reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Karmienie naszych maluszkow

a ja juz nie wiem o co mojemu chodzi :( w nocy je ladnie i spi po 3-4 godziny od karmienia do karmienia a w dzien jak juz pisalam pociagnie troche i spi za chwile sie budzi i wrzeszczy bo glodny, no to mu daje a on znowu to samo ::) najgorzej jest rano bo walczymy tak od 9-12 czasem 14 a potem od 17-20 martwie sie bo malo przez to spi a i tak jestem przekonana ,ze za malo je bo ile moze zjesc jak ciagnie gora 5 minut ??? :-[
 
reklama
Aneczka,mój też krótko ciągnie,ale jak wypluwa sutek za wczesnie,to jeszcze raz go zachęcam do ssania. Np teraz wrzeszczał przez 10 minut,chociaz był najedzony,bo ciągnął z 2 cyców,okazao się że ma dosyc śpiochów i jak je zdjęłam to spokój w sekundę :) najgorsze,jak nie wiem o co mu chodzi jak się drze ;)
 
Dziewczyny,czy wy tez tak macie,że przy karmieniu strasznie się leje z was pot????????Bo ja czegos takiego doswiadczam za kazdym razem i nie wiem czy ze mną wszystko ok...
 
Moj Brianek z dnia na dzien coraz lepiej..i wiecej zjada...dzis ssa nawet po pol godziny..spi tez zdecydowanie za malotyle ze nie placze..tylko chce zeby mu pokazywac ciagle cos nowego..a jak za dlugo jest w tym samym miejscu to sie nudzi..i jest wrzask..maluszek chyba zaczal terroryzowac mamusie:):)rece juz mi odpadaja...na wczorajszej wizycie byl wazony..przybral pol kg:)wiec wszystko przepisowo:)
Olu,,co do tego pocenia sie przy karmieniu..to nie mam pojecia...ja tak nie mam..a w nocy karmie wrecz zawinieta po szyje(razem z malym)taki ze mnie teraz sie opiecuch zrobil....moze po prostu masz duszno w mieszkaniu...nie mam pojecia...albo to sprawka hormonow...zapytaj moze lekarza przy jakiejs okazji...
 
też myśle jak Iwonka, że to sprawa hormonów. Ja też pociłam się jak mysz ale już to minęło na szczęście;))
 
AneczkaK mój dokładnie tak samo, tyle tylko, że nie robi sobie ZADNEJ przerwy w ciagu dnia. Śpi przy cycku a jak go odciągam to sobie przypomina o jedzeniu i panicznie szuka cyca. JAk go jakimś cudem włożę do wózka lub łóżeczka to poleży 5 minut i zaraz wrzeszczy. Acha, podobno dziecko opróżnia pierś w 5 - 15 minut, reszta czasu spędzona przy piersi to zabawa ::) ;) tak mi lekarz mówił.
 
To chyba prawda tylko ,ze czasem maly najpierw chwile ciagnie, pozniej cycycka a potem znowu ciagnie ::) jakby lobuz nie mogl zjesc ,beknac i nie plakac ;) marzenia ... ::) :laugh:
 
Karmie Nikusia na zmiane moim i sztucznym mlekiem ( enfamil lipil ) bo wydaje mi sie ,ze tylko moim sie nie najada.
Na poczatku tez ssal chwilke tylko , a pozniej zasypial i okazalo sie ,ze w pierwszym tygodniu po porodzie stracil za duzo na wadze .
Tak sie tym zestresowalam , ze przeszlam na odciaganie i podawanie mu mleka z butelki ( zebym zawsze wiedziala ile zjadl ) i dodatkowo na sztuczne mleko. Dopiero wtedy zaczal przybierac na wadze.
Pare razy dziennie dostaje tez cycka , ktorego ( cale szczescie ) ciagle potrafi ssac , ale mnie takie karmienie psychicznie nie zaspokaja , bo przeciez nie wiem ile naprawde sobie wyssal .

Karmie go mniej wiecej raz na 3,5 godziny okolo 80ml ( dzis skonczyl 3 tygodnie ) , ale odciagnac daje rade tylko 70ml z obydwu piersi raz na 5 godzin.
 
Kaju ja mam to samo karmie z butelki ale staram się maluszkowi dawać tylko moje mleko
tyle że nie zawsze mi starcza bo mały potrafi nawet co 2 godziny zjeść 80 ml a ja co dwie godziny odciągam 60 ml z obydwu piersi i próbowałam juz wszystkiego żeby zwiększyć laktację
i nic nie skutkuje i chcąc nie chcąc muuszę mu czasem dacszyuczne mleko nan ha a jemu znowu ciężej jest robić kupki po tym sztucznym mleku i tak kółko się zamyka
 
reklama
Miejmy nadzieje ,ze problem kupek szybko minie bo chyba nie mamy innego wyboru niz dokarmiac sztucznym :(

A moze ktoras ma za duzo mleka - to jej podesle mojego glodomorka haha :D ;)
 
Do góry