reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Karmienie i przepisy maluszków

JA dzis podałam soczek jabłkowy z wodą ale robił miny za kwasne było ale potem to wypił 125:) parę podejsc było
no i pojechałam do Tesco i kupiłam słoiczki i soczki i herbatkę jabłko z melisą ciekawe czy mu podejdzie.
Kupiłam morele, borkuły, marchewki, dynie, sliwki-juz nie moge sie doczekac :))
a nektary dajecie? i tez z woda rozcienczacie??

i hippa kupilam kaszke w lsoiczku i od 4 mies a tam gluten...spieszylam swie i wrzucilam do koszyka..no nic bedzie 3ba poczekac
 
reklama
ja nektarów nie daje, albo 100% soki albo herbatki, soki rozcieńczam, a u nas promocja bobowita deserki za 3,50 ( 2 deserki), kupiłam kilka
 
Wczoraj zaryzykowałam i podałam Szymkowi pół słoiczka dania z rybą Gerbera. Dzisiaj dokończyliśmy. Oczywiście smakowało :) Pachnie to jak paprykarz szczeciński :) Najważniejsze, że nie było żadnej reakcji na rybę, a przede wszystkim na pomidory!

Mamy problem z piciem herbatki. Szymek nie chce, wypluwa smoka od butelki. Chyba kupię ten kubek niekapek, który polecałyście kiedyś, albo może spróbujemy łyżeczką, tylko nie chce mi się tyle machać ;)
Sama nie wiem, może mu się nie chce pić i mleko mu wystarcza, ale martwię się, że przyjmuje za mało płynów. Co o tym myślicie?
 
Mamy problem z piciem herbatki. Szymek nie chce, wypluwa smoka od butelki. Chyba kupię ten kubek niekapek, który polecałyście kiedyś, albo może spróbujemy łyżeczką, tylko nie chce mi się tyle machać ;)
Sama nie wiem, może mu się nie chce pić i mleko mu wystarcza, ale martwię się, że przyjmuje za mało płynów. Co o tym myślicie?

U nas to jest tak, że jak jest gorąco, to Olek czasem domaga się nawet 4 razy wciągu dnia herbatki albo wody, a czasem nie chce wogóle, nawet jak jest 35 stopni. Więc myślę, że nic na siłę. Jakby mu się chciało pić, to by wypił. Widocznie wystarcza mu do ugaszenia pragnienia Twoje mleczko:tak:


A my dzisiaj jedliśmy poraz pierwszy ugotowane jabłko z kaszą manną. Strasznie Olkowi smakowało, chyba bardziej smakuje mu gotowane jabłko niż surowe. Nic się nie działo po zjedzeniu kaszki manny, więc myślę, że możemy już ją po troszku powoli jeść. A dodałam jej ok. 1 łyżeczki.
 
Ostatnia edycja:
ja bylam dzisiaj w sklepie i poszukiwalam tego dania z ryba po 5 miesiącu, ale niestety nie moge tego nigdzie dostac i tak z ciekawosci wzielam sloiczek po 9 miesiącu i jak przeczytalam sklad to wyszlo na to ze grzdylek tylko 2 skladnikow z tego jeszcze nie jadl a w najblizszym czasie pewno je zje, zastanawiają mnie te oznaczenia i teraz nie wiem czy zwracac uwage na oznaczenie czy to olac i patrzec po prostu na sklad sloiczka
 
chodzi też o stopnień rozdrobnienia. ja bym sie bała, że dziecko sie zakrztusi. Ol nie je już takich gładziutkich papek, tylko lekko grudkowate, ale podejrzewam, że w tych słoikach po 9tym miesiącu są już kawałki do gryzienia.

zresztą, kupiłam wczoraj tez kilka słoików po 6tym miesiącu i gołym okiem widać maluśkie kawałeczki. po 9tym na pewno mają większe.
 
Franco znowu ma pare kropeczek na buzi. Wczoraj dałam mu soczek jabłko-winogrona. Myśle ze to winogrona go troszke uczuliły.
Ja też bym sie troche bała podawać takie słoiczki. Mam podbne zdanie jak ionka :tak:
 
Franco znowu ma pare kropeczek na buzi. Wczoraj dałam mu soczek jabłko-winogrona. Myśle ze to winogrona go troszke uczuliły.
Ja też bym sie troche bała podawać takie słoiczki. Mam podbne zdanie jak ionka :tak:
u nas po winogronie były krosteczki na pysiu ale na szczęście zeszły, nastepnym razem jak dałam sok jabłko-winogron to krostki się już nie pojawiły
 
reklama
co do tych sloikow to jest jakies wytlumaczenie, bo w sumie one podobno roznia sie konsystencja dla starszych dziciaczkow, zawsze mozna kupic jeden i samemu sprobowac czy sie taka papak nadaje dla dziecka czy nie, a w razie co to blenderem moge domiksowac, ale na razie nie bede az tak eksperymentowac, z dan po 5 miesiącu mamy sporo do sprobowania :)
 
Do góry