ze słodkiego dopajania. A rodzice zyskają pewność, że pije, gdy odczuwa pragnienie.
5. A jeśli dziecko nie chce pić samej wody?
To nie powód do zmartwienia. Jest wiele możliwości, by maluch otrzymał potrzebną mu ilość wody: np. w zupce, rzadkiej kaszce, jabłku, soczku, kisielu, budyniu. Jeśli niechęć do picia pojawia się z powodu choroby lub gorączki, wówczas najlepiej podawać często niewielkie porcje wody. W jednej łyżce mieści się 5 ml – to całkiem sporo.
6. Jaka woda nadaje się dla niemowląt?
Można używać jedynie dobrej jakościowo, która zawiera mało substancji mineralnych (ilość rozpuszczalnych składników nie może przekraczać 500 mg/dm3) oraz mało sodu (do 20 mg Na+ na litr). Te warunki spełniają niektóre naturalne wody źródlane i mineralne. Nieodpowiednia dla niemowląt jest woda ze zwykłych studni przydomowych. Może zawierać zanieczyszczenia oraz substancje szkodliwe: wypłukane z gleby azotany, środki ochrony roślin czy nawozy.
7. Jak należy przechowywać wodę?
Otwarte butelki trzeba przechowywać w chłodnym miejscu, nie dłużej niż dobę. Jeśli woda pozostała na słońcu lub w rozgrzanym samochodzie, lepiej jej nie pić. Łatwo też o zanieczyszczenie jej śliną czy resztkami jedzenia, dlatego wodę należy podawać dziecku w kubeczku.
Ile wody potrzebuje niemowlę?
– Maluch ważący do 10 kg potrzebuje około 1 litra płynów dziennie; jeśli jest cięższy – więcej o około 20–50 ml na każdy dodatkowy kg masy ciała.
– Ilość wszystkich wypijanych płynów w pierwszym roku życia nie powinna przekraczać 1,5 litra dziennie.
– Część niezbędnej ilości wody organizm dostaje wraz z jedzeniem, a także w wyniku trawienia pokarmu (przemian metabolicznych węglowodanów i tłuszczów).
– Dziecko karmione piersią na żądanie wypija tyle płynu, ile w danej chwili potrzebuje.
Agata Teleżyńska
konsultacja: dr Witold Klemarczyk, pediatra, Zakład Żywienia Instytutu Matki i Dziecka
1. Co podawać do picia maluchom karmionym wyłącznie piersią?
Nic, ponieważ pokarm kobiecy zaspokaja zarówno głód, jak i pragnienie. Dzięki temu niemowlę karmione na żądanie zawsze dostaje wystarczającą ilość płynu. Jeśli częściej ssie pierś, kobieta odczuwa większe pragnienie, więc i ona więcej pije, by uzupełniać zapas wody potrzebnej do produkcji mleka.
2. A dzieciom, które są karmione mlekiem modyfikowanym?
Od piątego miesiąca – poza mlekiem – powinny dostawać też soczki. Jednak w bardzo ciepłe dni należy dodatkowo podawać im dobrą jakościowo, czystą, letnią wodę. Podobnie postępujemy w przypadku dzieci karmionych piersią, które mają już dietę mieszaną.
3. Jakie soczki najlepiej gaszą pragnienie?
Rodzice przyzwyczaili się do podawania niemowlęciu soków owocowych. Ale przecież równie smaczne i wartościowe są warzywne, np. z marchwi czy dyni. Zawierają dużo mikroelementów, których potrzebuje organizm spragnionego malucha. Niemowlęciu można podawać soki przecierowe (z częściami miąższu) albo świeże, najlepiej sezonowe owoce (skrobane, utarte, ugniecione) oraz osobno czystą, przegotowaną wodę.
4. Czy można dodawać do wody glukozę?
Kiedy dziecko pije mleko mamy, dostaje również wiele cennych składników odżywczych: białko, tłuszcze, czynniki wzrostowe, ciała odpornościowe itd. W przypadku wody osłodzonej glukozą – tylko cukier, który „oszukuje” głód. Picie słodkich napojów kształtuje też upodobania smakowe malucha. Dziecko może się domagać wody nie dlatego, że jest spragnione, ale ponieważ jego organizm potrzebuje cukru. Jeśli niemowlę będzie dostawało samą wodę, szybko zrezygnuje ze słodkiego dopajania. A rodzice zyskają pewność, że pije, gdy odczuwa pragnienie.
5. A jeśli dziecko nie chce pić samej wody?
To nie powód do zmartwienia. Jest wiele możliwości, by maluch otrzymał potrzebną mu ilość wody: np. w zupce, rzadkiej kaszce, jabłku, soczku, kisielu, budyniu. Jeśli niechęć do picia pojawia się z powodu choroby lub gorączki, wówczas najlepiej podawać często niewielkie porcje wody. W jednej łyżce mieści się 5 ml – to całkiem sporo.
6. Jaka woda nadaje się dla niemowląt?
Można używać jedynie dobrej jakościowo, która zawiera mało substancji mineralnych (ilość rozpuszczalnych składników nie może przekraczać 500 mg/dm3) oraz mało sodu (do 20 mg Na+ na litr). Te warunki spełniają niektóre naturalne wody źródlane i mineralne. Nieodpowiednia dla niemowląt jest woda ze zwykłych studni przydomowych. Może zawierać zanieczyszczenia oraz substancje szkodliwe: wypłukane z gleby azotany, środki ochrony roślin czy nawozy.
7. Jak należy przechowywać wodę?
Otwarte butelki trzeba przechowywać w chłodnym miejscu, nie dłużej niż dobę. Jeśli woda pozostała na słońcu lub w rozgrzanym samochodzie, lepiej jej nie pić. Łatwo też o zanieczyszczenie jej śliną czy resztkami jedzenia, dlatego wodę należy podawać dziecku w kubeczku.
Ile wody potrzebuje niemowlę?
– Maluch ważący do 10 kg potrzebuje około 1 litra płynów dziennie; jeśli jest cięższy – więcej o około 20–50 ml na każdy dodatkowy kg masy ciała.
– Ilość wszystkich wypijanych płynów w pierwszym roku życia nie powinna przekraczać 1,5 litra dziennie.
– Część niezbędnej ilości wody organizm dostaje wraz z jedzeniem, a także w wyniku trawienia pokarmu (przemian metabolicznych węglowodanów i tłuszczów).
– Dziecko karmione piersią na żądanie wypija tyle płynu, ile w danej chwili potrzebuje.
Agata Teleżyńska
konsultacja: dr Witold Klemarczyk, pediatra, Zakład Żywienia Instytutu Matki i Dziecka
Podziel się: