reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

karmienie maluszków

reklama
Dziewczyny ja zaczynam doceniać dostęp do takich forum.
Jestem osobą, która nie ma wielu bliskich osób, które pomogą i podpowiedzą co i jak. Gdyby nie wy panikowałabym, że muszę małą męczyć co 3h i potem walczyć z jej niespokojem. Teraz np. jadła o 2 i sama z siebie obudziła się po 17 :-) pojadła jakieś 40minut na dwa cyce i spi :-) a o 20 zabieramy się za kąpiel. Potem cyc i będziemy obserwować co i jak :-)
Jesteście wielkie.
 
wczoraj byla po raz drugi u nas polozna, nasza mala rosnie jak na drozdzach :-) urodzila sie z masa 3550 g, w dniu wypisu miala 3260 g a wczoraj, po 12 dniach 3850g :szok::-) heh az sie sama pielegniarka zdziwila :-) mowila ze srednio dziecko powinno przybywac 30 g dziennie, a u nas wychodzi 45 g wiecej :-) jedyne co sie jej mniej podoba to zbyt luzne kupki:dry: kazala poki co odstawic calkowicie mleko, nawet do kawy zbozowej nie dodawac. No zobaczymy czy to od tego, a jak nie to sama juz nie wiem
 
maron, a Twoje dziecko jest na piersi czy na mm?
bo na piersi dzieci mają takie kupki, które jak ja pierwszy raz zobaczyłam to panikowałam że dziecko ma biegunkę... później jeszcze dla świętego spokoju skonsultowałam je z lekarzem i z domową poradnią czyli moją mamą i jest ok

Dee - w szpitalach z dzieci robią małe maszynki które mają być gotowe na godzinę - mnie to strasznie wkurzało, że dziecko dopiero co jadło slicznie spi, a tu na godzinę badanie albo kapiel... no i te teksty ze dziecko trzeba wybudziec jak spi za dlugo... kompletne bzdury
 
no a ja sie znowu zastanwiam jak dam rade z tym karmieniem bo nie wiem czy to przez ten skok 3 tygodnia czy to poprostu mankament moich cycków jakiś że dziecko głodne znowu było i w nocy jak mamusia nie kontaktuje za bradzo chcial caly czas na cycku wisiec a mi tam nic nie leciało,płakał z głodu aż mu w końcu sztucznego mleka dałam troszke bo siedziec przez całą noc obudzona nie dałam rady,próbuje odciagać ale nie mam co po wykarmieniu go... macie jakieś rady co tu robić? herbatki laktacyjne, bawarki pijam i duzo wody tez ... to jakaś masakra a tak się cieszyłam po ostatnim tygodniu że tak ładnie na piersi się uregulował i ładnie je i śpi a tu d..a!!!:no:
 
Tynka, mi ciężko coś doradzić bo u nas nie było na szczęście żadnego kryzysu, ale z tego co wiem, to kryzys trwa nawet parę dni, dziecko płacze, ale musi ssać, mimo, że mleko nie leci, cały czas nie płacze - ja bym przystawiała po godzinie, niech płacze i ssie - jakjuż jest bardzo źle to wtedy bym ewentualnie dała trochę mm - jak dziecko spi - Ty też spij aby mieć siłę na noc - pamiętaj najważniejsze jest przystawianie - myślę, że to kwestia paru dni i kryzys przejdzie
 
no a ja sie znowu zastanwiam jak dam rade z tym karmieniem bo nie wiem czy to przez ten skok 3 tygodnia czy to poprostu mankament moich cycków jakiś że dziecko głodne znowu było i w nocy jak mamusia nie kontaktuje za bradzo chcial caly czas na cycku wisiec a mi tam nic nie leciało,płakał z głodu aż mu w końcu sztucznego mleka dałam troszke bo siedziec przez całą noc obudzona nie dałam rady,próbuje odciagać ale nie mam co po wykarmieniu go... macie jakieś rady co tu robić? herbatki laktacyjne, bawarki pijam i duzo wody tez ... to jakaś masakra a tak się cieszyłam po ostatnim tygodniu że tak ładnie na piersi się uregulował i ładnie je i śpi a tu d..a!!!:no:

jakbym siebie słuchała... dziś zamiast karmić z cyca ściągałam pierw i dawałam małemu z butli... ale ja nie dałam rady ściągnąć więcej niż 60ml :( a mały płacze bo głodny... to ja się nie dziwię, że on mi po 2 godziny na cycu siedzi i najeść się nie może... :(
 
maron, a Twoje dziecko jest na piersi czy na mm?
bo na piersi dzieci mają takie kupki, które jak ja pierwszy raz zobaczyłam to panikowałam że dziecko ma biegunkę... później jeszcze dla świętego spokoju skonsultowałam je z lekarzem i z domową poradnią czyli moją mamą i jest ok

Dee - w szpitalach z dzieci robią małe maszynki które mają być gotowe na godzinę - mnie to strasznie wkurzało, że dziecko dopiero co jadło slicznie spi, a tu na godzinę badanie albo kapiel... no i te teksty ze dziecko trzeba wybudziec jak spi za dlugo... kompletne bzdury
karmie piersia :-) tylko wczesniej te kupki byly troszke gesciejsze niz teraz.
U nas od srody tez maly kryzys, tzn mala nie spi juz non stop :-pczuwanie sie wydluzylo i ciagle chce byc na cycu :zawstydzona/y: no ale dam rade, pomecze sie troszke, wydawalo mi sie ze mam malo pokarmu bo przez dzien piersi nie sa takie nabrzmiale jak w nocy i nawet wkladek juz nie musze uzywac no ale jak pobudzam laktatorem to mleczka jest o dziwo duzo
 
reklama
a u mnie kryzys chyba się kończy :) już coraz mniej mleka sztucznego muszę dawać po karmieniu cyckiem... a wczoraj jak szłam pod prysznic to pomyślałam "kurcze jeszcze z pół godziny Tomcio pośpi i znów trzeba go będzie karmić" i wtedy jak na zawołanie zaczęło mi mleko z piersi ciec... :) więc jest dobrze... a już się bałam, że będę musiała z karmienia cyckiem zrezygnować...
 
Do góry