reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Karmienie naszych brzdąców piersią i / lub butelką

Mój tez tak ma, że ciągnie butlę, po czym się wkurza, po czym poruszam butelką i znowu je. Nie wiem o co mu chodzi:confused:
Jak jest głodny i już go sobie układam do karmienia, chce mu podłozyć pieluchę pod szyję a on wtedy chce mi tę pieluchę wcinać. Komicznie to wygląda:-D
A w ogóle jak on ssie smoczek to wymiękam, jakby chciał go połknąć a do tego wydaje dziwne dźwięki:-D:-D
 
reklama
moje dziecko też się wkurza przy piersi.... domyślam się, że jej wolno leci i musi się napracować, żeby wydusić z mamy tyle ile by chciała.- a że pokarmu nie mam niewiele, dokarmiam butlą, tym bardziej Mała ma porównanie i tym bardziej się wkurza..... Próbuje zmniejszać jej ilość ml w butli, zeby czesciej ssala i zeby zwiekszyc laktacje,,,, ale czasem wymiękam (szczegolnie wieczorem), jak widze te rozpaczliwe próby dziobania moich piers a w koncu ryk i płacz.
 
Jak jest głodny i już go sobie układam do karmienia, chce mu podłozyć pieluchę pod szyję a on wtedy chce mi tę pieluchę wcinać. Komicznie to wygląda:-D
A w ogóle jak on ssie smoczek to wymiękam, jakby chciał go połknąć a do tego wydaje dziwne dźwięki:-D:-D
Młoda ma tak samo:-Ddzisiaj zwiększyłam jej porcję do 90 bo tak histeryzowała z głodu że szok~!!!!!!!:szok:
 
Mamajakty ja mam to samo to ty. Mała je i jednocześąnie ma histerię - ale nie wiem jak u Ciebie - u mnie w trakice karmienia robi kupkę lub bąki (bynajmniej stara się i to jej nie zawsze wychodzi)
 
Małpko... ja tez Małej dawałam 80ml + piers bo zjadała bez problemu... ale lekarka "wspaniała" stwierdziła, że Małą rewelacyjnie przybrała na wadze, a nawet, ze za duzo..... i kazała karmić piersią, wrrrrrr...
Jakby się dało to bym juz dawno sama na ten pomysl wpadla....:angry:
 
wczoraj była u mnie położna. okazało się ze pracuje jednocześnie w poradni laktacyjnej. no i od wczoraj walczymy o pokarm. okazało się że te nakładki laktacyjne spowodowały to, że przestały pobudzać moje sutki i pokarm zaczął zanikać. więc pierwsze co to odstawienie nakładek, picie piwka karmi - niestety nie lubię, ale jakoś będę pić, picie melisy, jakieś tabletki pod język (jak mąż zakupi to napiszę nazwę), kurcze muszę lecieć dzidzia wzywa :-)
 
ja nadal walcze z bolesnością piersi...ale przynajmniej brodawka mi sie zagoiła bo w drugiej dobie mała tyle wisiała na cycku ze aż mi sie ranki porobiły, we wtorek wizyta położnej i podejmiemy decyzje czy zaopatrzyc sie w laktator...
 
Wczoraj byliśmy u chirurga na podcięciu wędzidełka bo miała strasznie krótkie i były problemy z karmieniem. Ale już jest lepiej, ładnie opróżnia pierś i lepiej chwyta.

Mała ssie z 20 minut co 2-3 godzinki wtedy idzie spać albo sobie czuwa wtedy doje i zalicza odlot, jedna pierś jej starcza na posiedzenie.

I mam pytanie co ile Wasze maluszki jadły na samym początku. Mam nadzieje że mała się najada i ładnie przybiera.
 
A u nas noc nie przespana, bo smyk kolkował- cały czas płacz tylko przy cycku się uspokajał, ale ile można takiego malucha karmić??!! Przecież nie co pół godziny. Efekt tego nie spania i karmienia się wkółko jest taki, że młody teraz śpi, a minie cycki coraz bardziej kamienieją i za chwilę bedą musiała małego brzdąca budzić na jedzenie, ach kochane są te nasze dzieciaczki.
 
reklama
Mała ssie z 20 minut co 2-3 godzinki wtedy idzie spać albo sobie czuwa wtedy doje i zalicza odlot, jedna pierś jej starcza na posiedzenie.

I mam pytanie co ile Wasze maluszki jadły na samym początku. Mam nadzieje że mała się najada i ładnie przybiera.[/quote]


U nas dokładnie to samo na początku -właśnie 20 min. z jednej piersi co 2-3 godziny i spanko. Teraz wywróciło się wszystko do góry nogami z powodu bolącego brzuszka i każdy dzień i noc oczywiście również jest inny/a.
 
Do góry