reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

karmienie maluszków

Dee moja mala wisiala tak non stop w szpitalu przez 3 dni ale trzeba byc twarddym :-) to minie, jak w 3 dobie przyjechalysmy do domu to zaczal mi sie nawal i w koncu zaczela sie najadac :-)
 
reklama
a u nas wczoraj pierwsza kolka była ;( to jest koszmar jakiś !! znacie jakieś sposoby zapobiegania lub skracania tej mordęgi ?? sąsiadka dała nam espumisan ale tam jest napisane, żeby nie podawać w 1szym miesiącu życia :(

a co do czasu na cycu... to mój potrafi godzinę wisieć i cały czas ciągnąć :/ a potem śpi do max 2 godzin i znów cyc... powiem, że jest to dość męczące...
 
a u nas wczoraj pierwsza kolka była ;( to jest koszmar jakiś !! znacie jakieś sposoby zapobiegania lub skracania tej mordęgi ?? sąsiadka dała nam espumisan ale tam jest napisane, żeby nie podawać w 1szym miesiącu życia :(

ja daje małemu espumisan 2 razy dziennie po 7-8 kropli i jest ok, uspokaja się.. do tego masujemy brzuszek i noszę go brzuszkiem do dołu...ogólnie synusia mam stękalskiego i mały nie leży spokojnie ani nie śpi bez stękania.. ma już nawet nasze domowe przezwisko "Pękała" ...
 
A ja tak leze i mysle jak radzicie sobie z karmieniem. Pola praktycznie ciagle spi i ciezko mi ja budzic na jedzenie. Dzis sie udalo raz, ale mala teraz znow smacznie spi a przyxhodzi magiczny czas 3h. Znajoma moej zebym sie nie przejnowala i jak mala chce to powinnam dac jeh spac. Karmicie faktyczznie 8 razy dziennie??
 
bliznak karmię wyłącznie butelką swoim mleczkiem z różnych powodów. Od początku musiałam karmić w tych osłonkach bo mam mega płaskie brodawki a Oliwier jak się urodził wcześniej miał tak maleńkiego buziaczka że 3 dni w szpitalu kilka połóznych próbowało ze mną go przystawiać i nic... trzeba było te osłonki wziążć.. tak więc tak karmiłam ale jakieś 2 tyg temu zrobiło mi się tak że mam co 3h mleczka łącznie w obu piersiach między 120-160 ml (aprwdziłyśmy laktatorem) ale problem w tym że po chwili zaczyna lecieć bardzo wolno i Mały musiałby tzn już tak zaczął się denerwować i jeść po 2h i położna z pediatrą zdecydowły że nie może tak być przez tyle czasu bo się Mały wykończy i ja też... powiedziały że przestaby przybierać na wadze jakby non stop zawsze jadł bo co by zjadł to by spalał na to jedzenie i powiedziały że albo mam odciągać albo dokarmiać. No więc odciągam dzielnie co karmienie bo nie chce dokarmiać :) Na szczęście Oli je dość regularnie teraz już od paru dni co 3-4h więc zawsze jak go nakarmię to zaraz potem odciągam na następne karmienie żeby jak się obudzi to miał już jedzonko :)
Mam butelki aventu antykolkowe bo taki mam laktator elektryczny i od razu do butelki odciągam.

Dee mój Oliwier też na początku nie budził się długi czas na karmienie i mi w szpitalu kazali go budzić regularnie co 3h, wszystkim dziewczynom kazali :) powiedzieli że takie małe dzieciątka muszą być tak karmione żeby przybierać na wadze i się nie odwodnić. Po jakiś czasie zaczął się sam budzić, teraz budzi się co 3-4h, no czasami w nocy zdarzy mu się co 5h jeśli jakoś więcej zje czasem :) Warto było się jednak pomęczyć i budzić co 3h bo już ładnie przybrał mi na wadze i waży 4kg po miesiącu (ważył 2800 jak wychodziłam ze szpitala)
Teraz już mi powiedzieli że skoro przybiera na wadze to mam go karmić tak jak On się budzi co 3-4h i nawet co 5h w nocy :)
 
Mój Tomcio ostatnio ma tak, że siedzi przy cycu właśnie po 1,5 - 2 godzin :( i on cały czas ciągnie... jak go odstawie to szuka cyca i pcha rączki do buzi... a jak już uda mi się go nakarmić to śpi do max 2 godzin :( jak mu się nie odmieni to mnie wykończy...
 
Dziewczyny mam ostatnio mały problem przy karmieniu.Mój mały kiedyś ładnie ssał i najcześciej zasypiał przy cycu.A ostatnio jak go karmie to dosłownie kilka minutek ssie spokojnie a po chwili robi się taki bardzo "nerwowy" ciągnie mnie za sutka,kręci głową macha rączkami jak szalony a do tego jest nadal głodny i tak mnie łapie na chwilkę za cyca,possie ze trzy razy i znów "szaleje".Ale raczej nic go nie boli bo nie płacze wcale.Nie wiem co mu może być.Spotkałyście się z czymś takim???? Zaczynam podejrzewać że poprostu mu się nudzi tak w jednej pozycji jak go karmie.A dlatego tak myśle bo dziś wziełam go na ręcę i zaczęłam chodzić po pokoju jednocześnie go karmiąc.Zrobil się bardzo spokojny pięknie ssał i zaraz usnął i śpi do tej pory...Jak myślicie może mu się nudzić przy cycu???
 
A ja tak leze i mysle jak radzicie sobie z karmieniem. Pola praktycznie ciagle spi i ciezko mi ja budzic na jedzenie. Dzis sie udalo raz, ale mala teraz znow smacznie spi a przyxhodzi magiczny czas 3h. Znajoma moej zebym sie nie przejnowala i jak mala chce to powinnam dac jeh spac. Karmicie faktyczznie 8 razy dziennie??


Ja nie budzę, Poli też nie budzilam, Zyjemy :)
 
Mitra ty to jesteś moim zbawieniem :-D zobaczę o której się mała teraz obudzi :-p

Dziewczyny mam ostatnio mały problem przy karmieniu.Mój mały kiedyś ładnie ssał i najcześciej zasypiał przy cycu.A ostatnio jak go karmie to dosłownie kilka minutek ssie spokojnie a po chwili robi się taki bardzo "nerwowy" ciągnie mnie za sutka,kręci głową macha rączkami jak szalony a do tego jest nadal głodny i tak mnie łapie na chwilkę za cyca,possie ze trzy razy i znów "szaleje".Ale raczej nic go nie boli bo nie płacze wcale.Nie wiem co mu może być.Spotkałyście się z czymś takim???? Zaczynam podejrzewać że poprostu mu się nudzi tak w jednej pozycji jak go karmie.A dlatego tak myśle bo dziś wziełam go na ręcę i zaczęłam chodzić po pokoju jednocześnie go karmiąc.Zrobil się bardzo spokojny pięknie ssał i zaraz usnął i śpi do tej pory...Jak myślicie może mu się nudzić przy cycu???

Taką sytuację miałam dziś w nocy. Od 23 do 1:30 zmieniałam pozycję, przewijałam, lulałam i nic! Nerwus mój się nie chciał dossać po jakimś czasie tylko wierciła się i płakała. Jednak chyba ze zmęczenia później padła :-)
staram się nie denerwować, mleko płynie, dziś rano ładnie zjadła, kupki robi więc musi być to taki kaprys ;-)
 
reklama
Dee tylko wszytko ma swoje konsekwencje i moze byc tak że mała bedzie dłużej wisiała na cycach w dzień, u nas dochodziło z Polą do 2-3 godzin, z Tito na razie spokój.

Ale ja wole sie wyspać w nocy i posiedzieć se z małym nawet i 4 h przy cycku niż zrywać się co 3 godziny. Ale to ja :)

Cyska , stawiam u ciebie na kryzys laktacyjny i złość ze mało leci..minie :)
 
Do góry